Jump to content
Dogomania

12 lat bylem pupilkiem a teraz porzucono mnie jak stary przedmiot


Anka_M

Recommended Posts

[SIZE=5]Jestem Pikuś Pan Pikuś [/SIZE][IMG][URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images40.fotosik.pl/1624/5aa6acf08f9c4954med.jpg[/IMG][/URL][/IMG][SIZE=5] Opowiem Wam historię mojego życia. Urodziłem się wiosną 2000 roku i do tej pory wiodłem szczęśliwe życie psa domowego. Niestety jak na psiego emeryta przystało zacząłem miewać problemy zdrowotne i zapewne z tego powodu mój dotychczasowy właściciel mnie porzucił. Zostawił mnie w lesie podczas cotygodniowego niedzielnego spaceru. Przez kilka dni błąkałem się po lesie szukając mojego „pana”. Byłem bardzo wycięczony. Straciłem nadzieję, że kogokolwiek znajdę na swojej drodze. Jednak zamiast mojego „pana” znalazła mnie bardzo miła Pani, która zabrała mnie do swojego domu, nakarmiła, ogrzała i przez kilka dni dawała bezpieczne schronienie. Oboje mieliśmy nadzieję, że mój „pan” wróci. Nie wrócił. Jestem dojrzałym psim elegantem w pełni cieszącym się życiem. Potrafię utrzymać w domu czystość, dać dużo miłości i radości jak również poczucie, że jestem tak samo potrzebny człowiekowi jak on mi. Mam jedno największe marzenie. Chciałbym „złotą jesień” mojego życia spędzić w ciepłym i kochającym domu, w rodzinie w pełni mnie akceptującej i bez obaw, że znowu stracę to co najbardziej kocham swojego człowieka. Jeżeli chciałbyś spełnić moje marzenie to czekam na Ciebie w Schronisku dla Bezdomnych Zwierząt w Dąbrówce k/Wejherowa. [/SIZE]



[IMG][URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images42.fotosik.pl/418/46437b1acb39f1edmed.jpg[/IMG][/URL][/IMG]

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 111
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Dla czego Pana Pikusia czeka wyrok śmierci? Ponieważ 12 lat był w domu potem porzucony jak nie potrzebny przedmiot... w trafił do schroniska... dla takiego staruszka to może być wyrok śmierci... nie wie co to schron.... nie potrafi się dostosować....nie przyzwyczajony do spania na dworze w budzie....PROSZE BLAGAM o DT lub stały dom... on moze nie wytrzymac takiego stresu..... dla niego może to być samobójcze...pobyt w schronisku....tym bardziej ze szanse na adopcje ma male ze wzgledu na swoj wiek....ale JA wierze ze ktos go zeche....pokocha

Link to comment
Share on other sites

Sprostowanie do poprzedniego postu. Pan Pikuś w chwili obecnej mieszka w pomieszczeniu, jest regularnie wyprowadzany na spacery i jak na psa, który całe życie spędził w domu bardzo szybko przyzwyczaił się do warunków panujących w schronisku. Jedyne co brakuje Pikusiowi to indywidualność w kontakcie z człowiekiem. [B]Żaden wyrok śmierci[/B] [B]go nie czeka[/B] a jeżeli nie uda nam się znaleźć mu domku zrobimy wszystko żeby w schronisku było mu dobrze i czuł, że jest naprawdę kochany bo to fantastyczny i cudowny psiak.

Link to comment
Share on other sites

jestem u Pana Pikusia :( :( :(
żal biedaczka, niestety jamniki w schronisku nie wytrzymują psychicznie :(
Ani pewnie o to chodzi i mam nadzieję że schronisko / o którym słyszałam pozytywne opinie / potraktuje to jako przenośnię
niestety jest tak, że jamnik potrafi zejść po dwóch tygodniach pobytu w schronisku ze zgryzoty... :( :( :(
pozdrawiam pracowników schroniska i dziekuję im za opiekę nad PANEM PIKUSIEM
robię mu ogłoszenia, będę go promować na fb i liczę na informacje o piesku :) :) :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='schronisko_dabrowka']Sprostowanie do poprzedniego postu. Pan Pikuś w chwili obecnej mieszka w pomieszczeniu, jest regularnie wyprowadzany na spacery i jak na psa, który całe życie spędził w domu bardzo szybko przyzwyczaił się do warunków panujących w schronisku. Jedyne co brakuje Pikusiowi to indywidualność w kontakcie z człowiekiem. [B]Żaden wyrok śmierci[/B] [B]go nie czeka[/B] a jeżeli nie uda nam się znaleźć mu domku zrobimy wszystko żeby w schronisku było mu dobrze i czuł, że jest naprawdę kochany bo to fantastyczny i cudowny psiak.[/QUOTE]



Myślę, że nie trzeba niczego prostowac.
Bardzo się cieszę, że piesek ma zapewnione podstawowe potrzeby i schronisko dba o niego. W to zapewne nikt nie wątpi.
Ale ja sama mam 3 jamniki w rodzinie i pomijając jak najlepsze warunki, schronisko nie jest miejscem dla tej rasy.
Wyciagałam 2 jamniki , które były bardzo zaopiekowane a jednak wpadały w depresję, zupełnie zmieniły się po wyjściu.
Swojej jamniczki - babusi , która jest z nami od zawsze, nie wyobrażam sobie nawet kliku dni w schronisku, serce by jej pękło.
Zwłaszcza, że psiaczek pewnie był w domku wcześniej.
To jest dziadeczek, a także ludzie starsi nie radzą sobie z nowym miejscem...jak mawiają "starych drzew się nie przesadza"....
Nie oceniam również właściciela bo równie dobrze mógł umrzec a ludzie bliscy psiaka wyrzucic.
Niestety emocje sę potrzebne i nieuniknione.
Na pewno piesek powinien trafic jak najprędzej do domku, gdzie będzie miał człowieka tylko dla siebie.
Ja się dziś popłakałam nad Nim :(((

Link to comment
Share on other sites

Musimy zrobic wszystko aby znalazl dom bo Schronisko w Dabrowce mimo ze dba o swoje psiaki ze wszystkich sil to nie to samo co dom. Ja mialam jamnika Dina i byl ze mna przez 11 lat :( ale byl do konca a raczej ja bylam przy nim do konca nawet przez mysl by mi nie przyszlo aby go oddac a juz wogole porzucić na pastwe losu nawet nie wiecie co ja poczulam jak zobaczylam Pana Pikusia od razu zobaczylam oczka swojego Dinka
Pikus musi znalexc dom...poprostu musi....

Link to comment
Share on other sites

Też jakoś nie sądzę, że moja Kajusia by wytrzymała, 3 lata temu z wakacji musieliśmy dzwonic, a mąż jechał po nią. Była u naszej rodziny, rozpieszczana , a jednak......
Nie znamy jednak historii jego człowieka, zatem nie osądzajmy.
A domek..cóż...potrzebny na już, gdyby nie moja agresywna , głucha dalmatynka , już bym po niego jechała....
Wierzę w to , że znajdzie się jego nowy wspaniały człowiek !!!!!!!!!

Link to comment
Share on other sites

ja tez wierze i go oglaszam gdzie tylko moge i prosze innych bo Pikus zasluguje na dom po tym co go spotkalo....opuszczony....ci co nie znaja jamnikow nie wiedza jakie to sa wierne i oddane psy.... oddalyby zycie za swojego Pana a przynajmniej moj Dinek taki byl....a po drugie jamniki sa bardzo opiekuncze

Link to comment
Share on other sites

Pikuś ma swój wątek również na Skrzydlatym psie [URL]http://www.skrzydlatypies**********/grupa-4-jamniki-krotkowlose-dlugowlose-i-szorstkowlose-oraz-psy-w-typie,112/pikus-emeryt-z-trojmiasta,1638.html[/URL] Tam dziewczyny zrobiły mu już sporo ogłoszeń , ale czym więcej tym lepiej. Mocno trzymam kciuki za Pikusia !!!!

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...