Kenzo Posted January 11, 2010 Share Posted January 11, 2010 Kochane, dostałam to info od Mari23-wklejam linka do chomika, szczegółów nie znam...ale trzeba cos zadziałać!!! [URL]http://chomikuj.pl/adam-as/!!!+Oddam+za+darmo[/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kenzo Posted January 11, 2010 Author Share Posted January 11, 2010 [COLOR=#800000][B]Przeczytaj uważnie! Bardzo ważny komunikat![/B][/COLOR] Szukamy nowego domu dla małej, sympatycznej 9-cio miesięcznej suni, której właściciel stwierdził, że już jej nie chce. Psina zaczęła mu przeszkadzać, trzyma ją cały czas w mieszkaniu, nie wychodzi na dwór. Po przyjściu do domu, podczas gdy jest nasikane, sunia dostaje od właściciela za to że nie miała gdzie się załatwić. Szanowni Państwo, to co opisuję, dowiedziałem się od mojego kolegi którego znajomy tak właśnie traktuje to niewinne zwierzę. To właśnie od niego mam sygnał że psina jest bita bez powodu i nikt się nią nie zajmuje. Sunia jest we Wrocławiu i nikt z naszych znajomych nie ma już warunków na jej wzięcie. To nie do wiary, że nie możemy znaleźć nikogo chętnego. Ja również nie mogę sobie pozwolić na kolejnego psa, ponieważ niedawno ratowałem z żoną [URL="http://chomikuj.pl/adam-as/Kot+po+wypadku+-+*c5*bcyje!"]kota z wypadku[/URL] i mamy już małe przeludnienie w domu (2 psy i 3 koty). [COLOR=#800000][B]Bardzo Was proszę, jeżeli Wy nie możecie, nagrajcie sprawę swoim znajomym, popytajcie wśród ludzi którzy mogli by zachcieć przytulić tą sunię.[/B][/COLOR] W razie pytań piszcie najlepiej na adres mailowy [email][email protected][/email] Tak wygodniej się rozmawia niż przez PW na chomikuj. [COLOR=#800000][B]Jeżeli możecie, napiszcie mi w komentarzach zdjęć czy przygotować jakiś baner, żebyście mogli wklejać go w rozmowy chomikowe. To też jest jakaś forma pomocy. Co o tym sądzicie?[/B][/COLOR] Pamiętajcie że liczy się czas - naprawdę szkoda psinki. Spójrzcie na jej mordkę ... Cos poprzednio namieszałam. Mari-jak mozesz, wklej foty bo ja nie moge;( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mari23 Posted January 11, 2010 Share Posted January 11, 2010 jak szanowne dogo pozwoli... :evil_lol: ................................................................ edycja- lipiec 2010- wklejam zdjęcia aktualne - po zabraniu z drugiego domu, w oczekiwaniu na transport do hoteliku [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images49.fotosik.pl/301/7b25412c113099bemed.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images38.fotosik.pl/297/39c0af31eb6669d0med.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images49.fotosik.pl/301/5914b1b0226d9384med.jpg[/IMG][/URL] i smutne pożegnanie w hoteliku: [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images43.fotosik.pl/301/4825551766ca91fcmed.jpg[/IMG][/URL] :-(:-(:-(:-( _____________________________________________________ pomoc finansową dla Misi można kierować na konto: Stowarzyszenie Help Animals ul.Sienkiewicza 10A 55-320 Malczyce konto w BS Środa Śląska nr: 85 9589 0003 0007 2023 2000 0010 [URL="http://www.fotosik.pl"] [/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kenzo Posted January 11, 2010 Author Share Posted January 11, 2010 Pozwoliło:)super-dzieki mari!!;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mari23 Posted January 11, 2010 Share Posted January 11, 2010 oczka suni wyglądają na wystraszone... chyba trzeba jej szybko DT szukać... to skopiowane z GG: Wyjaśnię dokładnie jak to wygląda. > > > Kiedyś wynajmowałem pokój jednemu chłopakowi - Damianowi. > > > Bardzo fajny koleś, ale wyprowadził się już jakiś czas temu bo wyjeżdżał > > > za granicę. > > > Kontakt jednak został. > > > > > > Pewnego dnia otrzymuję wiadomość od niego na GG, że jego kolega znęca > > > się nad psem > > > i nie może na to patrzeć. Prosił rozpaczliwie aby znaleźć kogoś kto > > > mógłby wziąć psa. > > > Prosiłem go o adres do tego dupka, ale nie chciał podać bo to mimo > > > wszystko jego kolega > > > i nie chce mu robić kłopotów. > > > Z tego co mi mówił, chodzi tam i wyprowadza psa, ale nie zawsze ma na to > > > czas. > > > Jak dla mnie jakaś chora sytuacja, ale to prawda - wierzę mu że tego psa > > > trzeba stamtąd zabrać. > > > Powiedział mi że on weźmie tego psa i da temu kto będzie chciał wziąć. > > > > > > Oto jedna z rozmów na GG z Damianem: > > > > > > Ja (5-01-2010 18:00) > > > hej i co z psinką? > > > Damian (5-01-2010 18:01) > > > czesc > > > Ja (5-01-2010 18:02) > > > no napisz > > > Damian (5-01-2010 18:02) > > > no nic dalej sie tam meczy, ja juz nie mam czasu sie nia zajmowac, wiec > > > pewnie nie wychodzi na dwor bo jego caly dzien w chavcie nie ma i > > > pozniej dostaje w******* za to ze nalala albo cos, jescv jej koles daje > > > i pod innymi wzgledami dba o nia ale z tym pierwszym jest problem, po prostu > > > Damian (5-01-2010 18:02) > > > nie przemyslal koles tego ze nie ma czasu dla psa Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agnieszka(Visenna) Posted January 11, 2010 Share Posted January 11, 2010 Proponuję podrzucić wątek LILUtosi - chciała zabrać Miłą na tymczas, ta sunia jest niewiele większa z tego co widzę, a w każdym razie też mała.Sytuacja jest patowa więc może nie odmówi pomocy.Wkrótce też chyba wyda Lorda-bernardyna do ds, więc zrobi się jeszcze luźniej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agnieszka(Visenna) Posted January 11, 2010 Share Posted January 11, 2010 pokazałam myszeczkę na stronie schroniska utorstwa Kingi - zobaczymy, moze ktos sie odezwie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
LILUtosi Posted January 12, 2010 Share Posted January 12, 2010 Lilutosi, lilutosi :mad: Wyda albo nie wyda :diabloti: A tak na serio to pan musi napisać chyba zrzeczenie psa skoro jej nie chce.:razz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agnieszka(Visenna) Posted January 12, 2010 Share Posted January 12, 2010 jak nie chce to napewno napisze ;D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
czerda Posted January 12, 2010 Share Posted January 12, 2010 sprawa jest pilna!!! chłopak który w tym pośredniczy =ten który dał ogłoszenie nalega żeby JUŻ DZISIAJ zabrać sunię my z Mari23 nie jesteśmy z Wrocławia , musiktoś nam pomóc ten facet bez problemu napisze zrzeczenie -na fundacje For Animals , fundacja tez może zbierze jakieś pieniądze dla niej i będzie szukac adopcjii ale narazie trzeba ją gdzieś zabrać pomocy muszę do pracy , więc proszę o telefon bo mam kontakt z tym chłopakiem i muszę dać mu znać 71-3966093 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mari23 Posted January 12, 2010 Share Posted January 12, 2010 jakby nie było gdzie jej umieścić, to i u mnie mogłaby trochę pobyć, ale pojechać po nią nie mogę... do niedzieli jestem "uziemiona" totalnie (praca) może ktoś mógłby przywieźć ją pociągiem (tylko u mnie już szóstka mieszka - psiaki łagodne, sunia nie wiem, jak do innych psów:)) ale z moimi psiakami raczej się dogada, bo one przyjazne do wszelkiego stworzenia, niejedno już "przygarnęły" zanim domek znalazło... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
xmartix Posted January 12, 2010 Share Posted January 12, 2010 dzwonię do CZerdy ale nie wiem jak ona ma na nazwisko!!!! ktoś ma kom do niej? wziąć ją mogę ale co dalej? bo dt nie mogę dać.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
xmartix Posted January 12, 2010 Share Posted January 12, 2010 no a nie można facetowi ją odebrać oficjalnie przez TOZ na przykład???? i wlepić karę, manadat? zaraz się dowiem Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
xmartix Posted January 12, 2010 Share Posted January 12, 2010 można, ale ten chłopak co to ogłoszenie dał musiałby być świadkiem i musiałby złożyć skargę na tego gościa kim ten chłopak jest dla tego faceta? i skąd wie o tej suni, to jego syn? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
xmartix Posted January 12, 2010 Share Posted January 12, 2010 dobra, rozmawiałam z czerdą, już wszystko załatwiła, sunia o 12 jest odbierana i przekazywana do nowego ds :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mari23 Posted January 12, 2010 Share Posted January 12, 2010 [quote name='xmartix']dzwonię do CZerdy ale nie wiem jak ona ma na nazwisko!!!! ktoś ma kom do niej? wziąć ją mogę ale co dalej? bo dt nie mogę dać..[/QUOTE] dane czerdy i telefon mogę podać, ale chyba w tej akurat sprawie już nie trzeba... my dwie to już prawie dwuosobowa firma ratunkowa :) ...(no, trzy, bo jejszcze Jej Wspaniały TZ) sunia nie tylko będzie dzisiaj zabrana, ale też ma DS... 3 km ode mnie, uzgodniłam z nimi, że będę "doglądać" małej, no i sterylizacja oczywiście to rodzina z 2 dzieci, mieszkają na wsi, w 4-rodzinnym budynku z dużym podwórkiem Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
xmartix Posted January 12, 2010 Share Posted January 12, 2010 no ja też już wiem bo dzwoniłam do niej do pracy i lekko się zamotałam bo przecież ani imienia ani nazwiska nie znałam, tylko nick z dogo.. :D:D śmieszna sytuacja Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agnieszka(Visenna) Posted January 12, 2010 Share Posted January 12, 2010 O kurcze, ale blyskawiczna adopcja :) Teraz tylko akcja ratunkowa potrzebna Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kenzo Posted January 12, 2010 Author Share Posted January 12, 2010 Matko dziewczyny, jestescie BOSKIE!!!!!!!!!Dziękuje Wam:)Mam nadzieje, ze kiedyś i ja naucze sie tak szybko działać:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
xmartix Posted January 12, 2010 Share Posted January 12, 2010 zmień tytuł watku :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mari23 Posted January 12, 2010 Share Posted January 12, 2010 no niestety, okazało się, że "właściciel" wraca dopiero mocno po 21.00 i nie dało się dzisiaj małej zabrać (ostatni raz napisałam coś przed finałem - zapeszyłam - teraz będę pisać dopiero PO ADOPCJI ) oczywiście to się tylko odwlecze, ale domek czeka i transport też jutro jedzie... mam nadzieje, że się uda tym razem... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
czerda Posted January 12, 2010 Share Posted January 12, 2010 mamy nadzieję , nie chcemy czekać i mama wyrusza po sunie autobusem -swoją drogą ta mama ma 75 lat i taaaaaaką krzepę mamy pieska którego nikt nie szuka a na pewno jest czyjśpiesek siedział ostatnie 2 dni w klatce w budzie nie wypuszczany , bez wody i jedzenia i dzisiaj jak zapytałam wetow czy on jeszcze jest u nich żaden z nich nie wiedział !!! to jest dla mnie taki brak jakiejkolwiek wrażliwości , tak jakby lekarz przeszedł obok leżącego i nawet nie spojrzał ja jestem wściekła na tych wetów! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kenzo Posted January 13, 2010 Author Share Posted January 13, 2010 [quote name='czerda']mamy nadzieję , nie chcemy czekać i mama wyrusza po sunie autobusem -swoją drogą ta mama ma 75 lat i taaaaaaką krzepę mamy pieska którego nikt nie szuka a na pewno jest czyjśpiesek siedział ostatnie 2 dni w klatce w budzie nie wypuszczany , bez wody i jedzenia i dzisiaj jak zapytałam wetow czy on jeszcze jest u nich żaden z nich nie wiedział !!! to jest dla mnie taki brak jakiejkolwiek wrażliwości , tak jakby lekarz przeszedł obok leżącego i nawet nie spojrzał ja jestem wściekła na tych wetów![/QUOTE] Jak to w zamknietym boksie bez wody i jedzenia???W schronisku???To jakis żart?Czerda błagam Cię, wyjaśnij jakos te sytuacje, bo jak tam wpadne to nie ręcze za siebie!! Natomiast jeżeli chodzi o wetów w schroniskach...heh...ja mam swoje zdanie na ten temat, nie najlepsze...czasem mam wrażenie, ze oni są jak rzeźnicy...tyle zwierzat, zero uczuć...ot, taki "przemiał"...mam porównanie bo chodze z Kenzikiem do Dr Molendy, który nie ma nic wspólnego ze schronem i kurcze, jego podejscie do zwiarzat jest poprostu niesamowite!!Czuły, ciepły, wrazliwy, opanowany i naprawde dobry fachowiec... Dajcie znać, co z sunia, bo jestem ciekawa;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
czerda Posted January 13, 2010 Share Posted January 13, 2010 to jacy weci są to tak jak z ludżmi-są dobrzy i są żli , to zależy od tzw.inteligencjii emocjonalnej , trudno się tego nauczyć a sytuacja nie jest nze schroniska tylko z lecznicy wet , tam straż miejska przywozi im zwierzęta z interwencjii bo mają umowę z gmina . weci po kilku dniach zawiadamiają hycla i on za grubą kasę od gminy odwozi zwierzę do schroniska (wątpię czy dojeżdża) mają taką klatke wybetonowaną żeby zwierzęta mogły na ten beto załatwiac swoje potrzeby , nie wyprowadzają ich , bo jak twierdzą nie mają czacu , jest tam ogromna buda ito wszystko---siedzi i czeka na hycla nie mają czasu-więc tam nie zaglądają najbardziej rażące było jak wysterylizowali(na koszt gminy) bezpańska suczke popołudniu , ale zajrzeli do niej za dobę -dostała sepsy i musieli ją operować znów ale sytuacja się powtórzyła i gdyby nie Mari23 suczka by się wykrwawiła bo dostała krwotoku , a Marysia przyszłą ją odwiedzić -sunia dobę leżała we własnej krwi sunia przeżyła -była jeszcze 2 razy operowana -jest u dobrych ludzi nie mam czasu opisywać wszystkich przypadków ale wygląda to tak , że ostatnio moja mama bez ich zgody zabrała stamtąd 16 letniego !!!pieska , całego w swoich odchodach , zmarzniętego i wygłodzonego nie moge nic zrobić , bo po rozmowach są albo kłótnie albo mają inne zdanie twierdząc że wszystkim nie można pomóc moja poradnia jest na tym samym placu -zresztą od nich kupiliśmy ten plac -więc codziennie widzę jak to wygląda Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
xmartix Posted January 13, 2010 Share Posted January 13, 2010 ale można zrobić im tzw kontrolę przez TOZ... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.