Jump to content
Dogomania

Dieta dla psa z kamicą. Prosze o pomoc.


Agucha

Recommended Posts

6 listopada pojechałam z moją suczką na umówioną sterylizację, jednak nie udało się Zuzi wysterylizować :-( :-( :-(
Przy badaniu USG wyszły jakieś nieprawidłowości w strukturze pęcherza i okazało się, że Zuzia nosiła w sobie takie coś:crazyeye::
[IMG]http://i51.tinypic.com/s0wfaw.jpg[/IMG]

Zabieg został przełożony na przyszły rok :placz:

Nawet nie chce mi się o tym mówić...
Pół roku temu miała robione badania i nic nie wykazały... albo wet do dupy , albo ten kamień tak potwornie szybko urósł... Tak czy siak weta zmieniłam.

Zuzia miała badanie moczu, po ostatnim zabiegu trzeba było jej zrobić, a dodatkowo pojawiła się krew w moczu na przemian z brązowawym zabarwieniem....i niestety wyniki nie są zadowalające... :-(

[B]Budowa Zuzinego kamienia moczowego:[/B]
- 70% struvit,
- 30% apatyt (fosforany)
Obecne węglany...

W moczu wykryto [B]liczne białe krwinki[/B] (w rozmazie), w osadzie [B]liczne kryształki[/B] (strulity), [B]PH - 7,5[/B] gdzie normalne PH u psów to 6-6,5...:-(

Mocz zostanie oddany dalej do badań, bo wetce nie spodobały się białe krwinki, które nie wyszły w podstawowej analizie ale pokazały się pod mikroskopem podczas wnikliwszego badania, gdzie ich być nie powinno ...

Zuzia musi:
- dostawać przez cały czas Rutinoscorbin 2x dziennie,
- posiłki co najmniej 4x dziennie,
- wodę w dużych ilościach, często z dodatkiem rosołku,
- całkowicie wykluczyć albo mocno ograniczyć magnez w diecie...
- dieta dla nerkowców czego się najbardziej obawiałam od pierwszych dni jej pobytu u nas :-(

[B]Muszę jej rozpisać dietę, bo chcę spróbować gotować jej sama...może ktoś pomoże kto się na tym zna?[/B] :smile:

Link to comment
Share on other sites

Jako że najwyraźniej nikt (łącznie ze mną;)) nie ma pomysłu, to może warto poszukać, co przy takich schorzeniach jadają ludzie, no i jednak wspomóc się specjalnymi karmami. Rzeczywiście ten kamień robi wrażenie... Tak się zastanawiam, że skoro tak szybko urósł, to może podłożem jest jakaś inna jednostka chorobowa, jeszcze nie zdiagnozowana u psicy, albo w ogóle jakś nagła przypadłość, bo kurde - zaledwie po pół roku taka wielkość, szok!

Link to comment
Share on other sites

[URL]http://www.przeglad-urologiczny.pl/artykul.php?1735[/URL]
w wolnej chwili do poczytania, na uwagę zasługuje akapit 'Leczenie antybiotykami" czyli zrobienie posiewu moczu oprócz rutynowego badania. Znajoma wetka napisała mi właśnie, że kamień mógł powstać tak szybko w wyniku jakiegoś nieleczonego zakażenia/zapalenia dróg moczowych, samo zapalenie przeszło jako tako, ale powstało właśnie 'takiecóś'. I ona doradzałaby posiew, stwierdzenie, jaka bakteria się tam usadowiła i jak naszybciej antybiotyk.
A z diety to nieśmiertelny kurczak gotowany z ryżem i marchewką, pieruszką i BEZ soli, pieprzu i innych takich.

Link to comment
Share on other sites

problemu kamieni nie miałam, u mojej suki natomiast był w moczu piasek (czyli drobne kryształki). Kryształy wytrącają się, gdy pH moczu jest zasadowe (powyżej 7) - w zasadowym pH te związki chemiczne są nierozpuszczalne, w kwaśnym są rozpuszczalne, dlatego jak pH jest prawidłowe to nie powinno być tego problemu. Moja suka miała pH chyba prawie 10 i pojawił się piasek, było to po infekcji pęcherza bakteriami i wyszło to podczas najzwyklejszego ogólnego badania moczu.
pH może być zasadowe z powodu infekcji (trzeba zlikwidować przyczynę - czyli przeleczyć antybiotykiem), ale u mojej suki po wytepieniu bakterii pH nadal było zasadowe, więc dostała pastę zakwaszającą mocz Uro-Pet, niestety jest ona dość droga. Jedna tubka starczała jej na tydzień, zużyłam dwie tubki i problem zniknął. Przy konieczności dłuższego stosowania można by pokombinować z podawaniem mniejszej ilości pasty, równocześnie badając mocz by sprawdzić jaka ilość wystarcza do obniżenia pH.

Ja od tego czasu regularnie co jakieś 3 miesiące robię suce kontrolne badania moczu, żeby zareagować od razu jak zacznie się coś dziać. Na razie na szczęście nie ma problemu.

Jeśli chodzi o dietę - trzeba by wprowadzić produkty które zakwaszają mocz a wyeliminować alkalizujące, albo karmić karmą gotową dla nerkowców. Szukałam na necie jakie to byłyby produkty ale istnieje też pojęcie zakwaszania i alkalizacji całego organizmu - krwi, i są informacje o produktach zakwaszających i alkalizujących krew (krew powinna byc zasadowa a mocz kwaśny...) i ciężko znaleźć coś odnośnie moczu

Link to comment
Share on other sites

[B]U mojego psa jakieś 3 lata temu także stwierdzono piasek w moczu. Podawaliśmy karmę Hill's PD Canine u/d, robiliśmy regularne badania moczu i pozbyliśmy się piasku :) Polecam tą karmę, ponieważ ona nie tylko rozpuszcza kamyki, ale także zabezpiecza przed ich ponownym powstawaniem. My karmę stosowaliśmy jakieś pół roku, teraz mamy inna (też dla nerkowców) i od kiedy piasek zniknął to już nigdy się nie pojawił :)
[/B]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='magda_z'][B]U mojego psa jakieś 3 lata temu także stwierdzono piasek w moczu. Podawaliśmy karmę Hill's PD Canine u/d, robiliśmy regularne badania moczu i pozbyliśmy się piasku :) Polecam tą karmę, ponieważ ona nie tylko rozpuszcza kamyki, ale także zabezpiecza przed ich ponownym powstawaniem. My karmę stosowaliśmy jakieś pół roku, teraz mamy inna (też dla nerkowców) i od kiedy piasek zniknął to już nigdy się nie pojawił :)
[/B][/QUOTE]
Tylko, że Zuzia ma kamicę struwitową, a karma którą polecasz jest nie wskazana przy tego typu kamicy ;)

[B][quote]
[/quote][/B][quote]HILL'S PD Canine u/d

[B]Prescription Diet Canine u/d™[/B]
[B]Dla psów z kryształami lub kamieniami szczawianu wapnia lub innych rzadziej występujących związków.
[/B]Karmy te zawierają różne połączenia składników pokarmowych i mineralnych, które skorygują wszelkie zaburzenia pokarmowe mogące przyczyniać się do powstawania kamieni w pęcherzu moczowym. W niektórych przypadkach pokarm może także pomóc rozpuścić kamienie, które już powstały i zabezpieczać zwierzę przed ich ponownym powstawaniem. Od czasu do czasu konieczna może być zmiana jednej karmy na inną w ramach asortymentu karm Hill’s Prescription Diet przeznaczonych do podawania przy kamicy moczowej.
[B]Żywienie psów z zaawansowaną niewydolnością nerek.
[/B]Niezwykle niska zawartość białka i fosforu dla psów w zaawansowanej fazie choroby nerek. Dostępna w postaci puszkowej i suchej, aby spełniać wymagania Twojego psa.

[B]Wskazania:[/B]

[LIST]
[*]Rozpuszczanie kamieni moczanowych i cystynowych
[*]Ochrona przed tworzeniem się kamieni moczanowych, szczawianowych i cystynowych
[*]Niewydolność nerek – zaawansowana
[*]Choroba spichrzeniowa wątroby
[/LIST]

[B]Nie jest zalecana dla:[/B]

[LIST]
[*]Kotów
[*]Szczeniąt
[*]Suk w ciąży i laktacji
[*][B][COLOR=blue]Psów z kamicą struwitową[/COLOR][/B]
[*]Psów z hipoalbuminemią, hiperlipidemią lub zapaleniem trzustki oraz psów, które chorowały lub są narażone na zapalenie trzustki
[*]Przez pierwsze 1-2 tygodnie po zabiegu chirurgicznym
[/LIST]
[/quote]

Link to comment
Share on other sites

  • 2 months later...

[quote name='Hawanka']Agucha ile sunia ma że takiego kamienia uchodowała ???[/QUOTE]
Nie mam zielonego pojęcia. Przygarnęłam ją w marcu zeszłego roku ze schronu.
Razem z wetem dajemy jej ok. 6-7 lat... ale była bardzo wyniszczona i równie dobrze może mieć mniej.

Link to comment
Share on other sites

  • 3 months later...

witajcie, moja suczka tez cierpi na tego rodzaju kamice. miała ostatnio usuwany kamień wielkości 2/1,5 cm (!). teraz jest na diecie weterynaryjnej, podaje jej karme hills c/d. lekarze zabronili podawania czegokolwiek innego, w sensie smakołyków, gotowanego mieska. czy znacie moze jakieś ciasteczka, może przepisy na jakas smaczna nagrode dla takiego psa?

Link to comment
Share on other sites

  • 4 months later...

[quote name='Olga RaQ']problemu kamieni nie miałam, u mojej suki natomiast był w moczu piasek (czyli drobne kryształki). Kryształy wytrącają się, gdy pH moczu jest zasadowe (powyżej 7) - w zasadowym pH te związki chemiczne są nierozpuszczalne, w kwaśnym są rozpuszczalne, dlatego jak pH jest prawidłowe to nie powinno być tego problemu. [B]Moja suka miała pH chyba prawie 10 i pojawił się piasek, było to po infekcji pęcherza bakteriami i wyszło to podczas najzwyklejszego ogólnego badania moczu.
pH może być zasadowe z powodu infekcji (trzeba zlikwidować przyczynę - czyli przeleczyć antybiotykiem), ale u mojej suki po wytepieniu bakterii pH nadal było zasadowe, więc dostała pastę zakwaszającą mocz Uro-Pet, niestety jest ona dość droga. Jedna tubka starczała jej na tydzień, zużyłam dwie tubki i problem zniknął.[/B] Przy konieczności dłuższego stosowania można by pokombinować z podawaniem mniejszej ilości pasty, równocześnie badając mocz by sprawdzić jaka ilość wystarcza do obniżenia pH.

Ja od tego czasu regularnie co jakieś 3 miesiące robię suce kontrolne badania moczu, żeby zareagować od razu jak zacznie się coś dziać. Na razie na szczęście nie ma problemu.

Jeśli chodzi o dietę - trzeba by wprowadzić produkty które zakwaszają mocz a wyeliminować alkalizujące, albo karmić karmą gotową dla nerkowców. Szukałam na necie jakie to byłyby produkty ale istnieje też pojęcie zakwaszania i alkalizacji całego organizmu - krwi, i są informacje o produktach zakwaszających i alkalizujących krew (krew powinna byc zasadowa a mocz kwaśny...) i ciężko znaleźć coś odnośnie moczu[/QUOTE]

Właśnie Aja również otrzymała Uro-pet, ale przy zaleconym dawkowaniu starcza na tydzień, a jest strasznie droga i zastanawiam się, czy nie ma jakiegś tańszego ludzkiego zamiennika np. urinal? Karma na razie nie wchodzi w grę, bo dostaje karmę weterynaryjną na problemy skórne.

Link to comment
Share on other sites

sprawa skuteczności i bezpieczeństwa wit. c jest dyskusyjna :P

jeśli problem jest doraźny (np. zasadowe pH w trakcie jakiejś infekcji) to chyba najlepiej uro-pet. Jeśli ma być to długotrwałe leczenie, a uro-pet okaże się skuteczny, można spróbować metioninę w kapsułkach, jest produkowana w dawce 500mg po 100 kaps. Trzeba by dobrać dawkę (porównać z dawką metioniny w uro-pet)

Link to comment
Share on other sites

nie jestem wetem tylko farmaceutą - więc nie powiem Ci dokładnie jak u psów, ale u ludzi wysokie dawki wit. C mają zły wpływ na nerki... ale to musiały by być naprawdę duże dawki, wit. c jest szybko wydalana. W preparatach aptecznych wit. c jest w dawkach: 100mg, 200, 500, i musujące tabletki po 1000mg których dawkowanie dla dorosłego wynosi 1 dziennie. Gdyby pić sobie dwie dziennie przez dłuższy czas - to już można sobie zaszkodzić - zwłaszcza chorzy na kamicę nerkową, bo takie duże dawki mogą przyspieszyć tworzenie kamieni. Duże dawki źle wpływają też na układ pokarmowy. Tyle odnośnie bezpieczeństwa. Mój wet uważa że wit. c nie ma zbytniego wpływu na pH moczu

Link to comment
Share on other sites

a no własnie , dawki...
wit c nie kumuluje sie w organizmie - nadmiar jest szybko wydalany. Jedyne co się przy [U]mocno[/U] przekroczonej dawce dzieje to silne zakwaszenie i przewodu pokarmowego ( co faktycznie może nie byc dobre np. w wypadku nadkwasoty, wrzodów...) i dróg moczowych ( skrajnie kwasny odczyn może podraznic śródbłonek ).
Wszystko więc sprowadza sie do rozsądnej dawki.
Oczywiście wit c to nie pełny zamiennik preparatów działających również regeneracyjnie i osłonowo ale jesli chodzi o sam efekt zakwaszenia moczu to jest to srodek jak najbardziej skuteczny i bezpieczny ( w odpowiednio dobranej dawce, powtarzam)
Stosuję od lat u siebie ( jako suplement przy skłonnosci do alkalicznego moczu i w konsekwencji podatności na infekcje) a także w porozumieniu z weterynarzem zarówno u psów jak i kotów ( z kamicą) i zapewniam Cię ,że nie ma żadnych negatywnych skutków ubocznych a co do skutecznosci zakwaszania to wyniki kontrolnej analizy moczu są tego oczywistym dowodem. To działanie jest akurat bardzo łatwe do jednoznacznego zweryfikowania i więc nie rozumiem czemu miałoby byc dyskusyjne.

widze że edytowałas
więc odpowiem - zależy jakie kamienie. Sa takie przy których wręcz konieczne jest drastyczne obniżenie ph aby zapobiec ich narastaniu
A dwukrotność zalecanej [U]dawki profilaktycznej[/U] to zaledwie dolne stany dawek leczniczych (stosowanych nie raz przez dłuzszy czas) więc margines bezpieczeństwa jest spory.

Pytano o tani zamiennik środka zakwaszającego - podałam
Twoje argumenty mnie niestety nie przekonują

Link to comment
Share on other sites

dokładnie, ja też podaję wit. c suce, a najczęściej cerutin (wit. c i rutyna) - jak podejrzewam że ją "zbiera" na jakieś lekkie przeziębienie dróg moczowych (kwaśne pH moczu nie jest zbyt lubiane przez bakterie), niekiedy daję też wtedy żurawinę. Podaję też cerutin obu moim psom jak są narażone na przeziębienie (np. przemokły, zmarzły - na spacerze złapał nas deszcz, pływały wieczorem, byliśmy zmuszeni siedzieć z psami gdzieś gdzie było chłodno - dodam że staffiki jako rasa są dość wrażliwe na niskie temperatury). Z tym że problem z pęcherzem to oczywiście bardziej u suki.

Wydaje mi się że w celu obniżenia pH w przypadku pojawienia się w moczu psa kryształów czy piasku oraz zasadowego odczynu jednak lepiej używać metioniny, niż wit. c

edytowałam, bo nieco uściśliłam moją wypowiedź :P

co do rodzajów kamieni to masz większe pojęcie ode mnie ;) musiałabym doczytać i potem dalej brać udział w dyskusji, bardzo chętnie ale niestety nie mam czasu :(

u mojej suki zasadowe pH i piasek był to problem jednorazowy - po infekcji, natomiast na innym forum z uwagą śledzę temat "nerkowy"

oczywiście ja również uważam że metodą oceny leczenia jest ZAWSZE kilkakrotne badanie moczu, wtedy możemy wnioskować jaki lek jest skuteczny, i pewnie skuteczność leków rożni się w różnych rodzajach choroby i u różnych psów ;)

Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...