toyota Posted April 27, 2012 Share Posted April 27, 2012 (edited) Sytuacja z gatunku beznadziejnych :-(. Sunia jest przyjacielska, kontaktowa, tuli się do człowieka, merda ogonkiem, ale niestety jest jakiś problem :-(. Sunia chodzi w kółko. Być może nie widzi na jedno oko i to jest przyczyna, ale też możliwy jest uraz neurologiczny. Wet podejrzewa, że mogła dostać kopniaka w głowę. Wątpię, że stanie się cud i sunia ozdrowieje bez pomocy medycznej. Sunia jest bardzo młodziutka. Ma ok. roku. Waży 4,5 kg. [IMG]http://img440.imageshack.us/img440/9374/dsc20311024x678.jpg[/IMG] [IMG]http://img20.imageshack.us/img20/9751/dsc20281024x678.jpg[/IMG] [IMG]http://img823.imageshack.us/img823/6423/dsc20301024x678.jpg[/IMG] [IMG]http://img692.imageshack.us/img692/4532/dsc20341024x678.jpg[/IMG] [IMG]http://img16.imageshack.us/img16/1995/dsc20321024x678.jpg[/IMG] [SIZE=5][B]Informacje o Kruszynce od Emmy53 : [/B][B][SIZE=2]Kruszynka już bezpieczna w domku tymczasowym. Zaraz po przyjeździe musiałam ją kąpać bo nieładnie pachniała. Jest cała w strupkach, musiała być mocno pogryziona, niektóre miejsca są tak rozległe, że widać na zdjęciach. Chudziutka waży 4, 2 kg można się na niej uczyć anatomii, wyczuwalne wszystkie żebra i kręgi. Na szczęście ma apetyt. Porusza się powoli, jest kontaktowa, merda ogonkiem, jak się nie boi to chodzi prosto. Przyjazna dla kotów, psów i dzieci. Dzisiaj byłam z nią u weta. Sunia ma serduszko po prawej stronie! Przeszła w przeszłości zapalenie błony naczyniowej oczu, nie było to schorzenie leczone i dlatego nie widzi na jedno oczko a na drugie słabo. Lekarz nie potrafił mi odpowiedzieć czy można jej pomóc w odzyskaniu wzroku. Trzeba by zrobić badania u dr.Kiełbowicza we Wrocławiu. Jest to jedyna placówka gdzie mają taki sprzęt. Kruszynka jest grzeczna, bezproblemowa i już bardzo kochana. Trochę jeszcze przestraszona ale to kwestia czasu. Dobrze, że została uratowana przed uśpieniem ona zasługuje na drugą szansę. Sądzę, że jej dotychczasowe krótkie życie było koszmarem. Mimo to sunia jest pogodna i przyjazna. [/SIZE] [/B][SIZE=6][B]Kruszynka u Emmy53 :loveu::loveu::loveu:: [IMG]http://images49.fotosik.pl/1532/9a878ba0076659dbmed.jpg[/IMG][IMG]http://images46.fotosik.pl/1534/8d07072860eaa76cmed.jpg[/IMG] [IMG]http://images49.fotosik.pl/1532/2f4eaf060530cdcfmed.jpg[/IMG] Tekst do ogłoszeń: [/B][I][SIZE=2][B]Mikrosunia Kruszynka szuka kochającego domu. [/B]Witaj człowieku. Mam na imię Kruszynka i chciałabym Ci opowiedzieć moją historię. Pewnego dnia mój świat się zawalił… Zostałam wyrzucona z domu, straciłam nie tylko dach nad głową, ale również swojego człowieka, którego kochałam ponad wszystko, straciłam swoje posłanko i ulubione zabawki… Tułałam się bez celu po ruchliwych ulicach. I nagle… pamiętam tylko gwałtowne uderzenie, ogromny hałas. Potem obudziłam się w zupełnie obcym miejscu, koło mnie obcy ludzie. Ktoś mówił, że chcą mnie uśpić, ktoś inny – zasługuje na szansę. Na szczęście – ową szansę dostałam i jestem za to bardzo wdzięczna. Bo ja przecież jestem młodziutka i jeszcze całe długie życie przede mną. Trafiłam do schroniska, gdzie nie potrafiłam się odnaleźć. Na szczęście los po raz kolejny się do mnie uśmiechnął. Ze schroniska zabrano mnie do domu tymczasowego, gdzie pod czujnym okiem i troskliwą opieką mojej nowej opiekunki doszłam prawie do zdrowia. Niestety podczas wypadku doznałam urazu neurologicznego, przez co mam lekko porażoną prawą stronę ciała. Nie widzę na prawe oczko, trochę gorzej słyszę na prawe uszko i mam lekki niedowład prawej łapki. Mogę chodzić i biegać ale nie skakać. Jednak to nic złego – nie martw się, mogę z tym żyć i normalnie funkcjonować. Ogólnie jestem już radosna, uwielbiam się przytulać do człowieka, przebywać blisko niego. Nie straszne mi psie i kocie towarzystwo – żyje z nimi w przyjaźni. Jestem malutka, nakolankowi – ważę 4,5 kg, więc nie zajmę dużo miejsca w Twoim domu. Potrafię zasygnalizować, gdy chcę iść na dwór, a gdy zostaje sama w domu – nie psocę, nie płaczę tylko cierpliwie czekam. Lubię spacerki, ale pewniej czuję się na swoim własnym podwórku. Teraz, gdy już jestem prawie zdrowa – szukam nowego domu. Domu, który będzie cierpliwy i troskliwy. Który pozwoli mi na nowo zaufać człowiekowi, który da mi bezpieczeństwo i dużo miłości. Może znajdę ten domek właśnie u Ciebie?? Jeśli chcesz mieć we mnie prawdziwego przyjaciela, skontaktuj się z moją tymczasowa opiekunką, a odpowie na wszystkie Twoje pytania. Warunkiem adopcji jest wizyta przed i podopcyjna oraz podpisanie umowy adopcyjnej. Kontakt w sprawie adopcji: Ewa tel: 606 730 564 , mail: [/SIZE][/I][EMAIL="[email protected]"][I][SIZE=2][COLOR=#4444ff][email protected][/COLOR][/SIZE][/I][/EMAIL] [I][SIZE=2] [B][SIZE=4]Zdjęcia do ogłoszeń także w poście nr 4.[/SIZE][/B] [/SIZE][/I] [/SIZE][/SIZE] Edited December 14, 2012 by toyota Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Maruda666 Posted April 27, 2012 Share Posted April 27, 2012 (edited) [IMG]http://img707.imageshack.us/img707/3428/dsc20331024x678.jpg[/IMG] [COLOR=#ff0000] [B]ROZLICZENIE KRUSZYNY :)[/B][/COLOR] [B][COLOR=#0000cd]STAŁE DEKLARACJE[/COLOR][/B] : maruda- 10zł - wpłacone za maj AniaGucio - 10zł ( wpłacone za maj i czerwiec) ewa gonzales - 5zł - wpłacone 09. 05 sonia1974 - 10zł ( od czerwca) stałych deklaracji -35zł [SIZE=1] 35zł ze stałych do 22.05[/SIZE] [COLOR=#0000cd][B]Wpłaty jednorazowe [/B] [/COLOR] marii23 -20zł Javena - 5zł( bazarek Ewy) bela51 - 15zł Sylwia K - 3zł ewa gonzales - 11zł bazarek imienny Ewy - 14zł Mongad - 50zł Inga.mm - 10zł daccota ( bazarek imienny Ewy)- 5zł Kabaja [IMG]http://www.dogomania.pl/forum/images/smilies/new_multi.gif[/IMG] - 150zł) ewa gonzales - 40zł 14.05: ceris ( bazarek Ewy) 20zł Ewa B - 10zł barb ( bazarek imienny Ewy g.) - 5zł Sebastian T ( FB) - 50zł, Gracja Graziaa ( FB) - 40zł, Aleksandra M - 20zł 15.05 Beata S.( FB) - 25zł Małgorzata K. ( FB) - 30zł Carrie i Teqila - 16zł ( bazarek Ewy) Anna K - 8zł 17.05 evita2000 - 20zł bazarek Ewy - 15zł 21.05 Iwona J. - 50zł arnika -6zł 31.05 ewa gonzales - 8zł [SIZE=1] 646z[/SIZE]ł 04.06. 2012 - AniaGucio ( bazarek) - 88zł 3.06.2012 - sonia1974 - 60zł 02.07.2012 - kkasiiiar ( bazarek) - 47,50zł [B] ALLEGRO[/B]: hanja_an- 10zł annnna16-10zł cashmire4321- 3zł rom49wyr- 30zł dorkamin-9zł juppe64- 30zł Caffe_ff- 50zł dag_a2 - 50zł 192zł [B][SIZE=3][COLOR=#ff0000] Wpływy - 1060,50zł [IMG]http://www.dogomania.pl/forum/images/smilies/icon_smile.gif[/IMG][IMG]http://www.dogomania.pl/forum/images/smilies/icon_smile.gif[/IMG] [COLOR=#000000] [/COLOR][/COLOR][COLOR=#000000]wydatki - transport do DT - 250zł[/COLOR][/SIZE][/B][SIZE=3][COLOR=#000000] [B]- wizyta u weta i leki ( 20.05) - 100zł - leki i wizyty kontrolne -( 27.05) - 73zł - karma ( 05.07) - 137zł [/B][/COLOR][B][COLOR=#008000] Na koncie 508,50 zł [COLOR=#ff0000] [/COLOR][/COLOR][COLOR=#ff0000] Bardzo Wszystkim dziękujemy za pomoc dla Kruszynki :):):)[/COLOR][/B][/SIZE] Edited July 8, 2012 by Maruda666 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted April 28, 2012 Share Posted April 28, 2012 To musiał być jakiś uraz mechaniczny...... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
toyota Posted April 28, 2012 Author Share Posted April 28, 2012 (edited) Cieszę się Malagos, że zajrzałaś. Czy to może być krwiak i czy ma szansę się wchłonąć i uciskać i czy jest szansa, że z tego wyjdzie ? Poza tym sunia jest bardzo przyjacielska, cieszy się na widok człowieka, przytula itp. [B][SIZE=5]Zobaczyć uśmiech Kruszynki - bezcenne !!! [/SIZE][/B] [IMG]http://images37.fotosik.pl/1565/4adad17220efa222med.jpg[/IMG][IMG]http://images49.fotosik.pl/1557/7c4239dbefcec31emed.jpg[/IMG] [IMG]http://images41.fotosik.pl/1548/a9041c6faee4f1bemed.jpg[/IMG][IMG]http://images42.fotosik.pl/389/7ea4255d2ab51d28med.jpg[/IMG] Edited June 5, 2012 by toyota Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted April 28, 2012 Share Posted April 28, 2012 to moze być krwiak, oczywiscie. ale tak tylko możemy gdybać. Może być uderzona w tył głowy, ok. móżdżku. Ciekawe, czy stan jej sie poprawia, czy mniej chodzi, czy te objawy ustępują? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted April 28, 2012 Share Posted April 28, 2012 chodzenie w kółko jest często objawem neurologicznym w tym z powodu guza mózgu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kava Posted April 28, 2012 Share Posted April 28, 2012 bidula, trzebaby ja zdiagnozowac.... malagos, jak myslisz rentgen czy CT? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted April 28, 2012 Share Posted April 28, 2012 tomografia powinna wykryć i guza, i krwiaka, i obszary niedokrwione. Ale czy jest szansa na wykonanie choćby podstawowego badania? Ze zdjecia widać, ze to maleńka psinka. Długo ona jest w schronisku? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kkasiiiar Posted April 28, 2012 Share Posted April 28, 2012 Zagladam zrobie malej narazie album na pieskim a jutro rano wydarzenie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
toyota Posted April 28, 2012 Author Share Posted April 28, 2012 (edited) Ona jest w schronie bardzo krótko, nieco ponad tydzień. Jest lekka poprawa, tzn. sunia chodzi przed siebie, co jakiś czas próbuje skręcać i wtedy wystarczy ją nakierować smyczą i idzie do przodu. . Nie ma też szans na adopcję ani właściwie nie ma warunków na jej pobyt w tym miejscu. Jesteśmy jej jedynym ratunkiem. Ona wygląda na bardzo młodego psa, wydaje mi się, że guzy mózgu w tak młodym wieku to marginalne przypadki, chyba że pourazowy. Edited December 14, 2012 by toyota Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kkasiiiar Posted April 28, 2012 Share Posted April 28, 2012 Asiu a jestes w stanie nagrac film jak ona sie porusza? sa jakies problemy jeszcze pozatym skrecanien ? a jak z innymi psami toleruje ? staram sie zdobyc info do wydarzenia ;) im wiecej tym lepiej :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
toyota Posted April 28, 2012 Author Share Posted April 28, 2012 (edited) No właśnie nie umiem :oops:. A może jak będziesz to nagrasz filmik ? Ona jest do wszystkich przyjazna, to taka sierotka :(. Edited December 14, 2012 by toyota Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kkasiiiar Posted April 28, 2012 Share Posted April 28, 2012 Bede w GDZ 5 maja bedziesz miala czas? na stronie pieskiego [url]http://www.facebook.com/pieskiezycie?ref=tn_tnmn[/url] Wydarzenie: [url]http://www.facebook.com/events/131319193659141/[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pyrdka Posted April 28, 2012 Share Posted April 28, 2012 (edited) Sunia jet śliczna Powalczcie o nią.:-( Edited April 28, 2012 by Pyrdka Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted April 28, 2012 Share Posted April 28, 2012 Musi być dla niej dom tymczasowy, nie ma innego ratunku. Tylko gdzie?... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pyrdka Posted April 28, 2012 Share Posted April 28, 2012 Zapytajcie maci. Gdzieś czytałam, że od maja oferuje bdt. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Macia Posted April 28, 2012 Share Posted April 28, 2012 Przypadkiem trafiłam na wątek. Niestety tymczas już zajęty przez tego biedaka: [url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/226324-Pokrzywdzony-piesek-w-typie-Border-Collie[/url] Dodam, że u nas w schronisku były dwa psy, który również się kręciły, ale była to sprawa wybitnie behawioralna. Jednej przeszło po przeniesieniu do dużego boksu (wcześniej mała klatka) i spacerach u drugiego sprawa była gorsza i doszło do tego, że biegając w kółko złamał łapę. Ale ona cały czas się kręci? Czy tylko na spacerach? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
toyota Posted April 28, 2012 Author Share Posted April 28, 2012 Sunia jest w tej chwili w klatce kennelowej i leży sobie spokojnie, a zaczyna chodzić w kółko jak jest wyprowadzona na spacer. Na pewno nie jest to kwestia przebywania w ciasnym boksie, ona trafiła nieco ponad tydzień temu do schronu i tak już było. Miałam psa, który kręcił się w kółko z powodu przebywania w ciasnym boksie i to zdecydowanie inaczej wyglądało. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Macia Posted April 28, 2012 Share Posted April 28, 2012 Nasze też już przyszły do schronu z podobnymi problemami. To dobrze, że nie robi tego cały czas. Był u nas jeszcze jeden pudelek, starszy, niewidomy i on chodził dopóki miał siły, potem padał. Jak tylko odsapnął znowu zaczynał. Jeden z naszych niewidomych psów się kręcił na spacerach, w boksie nie, ale udało się to wypracować i w tej chwili jest ok. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
inga.mm Posted April 28, 2012 Share Posted April 28, 2012 hej, napisz więcej o tym schronie. Czy to schron, czy rzeźnia? W Grudziądzu na adopcje raczej mała szansa. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
toyota Posted April 28, 2012 Author Share Posted April 28, 2012 [quote name='inga.mm']hej, napisz więcej o tym schronie. Czy to schron, czy rzeźnia? W Grudziądzu na adopcje raczej mała szansa.[/QUOTE] Biorąc po uwagę polskie standardy to bym określiła, że ten schron plasuje się gdzieś pośrodku. Nie ma głodu, naprawdę psy mają posprzątane. Nie ma masowej eutanazji, bo np. pies jest stary lub nieadopcyjny. Ale jest bardzo duże przepełnienie. Boksy tylko zewnętrzne. Co najmniej 2 ciężkie pogryzienia na tydzień, niektóre śmiertelne. Na szczęście już w budowie kolejne boksy. Nie ma sterylizacji, niektóre samce są kastrowane. Psy nie rozmnażaja się , bo są oddzielnie suki i osobno samce. Jednak suki mają cieczki, nie wiem jak te niekastrowane psy to wytrzymują, przecież to musi rodzić dodatkowe frustracje. Nie ma wolontariatu (nie życzą sobie), więc psy nie wychodzą na spacer, siedzą w betonowych boksach do czasu adopcji lub do śmierci. Sunia nie ma szans na adopcje, w schronie jest ok. 450 psów i nikt nie weźmie suczki z problemem, to biedne miasto i nikt nie zrobi sobie kłopotu finansowego na dzień dobry. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Basia Z. Posted April 28, 2012 Share Posted April 28, 2012 (edited) Znałam dwa tak kręcące się pieski. Nie chodzi o to, że miały przymus chodzenia w kółko dla samego chodzenia w kółko, tylko że jak już wstały i chciały gdzieś dojść to nie były w stanie iść po lini prostej do celu. Pierwszy to był pudelek i u niego to był jakiś problem z uchem wewnętrznym, z błędnikiem... zawsze jak szedł znosiło go na lewo tak że w koncu zataczał spore kółko. Drugi to york i u niego był poważny problem neurologiczny. Właściciele jeździli z nim do specjalistów do Warszawy i do Wrocławia ale niestety nie dało się go uratować i w koncu i tak musieli uśpić. To był młody piesek moze 6-cio letni, a zaczął chorować w wieku 4 lat. Zaczęło się tak, że idac co jakiś czas robił wokół siebie kółko tak jak nieraz robią psy goniące swój ogon ale z czasem nasiliło mu sie to tak bardzo, że już nie był w stanie przejść prosto nawet kilku kroków tylko robił jeden za drugim same obroty i bardzo się męczył. Diagnoza brzmiała chyba, że postępujący zanik jakiegoś robaka w mózgu czy jakoś tak. Edited April 28, 2012 by Basia Z. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted April 29, 2012 Share Posted April 29, 2012 Czy ona kręci się w kółko szybko czy to spokojne chodzenie dookoła? Miałam niewidomego psa , który lubił spacerować po mieszkaniu i właśnie wtedy chodził w kółko.Na otwartej przestrzeni na smyczy chodził prosto . Chyba najpierw trzeba by zacząć od neurologa, żeby przynajmniej wysnuł wstępne podejrzenia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nadziejka Posted April 29, 2012 Share Posted April 29, 2012 .............:-(:-(...zagladam i serce placze , rozsylam sunienke cudna .... ech ..... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ocelot Posted April 29, 2012 Share Posted April 29, 2012 Nawet jeśli pośrodku jest schronisko, to jeszcze jest coś takiego jak kwarantanna. Dwa tygodnie pies jest nie do ruszenia, chyba, ze jest zrzeczenie właściciela. dodatkowo Ustawa o Ochronie Zwierząt. Nie usypiamy zdrowych psów, no niby ona nie jest zdrowa, ale... Porozmawiajcie z kierownictwem czy jesli zasponsorujemy badania to czy je suni zrobią? Dalej... Na fb trzeba by jej założyc profil i wrzucić na mikropsiaki koniecznie. Takie mlizny migiem domki znajdują. I nie mm więcej pomysłów:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.