sacred PIRANHA Posted April 11, 2011 Share Posted April 11, 2011 [I][B]Prosimy o pomoc finansową dla 6-cio letniego pudelka o imieniu Kajo. Liczy się kazda złotówka...[/B][/I] [I]Kilka tygodni temu Kajo trafił do schroniska. [/I] [I]Jego właściciele, którzy pieścili go kiedy był małym szczeniaczkiem, dbali o jego dobre wychowanie (Kajo skończył psią szkołę i zna wiele komend), pozwalali na spanie w łóżku, zapewniali pełną miskę i szczęśliwe psie życie - oddali go do schroniskowego boksu.[/I] [I]Twierdzili, że Kajo zaatakował swoją Panią... Nie wiemy jak było naprawdę. Jeśli to prawda, nie wiemy jaka była przyczyna. [/I] [I]Czy to sprawy neurologiczne? Stan zapalny? Czy tak nagle zmienił się jego charakter? [/I] [I]Szukamy przyczyny - jak już będzie znana, chcemy o niego walczyć. Trzeba się liczyć z tym, że Kajo może wymagać leczenia, a może tylko korekty zachowania. [/I] [I]Tego na razie nie wiemy.[/I] [I]Umieściliśmy go w hoteliku, w którym Kajo ma zapewnioną opiekę behawiorysty, osoby zawodowo i profesjonalnie zajmującej się oceną zachowania zwierząt. [/I] [I]Kajo jest pięknym, młodym psem, wymaga jednak odpowiedniego domu, ludzi, którzy zastosują się bezwględnie do rad behawiorysty i mają świadomość, ze to nie jest pupilek, którego można rozpieścic.[/I] a o to bohater pan diabełek:diabloti: [IMG]http://images49.fotosik.pl/790/cc4ac820ef788970med.jpg[/IMG] [IMG]http://images47.fotosik.pl/791/6a5be253a35a741emed.jpg[/IMG] [U]deklaracje stałe[/U]: 10zł miesiecznie - mshume (wpłyneło za maj, czerwiec, lipiec) 10zł miesiecznie - sacred PIRANHA (wpłynęło za maj, czerwiec) 20zł miesięcznie - Energy (wpłynęło za maj, czerwiec, lipiec) 50zł miesięcznie - Abrakadabra (wpłynęło za maj, czerwiec, lipiec) 50zł miesiecznie - ania z poznania (wpłynęło za maj, czerwiec) 10zł miesiecznie - agata51 (wpłynęło za maj, czerwiec, lipiec) 50zł miesiecznie (na 3 miesiace) - Equus (wpłynęło za maj, czerwiec, lipiec) Razem: 200zł miesiecznie [U]deklaracje jednorazowe[/U]: 100zł - pudlowa skarbonka (wpłynęło) 200zł - coronaaj (wpłynęło) 50zł - bico (wpłynęło) 150zł - Ukryty Smok (wpłynęło) 10zł - Energy (wpłynęło) Razem: 510zł ROZLICZENIA Wplywy: Ukryty Smok - 150zł (deklaracja jednorazowa) Energy - 130zł (pudlowa skarbonka i deklaracja Energy) Cooronaj 200 zł (deklaracja jednorazowa) S.Piranha 10 zł (za maj) Msume - 10zł (za maj) Agata51 - 30zł (za trzy miesiące: maj, czerwiec, lipiec) Bico - 50zł (deklaracja jednorazowa) Equus - 50zł (za maj) tripti - 25zł (na szczepienie) ania z poznania - 50zł (za maj) Equus - 50zł (za czerwiec) Abrakadabra - 50zł (za maj) ania z poznania - 50zł (za czerwiec) Mshume - 20zł (za czerwiec i lipiec) Equus - 50zł (za lipiec) Abrakadabra - 50zł (za czerwiec) Energy - 20zł (czerwiec) s.PIRANHA - 10zł (czerwiec) byli właściciele psiaka - 100zł Energy - 20zł Abrakadabra -50zł Wydatki: 372zł (31 dni * 12zł za dzień) 25zł na szczepienia Kajo 360zł (30dni 8 12zł za dzień) 150zł (na badania) [B]Aktualnie rozliczenia Kajo na stronie 35!!![/B] Psiak pilnie potrzebuje ogłoszen! Kajo: Sześcioletni czarny pudel średni szuka odpowiedzialnego domu. Kajo został oddany do schroniska ze względu na to, że jego dotychczasowi właściciele nie dawali sobie z nim rady. Ze względu na swoje problemy pies potrzebuje doświadczonego, cierpliwego opiekuna. Obecnie pies przebywa u behawiorysty, który pracuje nad jego problemami. Pies jest zdrowy, potrafi ładnie chodzić na smyczy, umie zostawać sam w domu, akceptuje psy i koty. Jest wykastrowany. Nie nadaje się do domu z małymi dziećmi. kontakt w sprawie adopcji: Ania [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL] , 0-604 149 021. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mshume Posted April 11, 2011 Share Posted April 11, 2011 Jestem u łobuza ;) ode mnie deklaracja 10 zł /m-c, wiem że mało, ale nie dam rady chwilowo więcej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zerduszko Posted April 11, 2011 Share Posted April 11, 2011 Czy wiadomo ile lat ma psiak, czy u poprzednich właścicieli był od szczeniaka? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mshume Posted April 11, 2011 Share Posted April 11, 2011 6 lat, od szczeniaka ur.1.03.2005 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Equus Posted April 11, 2011 Share Posted April 11, 2011 No i to są jakieś konkretne informacje ale trzebaby psa przebadać np. czy nie ma bólu kręgosłupa, czy innych schorzeń to po pierwsze, a po drugie wymaga dłuższej obserwacji w różnych sytuacjach, bo to że włascicieli mówią, że bez powodu ich gryzł to jeszcze niewiele znaczy. Ludzie często nie zauważają przyczyn. Tylko czy teraz, znajdzie się ktoś, kto weźmie tego psa do siebie...? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tusinka22 Posted April 11, 2011 Share Posted April 11, 2011 zapiszę sobie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Energy Posted April 11, 2011 Share Posted April 11, 2011 [quote name='tusinka22']zapiszę sobie.[/QUOTE] ja również Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tripti Posted April 11, 2011 Share Posted April 11, 2011 małe sprostowanie, jak pojawi się [COLOR=darkred]Abra to pewnie potwierdzi[/COLOR], wet [B]nie zalecił żadnych badań.[/B] To co powiedział wet nie pokrywa się z tym co mówią ci starsi ludzie. Oni powiedzieli, że wet proponował, aby poszukali psu innego domu, bo sami są starsi i mogę sobie z psem nie poradzić. [B]Pies na nich powarkiwał [/B](nie atakował) w różnych sytuacjach, np w łóżku jak chcieli go przesunać, przy misce, rzucił się jeden i pierwszy raz w aucie, to ich definitywnie przestraszyło i zdali sobie sprawę z tego, że sobie nie poradzą z psem, nie dostali też żadnej pomocy od rodziny, a co za tym idzie nie znaleźli innego domu. Wet też powiedział, że od kilku miesięcy nie ma z nimi żadnego kontaktu, co też nie pokrywa się z prawdą, bo mają jego pieczątkę i podpis w książeczce drugiej psiej starowinki! Pies musi mieć na początek zrobione badania, morfologie to o czym pisze mshume, będzie wiadomo o co w tym wszystkim chodzi. Szkoda bardzo pogryzionej Pani, ale nikt się tego nie spodziewał, to że zawarczał na kobietę w schronie - prawie każdy pies to robi, facet wyniósł go na jednej ręce bez problemu, głaskałyśmy go, "szarpałyśmy" za uszy i żadnej niepokojącej reakcji nie był. Mam jeszcze kilka zdjęć, ale raczej monotematycznych. Od wczoraj jest po stałą obserwacją pracownika schroniska - ani warczenia, ani ataków przy wyprowadzaniu na spacer czy przy karmieniu. wyglądał tam na domowego biednego psa, który komuś się znudził i poszedł won - ale życie zweryfikowało te założenia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sacred PIRANHA Posted April 11, 2011 Author Share Posted April 11, 2011 jak dla mnie to za dużo tu róznych wersji, ja bym psa wyciagnęła do dt któro ma pojęcie i jesli po miesiącu ataki rzeczywicie sie będa pojawiały, będą nagłe, bez ostrzezen i bez powodu to dopiero wzielabym sie za jego gruntowne przebadanie... nie będę sie opierać na opiniach ludzi których nie znam i nawet nie wiem czy mówią prawde...a osoby które go widziały i ktorym skłonna byłabym bardziej uwierzyc w niekontrolowane napady agresji u tego psa nic takiego u niego nie zaobserwowały tripti przekazuj nam na biezaco jak sie czarnuch w schronisku sprawuje i jakie zdanie mają o nim pracownicy a my skupmy sie na tym by nazbierac kasy i go wyciagnac Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Abrakadabra Posted April 11, 2011 Share Posted April 11, 2011 To ja rozmawiałam dzisiaj z vetem, który szczepił Kajo. Wersja właścicieli różni się od tej, którą podał mi lekarz..., Pytałam czy sugerował przeprowadzenie stosowynych badań, mogących podjąć trafną diagnozę - odparł, że nie. [B]Proszę - skupmy się teraz na szukaniu rozwiazania (DT) , zamiast domniemywać, i snuć przypuszczenia kto ma rację i jak jest hipotetyczna przyczyna zachowania psa.[/B] Jesli wykonanie diagnostyki będzie możliwe i realne - być może wkrótce znajdziemy odpowiedzi na te pytania i bedzie można podejmować decyzje co do jego dalszych losów. Oby stało sie to jak najszybciej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mshume Posted April 11, 2011 Share Posted April 11, 2011 przypominam,ze deklaracja juz jest :)[quote name='mshume']Jestem u łobuza ;) ode mnie deklaracja 10 zł /m-c, wiem że mało, ale nie dam rady chwilowo więcej.[/QUOTE] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Equus Posted April 11, 2011 Share Posted April 11, 2011 [quote name='Abrakadabra'] [B]Proszę - skupmy się teraz na szukaniu rozwiazania (DT) , zamiast domniemywać, i snuć przypuszczenia kto ma rację i jak jest hipotetyczna przyczyna zachowania psa.[/B] Jesli wykonanie diagnostyki będzie możliwe i realne - być może wkrótce znajdziemy odpowiedzi na te pytania i bedzie można podejmować decyzje co do jego dalszych losów. Oby stało sie to jak najszybciej.[/QUOTE] No właśnie! Wpadłam już nawet na pewien pomysł i Energy prowadzi pertraktacje. Trzymajcie kciuki! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Energy Posted April 11, 2011 Share Posted April 11, 2011 Mam nadzieję, że uda się pomuc pudliszonowi, Sacred PIRANHA ma bardzo dobrą rękę do pudliszonów:lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
filodendron Posted April 11, 2011 Share Posted April 11, 2011 Tylko nie dajcie go do domu z dziećmi. Błagam. Przynajmniej dopóki się cokolwiek nie wyjaśni w sprawie diagnostyki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sacred PIRANHA Posted April 11, 2011 Author Share Posted April 11, 2011 [quote name='filodendron']Tylko nie dajcie go do domu z dziećmi. Błagam. Przynajmniej dopóki się cokolwiek nie wyjaśni w sprawie diagnostyki.[/QUOTE] do wyadoptowania to akurat jeszcze długa droga, najpierw to trzeba go zabrac poza tym tam jak napisałam wyzej, chce go najpierw zabrac do kogos kto sie zna a dopiero potem po poznaniu psa zadecydowac czy badania są wogole potrzebne widziałam juz rodowodowego sharpka oddanego do schronu z powodu agresji- co wiecej przejawiajecego agresje rowniez w schronie, wychowany u ludzi od szczeniaka, po szkoleniach, nic nie pomagało...wystarczylo ze poszedł w odpowiednie rece i jest zupelnie innym psem nie przejawiajacym agresji tak jak pisałam, dla mnie ocena psa poprzez ludzi których nie znam (i nie wiem czy mowia prawde, czy potrafia wyciagnac odpowiedniei wnioski z zachowania psa, zaobserwowac szczegoly itd) lub nie sa specjalistami w kwesti pracy z psami nie jest w zaden sposob miarodajna trzeba go wyciagnac, wsadzic do kogos kto ma pojęcie na temat pracy z psem i zobaczyc czy jest sens szukac dziury w całym, bo to ze pies atakuje nawet wieloktrotnie wcale nie oznacza ze wynika to z jakiejs jego choroby, sprobowałabym najpierw skonfrontowac go z behawiorystą jakis czas i dopiero po jego opini zdecydowac sie na badania Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mshume Posted April 11, 2011 Share Posted April 11, 2011 Morfologie moznaby jednak zrobic... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sacred PIRANHA Posted April 11, 2011 Author Share Posted April 11, 2011 [quote name='mshume']Morfologie moznaby jednak zrobic...[/QUOTE] można, pytanie czy pobyt w schronie, za chwile pewnie jakies zarobaczenie z tego tyłulu nie zamażą nam obrazu krwi poza tym ja mowie tutaj o takich badanich jak przeswietlenie głowy, kręgoslupa itd Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
coronaaj Posted April 11, 2011 Share Posted April 11, 2011 I ja tutaj...kto zbiera na Fido? Poslijcie kongo na pw. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Energy Posted April 11, 2011 Share Posted April 11, 2011 [quote name='sacred PIRANHA']można, pytanie czy pobyt w schronie, za chwile pewnie jakies zarobaczenie z tego tyłulu nie zamażą nam obrazu krwi poza tym ja mowie tutaj o takich badanich jak przeswietlenie głowy, kręgoslupa itd[/QUOTE] No właśnie takie badania mogą coś wyjaśnić, sama morfologia nic nam nie da. Jeszcze ocena psiaka przez weta-neurologa może coś pomóc. Filodendron zlituj się... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
filodendron Posted April 11, 2011 Share Posted April 11, 2011 [quote name='Energy'] Filodendron zlituj się[/QUOTE] Nie ma sprawy. Ja się wylogowuję i już nie przeszkadzam. Jak będą dobre wieści, to daj mi znać w wolnej chwili, jeśli będziesz miała cierpliwość. Powodzenia dla psiaka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Energy Posted April 11, 2011 Share Posted April 11, 2011 [quote name='filodendron']Nie ma sprawy. Ja się wylogowuję i już nie przeszkadzam. Jak będą dobre wieści, to daj mi znać w wolnej chwili, jeśli będziesz miała cierpliwość. Powodzenia dla psiaka.[/QUOTE] Ja nie mam cierpliwości, ale nie do Ciebie akurat. Tylko skąd ten pomysł? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tripti Posted April 11, 2011 Share Posted April 11, 2011 i jeszcze zdjęcia dwa: [IMG]http://images43.fotosik.pl/798/2c8445d08c188e6cmed.jpg[/IMG] [IMG]http://images45.fotosik.pl/799/f150120c9edc5eb5med.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
coronaaj Posted April 12, 2011 Share Posted April 12, 2011 Popieram pomysl do DT Furciaszka...doswiadczona ciotka..tylko miejsca nie ma teraz ale Kaj/Fado nie gotowy.. Zamieszczajcie te relacja od poprzednich wlascicieli, weta schroniskowego...pomoze DT , przyszlym wetom, etc... Co na to inne ciotki??? Mam sugestie; imie bym zmienila na Kaj??? Czy jak tam???Przyzwyczajony ...do tego imienia...na jakie imie reaguje??? To wazne.. [B]Skad maja Kaja poprzedni wlasciciele ? Wzieli Kaja z jakiegos schronu, dostali, kupili, skad go maja, powinni powiedziec..??????[/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mshume Posted April 12, 2011 Share Posted April 12, 2011 Meli go od szczeniaka malutkiego... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sacred PIRANHA Posted April 12, 2011 Author Share Posted April 12, 2011 ludzie bez nerwów, bez obrażania się...sytuacja dla wszystkich jest nieprzyjemna, dla osób bezsposrednio zaangazowanych w ta nieudaną adopcje najbardziej...no u dla pudelka też miło nie jest...wyciszmy się wszyscy i skupmy na pomocy psiakowi ok? tripti daje ci moj numer 507266636, jakys cos wiedziala, cos sie zmienilo, cos udalo załątwic w wziazku z badaniami to dzwon nawet w nocy o polnocy ludziska trzeba rozsylac watek, zbuerac deklaracje bo bez tego nawet jak psiaka juz bedzie mozna zabrac a u furciaczkowej zwolni sie miejsce to ja psiaka nie wyciagne na swoja odpowiedzialnosc bo zwyczajnie sama nie dam rady go utrzymac chocby po 5zł prosze! tyle nas tu jest na watku, tyle osob interesuje sie jego losem,kazdy z nas ma znajomych na dogo, namawiajcie, 5-10zł nie odczujemy tak bardzo miesiecznie a dla neigo to juz wielka szansa...grosik do grosika... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.