Jump to content
Dogomania

Żegnaj kochana Kruszynko, zrobiliśmy wszystko co w naszej mocy, by Ciebie uratować :(


toyota

Recommended Posts

Sytuacja z gatunku beznadziejnych :-(.



Sunia jest przyjacielska, kontaktowa, tuli się do człowieka, merda ogonkiem, ale niestety jest jakiś problem :-(. Sunia chodzi w kółko. Być może nie widzi na jedno oko i to jest przyczyna, ale też możliwy jest uraz neurologiczny.

Wet podejrzewa, że mogła dostać kopniaka w głowę.


Wątpię, że stanie się cud i sunia ozdrowieje bez pomocy medycznej.

Sunia jest bardzo młodziutka. Ma ok. roku. Waży 4,5 kg.


[IMG]http://img440.imageshack.us/img440/9374/dsc20311024x678.jpg[/IMG]

[IMG]http://img20.imageshack.us/img20/9751/dsc20281024x678.jpg[/IMG]

[IMG]http://img823.imageshack.us/img823/6423/dsc20301024x678.jpg[/IMG]


[IMG]http://img692.imageshack.us/img692/4532/dsc20341024x678.jpg[/IMG]


[IMG]http://img16.imageshack.us/img16/1995/dsc20321024x678.jpg[/IMG]


[SIZE=5][B]Informacje o Kruszynce od Emmy53 :

[/B][B][SIZE=2]Kruszynka już bezpieczna w domku tymczasowym. Zaraz po przyjeździe musiałam ją kąpać bo nieładnie pachniała. Jest cała w strupkach, musiała być mocno pogryziona, niektóre miejsca są tak rozległe, że widać na zdjęciach. Chudziutka waży 4, 2 kg można się na niej uczyć anatomii, wyczuwalne wszystkie żebra i kręgi. Na szczęście ma apetyt. Porusza się powoli, jest kontaktowa, merda ogonkiem, jak się nie boi to chodzi prosto. Przyjazna dla kotów, psów i dzieci.
Dzisiaj byłam z nią u weta. Sunia ma serduszko po prawej stronie! Przeszła w przeszłości zapalenie błony naczyniowej oczu, nie było to schorzenie leczone i dlatego nie widzi na jedno oczko a na drugie słabo. Lekarz nie potrafił mi odpowiedzieć czy można jej pomóc w odzyskaniu wzroku. Trzeba by zrobić badania u dr.Kiełbowicza we Wrocławiu. Jest to jedyna placówka gdzie mają taki sprzęt.
Kruszynka jest grzeczna, bezproblemowa i już bardzo kochana. Trochę jeszcze przestraszona ale to kwestia czasu. Dobrze, że została uratowana przed uśpieniem ona zasługuje na drugą szansę. Sądzę, że jej dotychczasowe krótkie życie było koszmarem. Mimo to sunia jest pogodna i przyjazna.


[/SIZE]

[/B][SIZE=6][B]Kruszynka u Emmy53 :loveu::loveu::loveu::

[IMG]http://images49.fotosik.pl/1532/9a878ba0076659dbmed.jpg[/IMG][IMG]http://images46.fotosik.pl/1534/8d07072860eaa76cmed.jpg[/IMG]

[IMG]http://images49.fotosik.pl/1532/2f4eaf060530cdcfmed.jpg[/IMG]


Tekst do ogłoszeń:

[/B][I][SIZE=2][B]Mikrosunia Kruszynka szuka kochającego domu.

[/B]Witaj człowieku.
Mam na imię Kruszynka i chciałabym Ci opowiedzieć moją historię.
Pewnego dnia mój świat się zawalił… Zostałam wyrzucona z domu, straciłam nie tylko dach nad głową, ale również swojego człowieka, którego kochałam ponad wszystko, straciłam swoje posłanko i ulubione zabawki…
Tułałam się bez celu po ruchliwych ulicach. I nagle… pamiętam tylko gwałtowne uderzenie, ogromny hałas. Potem obudziłam się w zupełnie obcym miejscu, koło mnie obcy ludzie. Ktoś mówił, że chcą mnie uśpić, ktoś inny – zasługuje na szansę. Na szczęście – ową szansę dostałam i jestem za to bardzo wdzięczna. Bo ja przecież jestem młodziutka i jeszcze całe długie życie przede mną.
Trafiłam do schroniska, gdzie nie potrafiłam się odnaleźć. Na szczęście los po raz kolejny się do mnie uśmiechnął. Ze schroniska zabrano mnie do domu tymczasowego, gdzie pod czujnym okiem i troskliwą opieką mojej nowej opiekunki doszłam prawie do zdrowia.
Niestety podczas wypadku doznałam urazu neurologicznego, przez co mam lekko porażoną prawą stronę ciała. Nie widzę na prawe oczko, trochę gorzej słyszę na prawe uszko i mam lekki niedowład prawej łapki. Mogę chodzić i biegać ale nie skakać. Jednak to nic złego – nie martw się, mogę z tym żyć i normalnie funkcjonować.
Ogólnie jestem już radosna, uwielbiam się przytulać do człowieka, przebywać blisko niego.
Nie straszne mi psie i kocie towarzystwo – żyje z nimi w przyjaźni.
Jestem malutka, nakolankowi – ważę 4,5 kg, więc nie zajmę dużo miejsca w Twoim domu.
Potrafię zasygnalizować, gdy chcę iść na dwór, a gdy zostaje sama w domu – nie psocę, nie płaczę tylko cierpliwie czekam.
Lubię spacerki, ale pewniej czuję się na swoim własnym podwórku.
Teraz, gdy już jestem prawie zdrowa – szukam nowego domu. Domu, który będzie cierpliwy i troskliwy. Który pozwoli mi na nowo zaufać człowiekowi, który da mi bezpieczeństwo i dużo miłości.
Może znajdę ten domek właśnie u Ciebie??
Jeśli chcesz mieć we mnie prawdziwego przyjaciela, skontaktuj się z moją tymczasowa opiekunką, a odpowie na wszystkie Twoje pytania.
Warunkiem adopcji jest wizyta przed i podopcyjna oraz podpisanie umowy adopcyjnej.
Kontakt w sprawie adopcji:
Ewa tel: 606 730 564 , mail: [/SIZE][/I][EMAIL="[email protected]"][I][SIZE=2][COLOR=#4444ff][email protected][/COLOR][/SIZE][/I][/EMAIL]
[I][SIZE=2]

[B][SIZE=4]Zdjęcia do ogłoszeń także w poście nr 4.[/SIZE][/B]












[/SIZE][/I]
[/SIZE][/SIZE]

Edited by toyota
Link to comment
Share on other sites

  • Replies 498
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[IMG]http://img707.imageshack.us/img707/3428/dsc20331024x678.jpg[/IMG]




[COLOR=#ff0000]
[B]ROZLICZENIE KRUSZYNY :)[/B][/COLOR]

[B][COLOR=#0000cd]STAŁE DEKLARACJE[/COLOR][/B] :
maruda- 10zł - wpłacone za maj
AniaGucio - 10zł ( wpłacone za maj i czerwiec)
ewa gonzales - 5zł - wpłacone 09. 05
sonia1974 - 10zł ( od czerwca)

stałych deklaracji -35zł

[SIZE=1] 35zł ze stałych do 22.05[/SIZE]

[COLOR=#0000cd][B]Wpłaty jednorazowe
[/B]
[/COLOR] marii23 -20zł
Javena - 5zł( bazarek Ewy)
bela51 - 15zł
Sylwia K - 3zł
ewa gonzales - 11zł
bazarek imienny Ewy - 14zł
Mongad - 50zł
Inga.mm - 10zł
daccota ( bazarek imienny Ewy)- 5zł
Kabaja [IMG]http://www.dogomania.pl/forum/images/smilies/new_multi.gif[/IMG] - 150zł)
ewa gonzales - 40zł

14.05:
ceris ( bazarek Ewy) 20zł
Ewa B - 10zł
barb ( bazarek imienny Ewy g.) - 5zł
Sebastian T ( FB) - 50zł,
Gracja Graziaa ( FB) - 40zł,
Aleksandra M - 20zł

15.05
Beata S.( FB) - 25zł
Małgorzata K. ( FB) - 30zł
Carrie i Teqila - 16zł
( bazarek Ewy)
Anna K - 8zł

17.05
evita2000 - 20zł
bazarek Ewy - 15zł

21.05
Iwona J. - 50zł
arnika -6zł

31.05
ewa gonzales - 8zł
[SIZE=1] 646z[/SIZE]ł

04.06. 2012
- AniaGucio ( bazarek) - 88zł

3.06.2012
- sonia1974 - 60zł

02.07.2012
- kkasiiiar ( bazarek) - 47,50zł
[B]

ALLEGRO[/B]:
hanja_an- 10zł
annnna16-10zł
cashmire4321- 3zł
rom49wyr- 30zł
dorkamin-9zł
juppe64- 30zł
Caffe_ff- 50zł
dag_a2 - 50zł

192zł

[B][SIZE=3][COLOR=#ff0000]
Wpływy - 1060,50zł [IMG]http://www.dogomania.pl/forum/images/smilies/icon_smile.gif[/IMG][IMG]http://www.dogomania.pl/forum/images/smilies/icon_smile.gif[/IMG]

[COLOR=#000000]
[/COLOR][/COLOR][COLOR=#000000]wydatki
- transport do DT - 250zł[/COLOR][/SIZE][/B][SIZE=3][COLOR=#000000]
[B]- wizyta u weta i leki ( 20.05) - 100zł
- leki i wizyty kontrolne -( 27.05) - 73zł
- karma ( 05.07) - 137zł
[/B][/COLOR][B][COLOR=#008000]
Na koncie 508,50 zł
[COLOR=#ff0000]
[/COLOR][/COLOR][COLOR=#ff0000]
Bardzo Wszystkim dziękujemy za pomoc dla Kruszynki :):):)[/COLOR][/B][/SIZE]

Edited by Maruda666
Link to comment
Share on other sites

Cieszę się Malagos, że zajrzałaś. Czy to może być krwiak i czy ma szansę się wchłonąć i uciskać i czy jest szansa, że z tego wyjdzie ?

Poza tym sunia jest bardzo przyjacielska, cieszy się na widok człowieka, przytula itp.






[B][SIZE=5]Zobaczyć uśmiech Kruszynki - bezcenne !!! [/SIZE][/B]




[IMG]http://images37.fotosik.pl/1565/4adad17220efa222med.jpg[/IMG][IMG]http://images49.fotosik.pl/1557/7c4239dbefcec31emed.jpg[/IMG]

[IMG]http://images41.fotosik.pl/1548/a9041c6faee4f1bemed.jpg[/IMG][IMG]http://images42.fotosik.pl/389/7ea4255d2ab51d28med.jpg[/IMG]

Edited by toyota
Link to comment
Share on other sites

Ona jest w schronie bardzo krótko, nieco ponad tydzień.

Jest lekka poprawa, tzn. sunia chodzi przed siebie, co jakiś czas próbuje skręcać i wtedy wystarczy ją nakierować smyczą i idzie do przodu.
.

Nie ma też szans na adopcję ani właściwie nie ma warunków na jej pobyt w tym miejscu. Jesteśmy jej jedynym ratunkiem.


Ona wygląda na bardzo młodego psa, wydaje mi się, że guzy mózgu w tak młodym wieku to marginalne przypadki, chyba że pourazowy.

Edited by toyota
Link to comment
Share on other sites

Przypadkiem trafiłam na wątek. Niestety tymczas już zajęty przez tego biedaka: [url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/226324-Pokrzywdzony-piesek-w-typie-Border-Collie[/url]
Dodam, że u nas w schronisku były dwa psy, który również się kręciły, ale była to sprawa wybitnie behawioralna. Jednej przeszło po przeniesieniu do dużego boksu (wcześniej mała klatka) i spacerach u drugiego sprawa była gorsza i doszło do tego, że biegając w kółko złamał łapę. Ale ona cały czas się kręci? Czy tylko na spacerach?

Link to comment
Share on other sites

Sunia jest w tej chwili w klatce kennelowej i leży sobie spokojnie, a zaczyna chodzić w kółko jak jest wyprowadzona na spacer. Na pewno nie jest to kwestia przebywania w ciasnym boksie, ona trafiła nieco ponad tydzień temu do schronu i tak już było.


Miałam psa, który kręcił się w kółko z powodu przebywania w ciasnym boksie i to zdecydowanie inaczej wyglądało.

Link to comment
Share on other sites

Nasze też już przyszły do schronu z podobnymi problemami. To dobrze, że nie robi tego cały czas. Był u nas jeszcze jeden pudelek, starszy, niewidomy i on chodził dopóki miał siły, potem padał. Jak tylko odsapnął znowu zaczynał. Jeden z naszych niewidomych psów się kręcił na spacerach, w boksie nie, ale udało się to wypracować i w tej chwili jest ok.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='inga.mm']hej, napisz więcej o tym schronie.
Czy to schron, czy rzeźnia?
W Grudziądzu na adopcje raczej mała szansa.[/QUOTE]



Biorąc po uwagę polskie standardy to bym określiła, że ten schron plasuje się gdzieś pośrodku.

Nie ma głodu, naprawdę psy mają posprzątane.
Nie ma masowej eutanazji, bo np. pies jest stary lub nieadopcyjny.

Ale jest bardzo duże przepełnienie. Boksy tylko zewnętrzne. Co najmniej 2 ciężkie pogryzienia na tydzień, niektóre śmiertelne. Na szczęście już w budowie kolejne boksy.

Nie ma sterylizacji, niektóre samce są kastrowane. Psy nie rozmnażaja się , bo są oddzielnie suki i osobno samce. Jednak suki mają cieczki, nie wiem jak te niekastrowane psy to wytrzymują, przecież to musi rodzić dodatkowe frustracje.

Nie ma wolontariatu (nie życzą sobie), więc psy nie wychodzą na spacer, siedzą w betonowych boksach do czasu adopcji lub do śmierci.



Sunia nie ma szans na adopcje, w schronie jest ok. 450 psów i nikt nie weźmie suczki z problemem, to biedne miasto i nikt nie zrobi sobie kłopotu finansowego na dzień dobry.

Link to comment
Share on other sites

Znałam dwa tak kręcące się pieski. Nie chodzi o to, że miały przymus chodzenia w kółko dla samego chodzenia w kółko, tylko że jak już wstały i chciały gdzieś dojść to nie były w stanie iść po lini prostej do celu. Pierwszy to był pudelek i u niego to był jakiś problem z uchem wewnętrznym, z błędnikiem... zawsze jak szedł znosiło go na lewo tak że w koncu zataczał spore kółko. Drugi to york i u niego był poważny problem neurologiczny. Właściciele jeździli z nim do specjalistów do Warszawy i do Wrocławia ale niestety nie dało się go uratować i w koncu i tak musieli uśpić. To był młody piesek moze 6-cio letni, a zaczął chorować w wieku 4 lat. Zaczęło się tak, że idac co jakiś czas robił wokół siebie kółko tak jak nieraz robią psy goniące swój ogon ale z czasem nasiliło mu sie to tak bardzo, że już nie był w stanie przejść prosto nawet kilku kroków tylko robił jeden za drugim same obroty i bardzo się męczył. Diagnoza brzmiała chyba, że postępujący zanik jakiegoś robaka w mózgu czy jakoś tak.

Edited by Basia Z.
Link to comment
Share on other sites

Czy ona kręci się w kółko szybko czy to spokojne chodzenie dookoła?
Miałam niewidomego psa , który lubił spacerować po mieszkaniu i właśnie wtedy chodził w kółko.Na otwartej przestrzeni na smyczy chodził prosto .
Chyba najpierw trzeba by zacząć od neurologa, żeby przynajmniej wysnuł wstępne podejrzenia.

Link to comment
Share on other sites

Nawet jeśli pośrodku jest schronisko, to jeszcze jest coś takiego jak kwarantanna. Dwa tygodnie pies jest nie do ruszenia, chyba, ze jest zrzeczenie właściciela. dodatkowo Ustawa o Ochronie Zwierząt. Nie usypiamy zdrowych psów, no niby ona nie jest zdrowa, ale... Porozmawiajcie z kierownictwem czy jesli zasponsorujemy badania to czy je suni zrobią?
Dalej... Na fb trzeba by jej założyc profil i wrzucić na mikropsiaki koniecznie. Takie mlizny migiem domki znajdują.
I nie mm więcej pomysłów:(

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...