Jump to content
Dogomania

Cocker spaniel angielski.


daisy13

Recommended Posts

  • 3 weeks later...

Nauke tropienia najlepiej zacząć od szukania smakołyków ;) potem wprowadzać zabawki, a później co dusza zapragnie.

Niektóre psy nie lubią aportować, trzeba poszukać wtedy innej formy zabawy. A może z wody chętnie by aportowała? Cockery na ogół uwielbiają wode ;)

Link to comment
Share on other sites

[QUOTE]Nauke tropienia najlepiej zacząć od szukania smakołyków ;-) [/QUOTE]

To interesujące... ;)

[QUOTE]A może z wody chętnie by aportowała? Cockery na ogół uwielbiają wode ;-) [/QUOTE]

Jasne. Skoro nie jest nauczona aportu na lądzie, to na pewno od razu będzie śmigać jak sie wrzuci zabawkę do wody. Cudowna przemiana.

daisy13, nauka tropienia to dość złożona praca, nie bardzo można nauczyć tego przez forum. Nie zaszkodzi poczytać np. "nowoczesne szkolenie psów tropiących" Górnego.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='yamayka']


Jasne. Skoro nie jest nauczona aportu na lądzie, to na pewno od razu będzie śmigać jak sie wrzuci zabawkę do wody. Cudowna przemiana.[/QUOTE]


Zapraszam do mnie ;) suka sznaucera przyniesie aport może ze 2 razy. Potem jej się to nudzi. Z wody przynosi o wiele chętniej i nagle aportowanie sprawia jej frajdę.

Pies autorki wie co to aport, przynajmniej ja tak to zrozumiałam.

Link to comment
Share on other sites

Najlepiej zacząć naukę w domu, chowając smaki i wypracowując samą komendę na szukanie i samo węszenie. Mój cocker akurat uwielbia to od małego, chociaż zajmujemy się tropieniem tylko dla zabawy, chociaż może kiedyś... ale na moją ratlerzyce, która nie ma wrodzonego instynktu węchowca bardzoo pomogło chowanie smaków w domu, i chwalenie po znalezieniu.
Aaa, no i ostrzegam. Jeśli rozbudzisz w spanielu instynkt tropienia, to potem możesz mieć problemy w okolicy, gdzie ludzie rzucają żarcie po krzakach, jak to często bywa na osiedlach. Wyczuje z odległości kilometra. :roll:
A z aportem to i u nas jest różnie, jeśli chodzi o patyki. Sierotka często nie zauważy i jest podobnie jak napisałaś, tylko ja wtedy każde mu węszyć i zawsze sam znajduje, chociaż czasem zajmuje mu to 10 min. :lol: Cockery chyba są ciut rozkojarzone pod tym względem. Ale u nas np. jest dużo lepiej jeśli chodzi o piłki. ;)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...