Jump to content
Dogomania

Junior, z domu-na łańcuch i do Juniorka los się uśmiechnął w DS !


Aleksa.

Recommended Posts

[CENTER][FONT=Times New Roman][SIZE=4][COLOR=indigo][B][I]Junior [/I][/B][/COLOR] ma 2 lata (ur. czerwiec 2009r).
Jest mały, waży około 5 kg i nie ma ogona. [B][COLOR=indigo][I]
Junior jest grzeczny, lubi dzieci i koty[/I][/COLOR][/B]. W domu nie brudzi.
Czeka na dom, na rodzinę, na odrobinę serca.[/SIZE][/FONT]

Juniorek, gdy został znaleziony kulał na łapkę,okazało się że musiał być potrącony przez samochód lub kopnięty przez człowieka :shake: Gdy chodzi, łapka go boli ! dlatego stara się jej nie używać..

Prawdopodobnie byl pieskiem domowym, a potem ustąpil miejsca ładniejszemu, sam trafiając na łańcuch. :-( tak to jest u nas na wsi . :roll:

[URL="http://imageshack.us/photo/my-images/94/junior00.jpg/"][IMG]http://img94.imageshack.us/img94/9151/junior00.jpg[/IMG][/URL]


[URL="http://imageshack.us/photo/my-images/193/junior02.jpg/"][IMG]http://img193.imageshack.us/img193/480/junior02.jpg[/IMG][/URL]


znajduje się pod opieką przytuliska znajdki
[URL="http://www.dogomania.pl/threads/173686-Przytulisko-p.Joli-czyli-jest-taki-ma%C5%82y-domek-wype%C5%82niony-mi%C5%82o%C5%9Bci%C4%85-po-dach"]http://www.dogomania.pl/threads/173686-Przytulisko-p.Joli-czyli-jest-taki-mały-domek-wypełniony-miłością-po-dach[/URL]


[LEFT][FONT=Times New Roman][B][SIZE=4]10.01-został wykastrowany koszt 450 zł [/SIZE][/B][/FONT]

[FONT=Times New Roman][SIZE=4][B][COLOR=darkred][I]Juniorowi konieczna jest operacja[/I] [/COLOR]!!! :( koszt jest ogromny[/B][/SIZE][/FONT] ! :shake:
[COLOR=navy][B]operacja-usunięcie główki kości udowej !! [/B][/COLOR]

koszt z pobytem w lecznicy około[COLOR=gray][B] [COLOR=darkred]700-800 zł [/COLOR][/B][/COLOR]:shake::shake::shake:

[/LEFT]
[/CENTER]

Edited by Aleksandra95
Link to comment
Share on other sites

  • Replies 224
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Posted Images

Olu, dzięki.... :loveu:

Juniorek jest cudny, śliczny, tylko trochę nieśmiały. We własnym domu na pewno poczułby się świetnie! Został wykastrowany, chociaż była to nietypowa kastracja, stąd droższa, bo miał jajeczko gdzieś w środku, niewidoczne.

Kolejna operacja to nowe koszta dla przytuliska, które nie ma sponsorów, pani Jola sama próbuje podołać.... Nie pamiętam co Junior ma mieć operowane, pewnie wkrótce pani Jola sama lub za pośrednictwem Oli da znać, ale psiak ma jakieś kłopoty ortopedyczne.

Domek stały potrzebny, fundusze na leczenie, ogłoszenia.

Link to comment
Share on other sites

on jest taki śliczny, czemu domki się o niego nie pytają? Bo "łapka zepsuta"? Czy tylko dlatego, że kasy brak na operację nie ma szans na kochający DS? Koniecznie trzeba mu pomóc.
Dobra robota Olu. Trzeba pokazać, że Znajdki to nie kilka psów, które żyją powietrzem, większość z nich potrzebuje kosztownego leczenia, a p. Jola sama niestety nie da rady ze wszystkim dlatego każdy kto może pomóc jest potrzebny, aby psiaki były szczęśliwe. Każda pomoc na wagę złota.

Link to comment
Share on other sites

wracając z lecznicy Juniorek był u mnie w gości. :D słodziak i przytulanka straszna.:loveu:

[URL="http://imageshack.us/photo/my-images/141/p1130005l.jpg/"][IMG]http://img141.imageshack.us/img141/1023/p1130005l.jpg[/IMG][/URL]


[URL="http://imageshack.us/photo/my-images/713/p1130001pn.jpg/"][IMG]http://img713.imageshack.us/img713/2219/p1130001pn.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='motyleqq']to i ja przyszłam :) bazarek to dobre rozwiązanie, ale nie mam nic co by się nadało. Ola, mogłabyś zrobić szarpaki na bazarek

edit:
w sumie mam trochę psich akcesoriów, które leżą i się kurzą...[/QUOTE]

Muszę pomyśleć, gdzie by tu kupić jakiś tani polar..;)

[quote name='paulaa.']A ja dzisiaj widziałam Juniora, kochany psiak. :loveu: Niemożliwa przylepa, oddał by całe serducho za głaski, typowy nakolankowiec. Trzeba będzie ruszyć z ogłoszeniami, ale najpierw operacja.. :roll:

Też przeszukam rzeczy, jakieś na pewno się znajdą. ;)[/QUOTE]

tak, chciałyśmy iść z nim na spacerek, ale troszkę kulał na łapkę, więc nie brałyśmy.;) słodziak straszny.:loveu: to nic, że Pauli na początku się bał.:evil_lol: ale potem już ją kochał.:loveu:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...