Mysia_ Posted August 16, 2008 Share Posted August 16, 2008 Dzisiejszy dzień był wyjątkowo nudny jak na to, że w schronisku zawsze mam ręce pełne roboty, aż do telefonu z komisariatu Policji wzywającego nas na interwencję. Mineła chwilka i już jechaliśmy... "co to za zadupie" złapałam się za głowę :roll: [B]Wysiedlismy z auta, policjant poprowadził nas przez jakieś krzaki, na pagórku leżały zwłoki faceta, musiał tam już leżeć dość długo, bo już był wyżarty przez robaki :shake: widok mało przyjemny... A przy zwłokach maleńka sunia, który momentalnie zaczął szczekać, próbował atakowac, cofając się na ciało swojego Pana :-([COLOR=red] Kiedy w końcu udało nam się ja wziąźć na smycz i podprowadzić kilka kroków - zaczeła cofać się i piszczeć w kierunku właściciela, zaparła się, piszczała, wyła i wciąż patrzała na niego wzrokiem pełnym miłości i przerażenia :placz: W końcu wziełam ją na ręce, była taka leciutka - jakieś 2-3 kg :crazyeye: Musiała już dawno nie jeść... Zmarznięta była potwornie! Musiała przeżyć na tym polu (czy jak to nazwać?) te najgorsze burze, nawałnice, które przetaczały się w ciagu ostatnich dni nad Śląskiem :placz: Jak wielka może być psia miłość - to nie do wyobrażenia! [/COLOR][/B] Suczka jest malutka, brązowa, starsza, wystraszona... Ze stresu nawet nie chciała jeść, dopiero na kurczaczka się skusiła. Jutro będą fotki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
basia bonnie Posted August 16, 2008 Share Posted August 16, 2008 Jezu:( Co ta biedna sunia musiała przejść:( biedactwo :(:( podnoszę,bo nic więcej nie mogę :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agusiazet Posted August 16, 2008 Share Posted August 16, 2008 Prawdziwa psia wierność. Czekamy na zdjęcia! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Koziczka85 Posted August 16, 2008 Share Posted August 16, 2008 Biedne maleństwo naprawdę taka przerażona zagubiona patrzyła na nas z takim wyrzutem że aż płakać sie chciało :placz::placz::placz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mysia_ Posted August 16, 2008 Author Share Posted August 16, 2008 przyznam, że chociaż do pewnych sytuacji jestem przyzwyczajona to na widok tej kruszynki łezka mi się w oku zakręciła.... :-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Czarodziejka Posted August 16, 2008 Share Posted August 16, 2008 Nie na darmo mówi się "wierna jak suka" :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Doda_ Posted August 16, 2008 Share Posted August 16, 2008 Bardzo kochała swojego Pana.. Suńko, znajdziesz dobry domek! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mysia_ Posted August 16, 2008 Author Share Posted August 16, 2008 [quote name='Czarodziejka']Nie na darmo mówi się "wierna jak suka" :([/quote] dokładnie... Mam nadzieje, że ona jakoś dojdzie do siebie... Póki co jest w ogromnym szoku :placz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asia_Klero Posted August 16, 2008 Share Posted August 16, 2008 Tak przerazonych i STESKNIONYCH oczu dawno nie widzialam....:placz:to byla tragedia.....nie wyobrazam sobie tej suni na tych polach w czasie burz...tych strasznych nawalnic,ktore przechodzily nad slaskiem....tyle czasu musiala tam siedziec:placz:to wielka milosc nie do opisania,ktorej mozna doznac tylko ze strony psa... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted August 16, 2008 Share Posted August 16, 2008 Tragedia... Dla tej suni to koniec swiata! A na co pan zmarł? Sam czy ktoś pomógł? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asia_Klero Posted August 16, 2008 Share Posted August 16, 2008 Tego jeszcze nie wiadomo...ustali policja...ale wydaje mi sie,ze sam.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mysia_ Posted August 16, 2008 Author Share Posted August 16, 2008 [quote name='malagos']Tragedia... Dla tej suni to koniec swiata! A na co pan zmarł? Sam czy ktoś pomógł?[/quote] raczej sam, może podczas upałów, jak był taki zaduch :roll: Może zawał... Niewiadomo :roll: Po niedzieli przedzwonimy na ten komisariat, który tą sprawą się zajmuję i spytam czy ustalili jakąś rodzinę... Może akurat :oops: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mysia_ Posted August 16, 2008 Author Share Posted August 16, 2008 wiadomość z ostatniej chwili: jutro do schroniska ma zgłosić się rodzina tego zmarłego Pana, ufffff :multi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asia_Klero Posted August 16, 2008 Share Posted August 16, 2008 JEJQ JAK DOBRZE!!!!!!Skad sie dowiedzialas?:):) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
halbina Posted August 16, 2008 Share Posted August 16, 2008 może odwdzięczą się suni za jej wierność... :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rotek_ Posted August 17, 2008 Share Posted August 17, 2008 no ładnie:loveu: a już chciałam pomóc w ogłoszeniach:evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zaba14 Posted August 17, 2008 Share Posted August 17, 2008 eh.. tragedia dla wszystkich, dla czlowieka, rodziny i psa.. dobrze chociaz ze rodzina chce zaopiekowac sie psem... bo niestety najczesciej nikt juz nie ma na to ochoty.. nie moj pies, nie moj problem... Mysiu prosze Cie wstaw zdjecia tej sunki ;) a tak apropo w jakim rejonie Zabrza stala sie ta tragedia? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dona20 Posted August 17, 2008 Share Posted August 17, 2008 Bardzo przykra i przygnębiająca historia, jedno szczęscie, że odnalazła sie rodzina.Czekamy na dalsze wiesci. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Erazm Posted August 17, 2008 Share Posted August 17, 2008 Straszna tragedia, kolejny dowod psiej wierności:-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Doda_ Posted August 17, 2008 Share Posted August 17, 2008 czekamy na zdjęcia.. i trzymam kciuki, zeby ta rodzina ją zabrała.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mysia_ Posted August 17, 2008 Author Share Posted August 17, 2008 Sunia ma na imie Czika i już została odebrana przez włascicieli :razz: Była ogromna radość :multi: Czika jest z Rudy Śl., a była znaleziona w Biskupicach ;) [img]http://images30.fotosik.pl/266/85ad50551750e75f.jpg[/img] [img]http://images36.fotosik.pl/1/a33434ced55629cc.jpg[/img] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zaba14 Posted August 17, 2008 Share Posted August 17, 2008 super zakonczenie dla suni... ;) sliczna jest :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dona20 Posted August 17, 2008 Share Posted August 17, 2008 To dobrze że jej historia tak dobrze sie skonczyła.Sliczne maleństwo:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Doda_ Posted August 17, 2008 Share Posted August 17, 2008 Ciesze sie ze dobrze sie skonczylo.. :lol::cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Czarodziejka Posted August 17, 2008 Share Posted August 17, 2008 Ale śliczniutka i taka mądra :) Chuda, ale nadrobi - za tę wierność do końca życia swego pana rodzinka ją na pewno bardzo pokocha. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.