Jump to content
Dogomania

Pinia - smutna Podhalanka ma swój dom!


ktiger

Recommended Posts

Zaczęło się od apelu na Facebooku

[URL]http://www.facebook.com/photo.php?fbid=472697172774505&set=a.472696889441200.122994.173802145997344&type=1&theater[/URL]

event: [URL]http://www.facebook.com/events/372088876205679/[/URL]

[URL="http://imageshack.us/photo/my-images/18/pinia1v.jpg/"][IMG]http://img18.imageshack.us/img18/6015/pinia1v.jpg[/IMG][/URL]


Przyjechała wczoraj przed południem. Przywiozła ze sobą strach większy od siebie.
Dawno nie widziałam tak koszmarnie wynędzniałego psa.
Przed nami długa droga do normalności...

[URL="http://imageshack.us/photo/my-images/528/szydl2.jpg/"][IMG]http://img528.imageshack.us/img528/8990/szydl2.jpg[/IMG][/URL]

[SIZE=5][COLOR=#8b0000]Kontakt w sprawie adopcji:
Elza - 692438657 lub Camara - 609741026
[/COLOR][/SIZE]
================================================== ===========

[COLOR=blue]Wszyscy, którym nieobojętne są jej dalsze losy
proszeni są o wpłaty na konto Fundacji Pasterze, z dopiskiem[/COLOR] [B]"darowizna na Pinię".
[/B]
[COLOR=#2e8b57]FUNDACJA PASTERZE
56-300 Milicz ul. Osadnicza 19
nr konta: 58 9582 0000 2000 0024 2660 0001[/COLOR]

Edited by ktiger
Link to comment
Share on other sites

  • Replies 69
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Wieści ze źródła czyli od Kamili bezpośrednio zaangażowanej w pomoc sunieczce:
[QUOTE]witam wszystkich ...

z tej strony kamila ..
chciałam podziekować Fundacji - zwłaszcza Gosi z którą byłam cały czas na "łączach" za DT dla szydłowiecko- leśnej Żaby ..która teraz nareszcie ma szansę zamienić się w księżniczkę Pinię [IMG]http://pasterzeforum.pl/Smileys/emotki%20nowe/backflip.gif[/IMG]

sunia w lesie pod Szydłowcem w wykopanej norze urodziła 10 szczeniaków ..
dowiedziałam się o niej i szczylach przypadkiem ...
z wywiadu z okolicznymi ludzmi wiem że urodziła 10 szczeniaków ... ludzie z okolicznych domów dowiedzieli się o nich - dopiero jak zaczęły wychodzić z tej nory i piszczeć z głodu .. 2 z nich nie przeżyły ulewy ..
... niestety jak się o nich dowiedziałam i tam w ten sam dzien tam pojechałam szczeniaki już widziały - niestety widziały - bowiem inaczej ślepy miot zostałby uśpiony - to z z czym borykamy się w Szydłowcu w ilości bezdomnych psów jest nie do ogarnięcia ...
na szczeście dzieki pomocy innych jesteśmy w stanie pomagąc tym które stająna nszej drodze ..

jak znajdę czas ..to wstawię parę fotek i opisów z łapania suni ..
tu jest cała relacja - [URL]http://www.facebook.com/media/set/?set=a.472696889441200.122994.173802145997344&type=1[/URL]

a udało sie to tylko dzieki pomocy jednej rodziny z okolicy- z tej wioski pod Szydłowcem- która jako nieliczna nie jest obojętna na krzywdę zwierzat bezdomnych ..
bez ich pomocy złapanie suni nie byłoby możliwe - ona nie podchodziła do ludzi bliżej niż 100 metrów - koczowała tam od ponad roku - przeganiana - bo wiadomo suka to zło - bo rodzi szczeniaki pod płotem i jest problem - - min. klatka łapka zwiodła, oni podstępem zwabili ją na ich podwórko..tam dostała sedalin ..
jakby nie dało rady to w gre w tym przypadku wchodziłby jedynie Palmer ..

to zdjecie tuz po przewiezieniu suni do awryjnego miejsca po złapaniu ..sunia po sedalinie ..
szczeniaki na ta jedną noc aby jej nie zamęczyły zostały w klatce kenellowej ..

[IMG]http://sphotos-g.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-ash3/150362_473608512683371_1415980548_n.jpg[/IMG]

[IMG]http://sphotos-e.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-ash4/404307_473608472683375_50820830_n.jpg[/IMG]

[IMG]http://sphotos-g.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-ash4/395107_473944989316390_1059576669_n.jpg[/IMG]

ja mam 2 tygodnie wyjęte z życiorysu ..
na razie 5 szczeniaków ma domy ...3 jest w domach tymczasowych - w Gliwicach i Rybniku ..
[/QUOTE]

Link to comment
Share on other sites

Dzisiejsze wieści od [B]Camary[/B]:
[QUOTE][INDENT]Pinia powoli ,aby do przodu sunieczko [IMG]http://pasterzeforum.pl/Smileys/emotki%20nowe/wub.gif[/IMG]
[/INDENT]
będzie powoli... niestety [IMG]http://pasterzeforum.pl/Smileys/emotki%20nowe/3a86d21da8673567476815ead67bc026.gif[/IMG]

Pinia zaczyna wychodzić ze stanu przypominającego katatonię.
Są pierwsze odruchy życia - ogonek, choć nadal wciśnięty pod brzuchem ale jednak merdający na nasz widok,
brak paniki w oczach, kiedy wchodzimy do boksu... ot takie drobiazgi, jednak ogromnie cieszą.
Dziś zmusiliśmy Pinię do pierwszego "spaceru", o ile to "coś" można nazwać spacerem.
W każdym razie okrążyła dom na własnych (sztywnych) łapach. W ramach rewanżu zaszyła się w budzie na resztę popołudnia.

Może postępy będą bardziej widoczne, jak uda mi się ją przeprowadzić do domu.
Żeby to jednak nastąpiło wcześniej musi być wykąpana, inaczej zapaszek wytruje mi rodzinę [IMG]http://pasterzeforum.pl/Smileys/emotki%20nowe/chytry.gif[/IMG]

Pinia na "spacerze" [IMG]http://pasterzeforum.pl/Smileys/emotki%20nowe/crazy.gif[/IMG]
[URL="http://imageshack.us/photo/my-images/96/pinia2.jpg/"][IMG]http://img96.imageshack.us/img96/6465/pinia2.jpg[/IMG][/URL]

Dziś niestety musiałam w trybie awaryjnym jechać po Galastop. Cycuchy wyglądają niefajnie.
[URL="http://imageshack.us/photo/my-images/685/pinia3.jpg/"][IMG]http://img685.imageshack.us/img685/7640/pinia3.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://imageshack.us/photo/my-images/689/sdc12924fo.jpg/"][IMG]http://img689.imageshack.us/img689/6769/sdc12924fo.jpg[/IMG][/URL]

[/QUOTE]

Link to comment
Share on other sites

Przed Pinią jeszcze dłuuuuuuuuuuga droga do normalności. Dzisiejsze zdjęcia od [B]Camary[/B]:

[QUOTE][URL="http://imageshack.us/photo/my-images/38/pinia8.jpg/"][IMG]http://img38.imageshack.us/img38/5489/pinia8.jpg[/IMG][/URL]
[URL="http://imageshack.us/photo/my-images/109/pinia7.jpg/"][IMG]http://img109.imageshack.us/img109/8100/pinia7.jpg[/IMG][/URL]
[URL="http://imageshack.us/photo/my-images/846/pinia6.jpg/"][IMG]http://img846.imageshack.us/img846/6582/pinia6.jpg[/IMG][/URL]

Tzw. spacer [IMG]http://pasterzeforum.pl/Smileys/emotki%20nowe/3a86d21da8673567476815ead67bc026.gif[/IMG] przykry widok, ale... tak trzeba.
Puszczona z linki natychmiast wraca do boksu... ale dziś przynajmniej nie wbiła się w róg budy.

Na tym zdjęciu widać jaki z niej chudzielec
[URL="http://imageshack.us/photo/my-images/3/pinia5.jpg/"][IMG]http://img3.imageshack.us/img3/782/pinia5.jpg[/IMG][/URL]

Za jakieś 1,5 -2 tygodnie (jak cycuchy przyschną) Pinia będzie potrzebowała porządnych odżywek
i zmienimy karmę na wysokoenergetyczną.
[/QUOTE]

Link to comment
Share on other sites

Wczorajsze newsy od [B]Camara[/B]:
[QUOTE]Melduję, że Pinia już po kąpieli [IMG]http://pasterzeforum.pl/Smileys/emotki%20nowe/kiss.gif[/IMG]
Wszyscy czują się dobrze, za wyjątkiem mojego kręgosłupa [IMG]http://pasterzeforum.pl/Smileys/emotki%20nowe/crazy.gif[/IMG]

[URL="http://imageshack.us/photo/my-images/87/pinia9.jpg/"][IMG]http://img87.imageshack.us/img87/598/pinia9.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://imageshack.us/photo/my-images/651/pinia10.jpg/"][IMG]http://img651.imageshack.us/img651/8649/pinia10.jpg[/IMG][/URL][/QUOTE]

oraz dzisiejsze wieści:
[QUOTE][INDENT]...
dała popalić ?
[/INDENT]
nie,
Pinia zamieniła się w posąg i tak trwała... tylko ze strachu roztrzęsła aż myślałam, że będę te chude kosteczki,
każdą z osobna do woreczka zbierać [IMG]http://pasterzeforum.pl/Smileys/emotki%20nowe/crazy.gif[/IMG]

noc po kąpieli:
[URL="http://imageshack.us/photo/my-images/191/pinia11.jpg/"][IMG]http://img191.imageshack.us/img191/5952/pinia11.jpg[/IMG][/URL]


za to całkiem już fajnie pozwala się wprowadzać do domu
sama wyciąga łepek, żeby przypiąć linkę i idzie, choć na ugiętych łapach
niestety w domu jeszcze nie chce wychodzić klatki, ale powoli nabiera luzu
jak tak dalej pójdzie to za parę dni zlikwidujemy klatę

[URL="http://imageshack.us/photo/my-images/560/pinia12.jpg/"][IMG]http://img560.imageshack.us/img560/8589/pinia12.jpg[/IMG][/URL]


[/QUOTE]

Link to comment
Share on other sites

[B]Camara[/B] dodała dzisiaj nowe fotki:
[QUOTE]zdjęcia na razie monotematyczne, ale mam nadzieję, że nie oczekujecie cudów
czyli tego, że Pinia w parę dni nadrobi zaległości całego życia [IMG]http://pasterzeforum.pl/Smileys/emotki%20nowe/crazy.gif[/IMG]

[URL="http://imageshack.us/photo/my-images/580/pinia14.jpg/"][IMG]http://img580.imageshack.us/img580/455/pinia14.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://imageshack.us/photo/my-images/805/pinia13.jpg/"][IMG]http://img805.imageshack.us/img805/7742/pinia13.jpg[/IMG][/URL]

ale jak widać (przynajmniej mam nadzieję, że widać?) Pinia zaczyna się czuć całkiem swobodnie
dziś już miała momenty, że zbierała się do wyjścia z klatki... ale to chyba jeszcze nie ten moment
w zasadzie nie powstrzymuje jej strach... tylko... ona po prostu nie wie co ma robić[/QUOTE]

Link to comment
Share on other sites

Camara wczoraj napisala
[QUOTE]dziś był [b]ten [/b]moment :kiss:

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/210/pinia15.jpg/][IMG]http://img210.imageshack.us/img210/8831/pinia15.jpg[/img][/URL]

a na dodatek wcale nie uciekła do klatki jak do niej podeszłam, dzielna dziewczynka :bravojs0:.[/QUOTE]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ElzaMilicz']Co takiego ? :cool3: . [/QUOTE]

Uderz w stół a nożyce....:siara::diabloti:

Oj, bo co gadałam z Camarą, to zawsze miała jakiegoś berneńczyka bądź innego trójkolorowego gada na wydaniu :niewiem:.

.

Edited by kinga
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...