Morska Posted November 10, 2012 Share Posted November 10, 2012 (edited) Sprawa pilna, bo chodzi o suczkę ze szczeniętami. Edit: Są już zdjęcia. Wieczorem je wstawię. [SIZE=3] [B] Poszukiwane są domy tymczasowe dla 8-iu 2-tygodniowych szczeniąt![/B][/SIZE] [B]Będą gotowe do dt lub ds za ok. 4-6 tygodni![/B] Suczka urodziła 8 szczeniaczków w norze pod domkiem letniskowym. Wyrzucona suczka błąkała się w lesie w pobliżu zabudowań działek. Starsze małżeństwo, które w tych okolicach mieszka na stałe zaczęło suczkę dokarmiać. Mimo próby zbliżenia się do niej nigdy nie udało im się suczki dotknąć i zawsze trzyma się na odległość. Starsi Państwo próbowali odkryć kryjówkę suczki, bo po jej wyglądzie spodziewali się, że jest szczenna. Okazało się, że oszczeniła się w norze, którą wykopała pod werandą domku letniskowego w pobliżu. Nie pozostali obojętni na jej los i zbudowali jej z deski i folii prowizoryczną budę. Wydobyli szczeniaki spod werandy- odganiając suczkę, która nie dawał podejść do miejsca swojej kryjówki i przenieśli maluchy do "budy". Niestety buda stoi na jednej z leśnych dróg pomiędzy budynkami. Suczka odwoływana przez Państwa przychodzi na karmienie pod ich dom. Pozostaje nadal nieufna mimo tak długiego czasu- bo około 2 miesięcy dokarmiania. Suczka stara się chronić swoje maluchy i jest bardzo czujna. Wywoływana przez Panią na jedzenie natychmiast pojawia się. Pragnie kontaktu i przychodzi na znajome głosy. Państwo, którzy obserwują suczkę nie mają wątpliwości, że była bardzo bita- stąd jej strach przed człowiekiem. Schronienie suńki i szczeniaczków znajduje się przy wjeździe na posesję (do domku letniskowego) dalszych sąsiadów Państwa i obawiają się oni, że pojawienie sąsiadów może dla tej psiej rodziny być końcem możliwości ich koczowania tam. Starsi Państwo nie mogą zabrać do siebie suczki ze szczeniakami, bo Pani obecnie dokarmia 12 kotów, które notorycznie wyrzucane są przez jadących na pobliski targ. Pani stara się wyrzucanym biedom ( psom i kotom) znajdować domki, ale czasami ją to już przerasta. Proszę, pomóżcie! Akcja na FB: [URL="http://www.facebook.com/pages/Sz_czekamy-na-dom/254742034626560"]http://www.facebook.com/pages/Sz_czekamy-na-dom/254742034626560 [/URL] [URL="http://imageshack.us/photo/my-images/38/img1180hkx.jpg/"][IMG]http://img38.imageshack.us/img38/5738/img1180hkx.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://imageshack.us/photo/my-images/842/img1189mz.jpg/"][IMG]http://img842.imageshack.us/img842/3702/img1189mz.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://imageshack.us/photo/my-images/607/img1199jk.jpg/"][IMG]http://img607.imageshack.us/img607/931/img1199jk.jpg[/IMG][/URL] [SIZE=3] [COLOR=#ff0000] [U] [B]WCIĄŻ DO ADOPCJI JEST:[/B][/U][/COLOR][/SIZE] [SIZE=3] [I][B]JOGURT: [URL="http://imageshack.us/photo/my-images/18/ajnp.jpg/"][IMG]http://img18.imageshack.us/img18/7508/ajnp.jpg[/IMG] [/URL][/B][/I][URL="http://imageshack.us/photo/my-images/18/ajnp.jpg/"][COLOR=#000000] [/COLOR][/URL][/SIZE][B][SIZE=3][URL="http://imageshack.us/photo/my-images/18/ajnp.jpg/"][COLOR=#000000]Więcej zdjęć: strona 20 [/COLOR][/URL][COLOR=#000000][URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/235375-8-szczeniąt-BŁAGAM-O-DT-DLA-JANKESA!!!-NIE-MAM-GDZIE-GO-JUTRO-ZABRAĆ!!!/page20[/URL] strona 22 [/COLOR][COLOR=#000000][URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/235375-8-szczeniąt-BŁAGAM-O-DT-DLA-JANKESA!!!-NIE-MAM-GDZIE-GO-JUTRO-ZABRAĆ!!!/page22[/URL][/COLOR][I][URL="http://imageshack.us/photo/my-images/18/ajnp.jpg/"][COLOR=#000000] [/COLOR][/URL][/I][URL="http://imageshack.us/photo/my-images/18/ajnp.jpg/"][COLOR=#000000] [/COLOR][/URL][I][URL="http://imageshack.us/photo/my-images/18/ajnp.jpg/"][COLOR=#000000] [/COLOR][/URL][COLOR=#000000] [/COLOR][/I][/SIZE][/B] Edited August 2, 2013 by Morska Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Morska Posted November 11, 2012 Author Share Posted November 11, 2012 (edited) Sunia ze szczeniętami zostały umieszczona w hotelu lecznicy w Kobyłce dzięki pomocy pani Joli Boczkowskiej ze Znajdki, za co gorąco tutaj dziękuję! Koszt miesięcznego utrzymania to ok.525 (15złx35) + karma + wszelkie koszty szczepień, odrobaczenia, leczenia. Dlatego każdy grosz będzie potrzebny do utrzymania suczki z maleństwami, póki nie będą gotowe do odstawienia i nie pójdą do ds lub dt. Bez nas sobie nie poradzą... . [U][B] Konto do wpłat: [/B] [/U] [B]07 1370 1109 0000 1701 4838 7300 Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt – Viva! ul. Kawęczyńska 16 lok. 42A 03-772 Warszawa Tytuł: "[U]Suczka i 8 szczeniąt[/U]" [/B] [SIZE=3] [B] [U] Deklaracje stałe:[/U][/B] [B]403zł[/B][/SIZE] Asiaf1 - 50zł Morska - 150zł Konfirm13 - 30zł M&S - 20zł Beka - 20zł Pan Adam G. - 133zł (w styczniu 140zł) [B] Wpływ z bazarku z dnia 11-12-2012 - 155zł [/B] [URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/237274-ZAKOŃCZONY!-to-i-owo-na-prezenty-KT-na-onkowatą-sunię-i-jej-8-szczeniaczków-do-16-12[/URL] [B]Wpływ z bazarku z dnia 20-12-2011 - 100,50zł[/B] [url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/237638-ZAKOŃCZONY-Chusty-do-noszenia-niemowląt-i-poduszka-dla-brzuszka-Na-rodzinkę):[/url] [B]+ wpłata od Bric-a-brac 50zł[/B] [U][B] Wydatki w lecznicy listopad/grudzień 2012:[/B][/U] Pobyt w lecznicy 15zł/dobę + 20zł (1 tydzień) = [B]620zł[/B] Leczenie + karma za okres 25.11.2012 - 08.12.2012 - [B]1301,98zł[/B] (zapłacone, [B][COLOR=#ff0000]do zwrotu dla f. Viva - 141,98zł[/COLOR][/B]) Szczepienia dla szczeniąt na skojarzone zakaźne - 40złx8 = [B]320zł[/B] (zapłacone) Szczepienie na wściekliznę dla suni = [B]40zł[/B] (zapłacone) Leczenie 09.12.2012 - 06.12.2013 + pobyt w lecznicy = [B]909zł[/B] ([COLOR=#ff0000][B]opłacone pożyczką - do oddania[/B][/COLOR]) [B]Zastosowane leczenie i objawy:[/B] - wymioty, biegunka, wszołowica, rota wirus, bolesne brzuchy, odwodnienie - badania: morfologia i usg - leki: Albipen, Aparat do przetaczania płynów, Biotyl, Catosamel, Cerenia, Diarsanyl, Drontal, Fenbedazol żel, Fiprex, Glukoza, Kroplówka, Metoclopramid, Milvet, NaCl z combigvitem, Pratel, Solvertyl, Sol. Ringerii Lactate, Synulox, wit. C, - karmy: Royal pies Convalenscence puszka, Hills S.P. puppy i Hills I/D pies, Brit Care Puppy [B]Podarunki forumowe[/B]: Skarpeta Owczarkarzy - worek karmy 12kg dla szczeniąt Arion i szczepienia skojarzone dla 4 szczeniąt na 160zł [SIZE=3] [B]Wpływy na konto Vivy[/B] [/SIZE] od 29.11.2012 do 21.12.2012 - [B]850zł[/B] [B](w tym 160zł na szczepienia dla szczeniąt) [/B] [U] [B]Na konto Vivy! wpłacili[/B]:[/U] [U]2012[/U] 26.11 - 200zł - Małgorzata S. 26.11 - 30zł - Magdalena S. 28.11 - 30zł - Kabaja 29.11 - 30zł - Anna M. 3.12 - 100zł - Adrianna K.-S. 6.12 - 50zł - Asiaf1 14.12 - 40zł - Konfirm13 14.12 - 20zł - Mazowszanka (bazarek Kakadu) 20.12 - 100zł - Mirosław J. M. 20.12 - 90zł - Kakadu 21.12 - 80zł - Tomarta (szczepienia) 21.12 - 80zł - Konfirm13 (szczepienia) ___________________ [B]850zł[/B] [B]21.12 - Opłacenie I faktury przez Vivę na kwotę 1301,98zł [COLOR=#ff0000]- pożyczone przez Vivę - 451,98zł[/COLOR][/B] 31.12 - 160zł - M&S 31.12 -50zł - Anna G.W. [U]2013[/U] 3.01 - 50zł - Asiaf1 4.01 - 50zł - Konfirm13 ________________________ [B]310zł[/B] [B][COLOR=#ff0000]Sunia z małymi są na minusie u f. Viva -141,98zł[/COLOR][/B] [B]Wpływ na skojarzone szczepienia szczeniąt:[/B] 21.12 - 80zł Konfirm13 - 80zł Tomarta [B]Wpływy na konto lecznicy:[/B] - Morska 300zł - Tripti 20zł (bazarek) - Skarpeta Owczarkowa - 160zł na szczepienia dla szczeniąt [SIZE=3] [U][B]Końcowe rozliczenie[/B][/U][/SIZE] [B]Pełny pobyt z leczeniem i szczepieniami = 2830zł [/B] I faktura - 1301zł (opłacona-zbiórka z konta Vvy + ok. 400zł pożyczone od Vivy) II faktura - 909zł (opłacona - pożyczone, do oddania) Wpływ Morska - 300zł (wpłynęło na konto lecznicy 17.12) Szczepienia - 320zł (opłacone-wpłynęło na konto lecznicy 18.12) _____________________________________________________________ [SIZE=3][B]Pobyt Zorki w hotelu u Gajowej mc - 390zł/403zł[/B][/SIZE] - opłacony 01.2012 - 1-y miesiąc pobytu + 2 dni (430zł) [U][B]Karma dla Zorki styczeń[/B][/U] Karma po Lupusku... - Asiaf1/Gajowa Morska - Dog Chow 15kg (nie zaakceptowana przez Zorkę i odebrana) Morska - Brit Care Salmon and potato 12kg (130zł) [U][B] Leczenie suczki podczas pobytu u Gajowej:[/B][/U] 10.I - szczepienie na zakaźne 40zł - Konfirm 13 18.I - 60zł (Morska) - tabletki na odrobaczanie + preparat na stolec rozluźniony + antybiotyk na obniżenie temp. i na stan zapalny macicy 26.I - 250zł sterylizacja 26.I - 50zł czipowanie Edited January 28, 2013 by Morska Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
auraa Posted November 11, 2012 Share Posted November 11, 2012 oj chyba ciężko będzie kogoś znaleźć. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Morska Posted November 11, 2012 Author Share Posted November 11, 2012 Maluchy mają ok. 2 tygodni, dopiero otwierają oczy... . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted November 11, 2012 Share Posted November 11, 2012 Z Płońska nie ma nikogo na dogo. Ode mnie za daleko, by pojechać. może ktoś jest na miau i poszuka kogoś z okolicy? albo na jakimś innym forum? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
auraa Posted November 11, 2012 Share Posted November 11, 2012 Jaka to jest dokładniej miejscowosc? Na dogo jest ale bardzo rzadko tu bywa. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Morska Posted November 14, 2012 Author Share Posted November 14, 2012 Podnoszę, bo pilnie potrzebna pomoc. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Morska Posted November 14, 2012 Author Share Posted November 14, 2012 Podnoszę maluszki! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
auraa Posted November 14, 2012 Share Posted November 14, 2012 I ja tez podnoszę! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Morska Posted November 16, 2012 Author Share Posted November 16, 2012 Ja już rozkładam ręce, nie wiem jak im pomóc: a) albo ktoś się znajdzie z transportem i przywiezie do Warszawy b) albo trafią do Chrcynna Kobieta, która tam mieszka chce się pozbyć jak najszybciej problemu. Nie chce słyszeć o budzie, ani o pomocy pod postacią karmy, szczepień, nic zupełnie, stawia sprawę na ostrzu noża. Więc albo szybko znajdzie się pomoc w złapaniu suczki i transporcie, albo szczenięta z mamą trafią do schronu w Chrcynnie... . Obdzwaniałam najróżniejsze fundacje, każda rozkłada ręce, do Straży dla zwierząt nie można się dodzwonić. Maluchy są jeszcze zbyt małe aby je rozdzielać od matki, a ponieważ suczka jest bojaźliwa i broni małych, to jest problem. Ja zaczynam się powoli poddawać :-(. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
auraa Posted November 16, 2012 Share Posted November 16, 2012 No to niefajnie! A kogo tam znalazłaś do pomocy? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
auraa Posted November 16, 2012 Share Posted November 16, 2012 Kto moze pomóc???? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marysia R. Posted November 16, 2012 Share Posted November 16, 2012 O mamo! Te maluch nie mają szans przeżyć w schronisku (a już szczególnie w tym konkretnym)... Ale czy jeśli znalazł by się transport, to w Warszawie jest szansa na DT dla całej rodzinki? Czy problem jest "tylko" w złapaniu suczki i przewiezieniu do Warszawy? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Morska Posted November 16, 2012 Author Share Posted November 16, 2012 Auraa, w Ciechanowie działa kilka osób i w Płońsku chyba jedna. Gdyby szczenięŧa były starsze, to by nie było problemu, a tak w schronisku jakimkolwiek nie przeżyją przez nosówki i parwo, a do tego jeszcze suczka jest bojaźliwa, boi się człowieka i może ugryźć przy łapaniu. Jest zbyt wcześnie by rozdzielić maluchy od suczki, a babka jeszcze zaczyna stawiać warunek: albo natychmiast pomogę, albo dzwoni po hycla/weta i do Chrcynna. Załamać się można przez takie postawienie sprawy. Chciałam z tymi osobami z Ciechanowa i Kabają załatwić budę, ocieplić i poczekać aż maluchy będzie możńa oddzielić od matki, ale mieszkająca tam kobiete nie chce o tym słyszeć, choć to byłoby najlepsze rozwiązanie. W tym momencie, jeśli pewna osoba, której wysłałam niedawno maila nie pomoże, to naprawdę rozłożę ręce. Te osoby z Ciechanowa też nie wiedzą, co w tym momencie zrobić, bo do schronu nie, a hotel kosztowałby majątek. O dt trudno, a już dla 8-emki maluchów w tym wieku i suczki broniącej małych i bojaźliwej w ogóle prawie nierealne. Dlatego nie wiem, co w tym wypadku począć. Marysiu, maluchy z suczką miały jechać do lecznicy, ale że nie ma transportu, ani wprawionych osób, które podjęłyby się złapania tej suczki, to pomysł z lecznicą na szaserów upadł, też i dlatego, że w lecznicy ostatecznie odmówiono. Gdyby ta kobieta zgodziła się na budę, to nie byłoby w ogóle problemu, a tak jest i czasu na zabranie małych z suczką mało. Nie wiem czy babka poczeka z wezwaniem hycla/weta choćby do końca przyszłego tygodnia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
auraa Posted November 17, 2012 Share Posted November 17, 2012 Sytuacja patowa:shake:. Bardzo mało osób na watku. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Morska Posted November 17, 2012 Author Share Posted November 17, 2012 (edited) Trzymajcie kciuki, bo jest szansa na działkę z budą, jutro jadę sprawdzić czy będzie tam bezpiecznie maluchom. Jeśli będzie ok, to wtedy będę na gwałt szukać osoby z Legionowa, która zgodziłaby się codziennie dokarmiać suczkę, ja mogłabym do niej tylko raz w tygodniu jeździć, bo właścicielka działki, nie będzie tam codziennie zaglądać. To jedyny, ale znaczący problem, czy ktoś zgodziłby się na to. Jutro napiszę, czy buda (duża i chyba ocieplona) z działką zostały zaklepane, czy nie. Edited November 17, 2012 by Morska Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marysia R. Posted November 17, 2012 Share Posted November 17, 2012 Trzymamy kciuki!!!:kciuki::kciuki::kciuki: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
auraa Posted November 17, 2012 Share Posted November 17, 2012 trzymam bardzo mocno! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kabaja Posted November 18, 2012 Share Posted November 18, 2012 podnoszę . Maleństwa potrzebują pomocy . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Morska Posted November 18, 2012 Author Share Posted November 18, 2012 (edited) Byłam i teoretycznie suczka mogłaby ze szczenietami tam trafić i to bez opłat, ale jest kilka minusów i warunek: - obok są zakłady, np. cementu - suczka będzie musiała być non stop na lince, aby nie robić podkopów z braku kojca - córka właścicieli działki nie będzie mogła suczki dokarmiać - zatem potrzebna jest osoba z tamtych okolic, która mogłaby to robić - działka jest wystawiona na sprzedaż, więc istnieje możliwość, że w tym czasie rodzice tej dziewczyny z chętnym będą chcieli wejsć na działkę (troche sie tego obawiam, bo suczka strachliwa i broni maluchów) i ostatnie - wymaga podpisania umowy najmu na okres przebywania tam suczki. Wtedy osoba, która dokarmiałaby suczkę dostałaby klucze do furtki działki. Umowa jest prosta i do zaakceptowania. Suczka ze szczeniętami moglaby tam być do 20 grudnia, co by w zupełności wystarczyło na odkarmienie maluchów. Buda jest duża, ocieplona, na podwyższeniu. Ostatecznie nie wiem czy zaakceptować takie warunki, czy szukać dalej? Edited November 18, 2012 by Morska Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marysia R. Posted November 18, 2012 Share Posted November 18, 2012 Najgorzej będzie ze znalezieniem osoby, która mogłaby je dokarmiać. Ale wydaje mi się, że jeśli alternatywą jest schron to najrozsądniej będzie je umieścić w tej budzie a jeśli znajdzie się coś lepszego to po prostu je przenieść. Tak mi się wydaje. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Morska Posted November 19, 2012 Author Share Posted November 19, 2012 To nie takie "hop" z tym przenoszeniem suczki, gdy jest bojaźliwa i może ugryźć czlowieka ze strachu i gdzie przy każdym jej przenoszeniu niezbędne będzie użycie np. sedalinu. Dlatego decyzja o miejscu musi być dobrze przemyślana. W każdym razie wieczorem powinno się wyjaśnic gdzie ostatecznie miałaby trafić suczka ze szczenietami. Z działką jest ten feler, że nie znam nikogo z tamtych okolic, kogo możnaby poprosić o dokarmianie suczki i monitorowanie szczeniąt. Bez niej możliwość umieszczenia jej z maleństwami na działce upadnie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Morska Posted November 19, 2012 Author Share Posted November 19, 2012 (edited) Jest alternatywa do dzialki, choć odpowiedź otrzymam jutro. Jest hotel, do którego możnaby przewieźć suczkę ze szczenietami ale potrzebny jest jednak ktoś, kto sprawdziłby warunki na miejscu dla szczeniąt i suni, czy wszystko byłoby ok. W hotelu suczka byłaby pod dobrą opieką tak jak szczenięta, wg opisu osoby z Ciechanowa. Aby jednak nie było wątpliwości, dobrze byłoby je sprawdzić. Edited November 20, 2012 by Morska Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
auraa Posted November 19, 2012 Share Posted November 19, 2012 podnoszę watek..... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Morska Posted November 20, 2012 Author Share Posted November 20, 2012 (edited) Podnoszę i to pilnie jak nigdy wcześniejm szykowana jest akcja łapania: - suki + szczenięta - wychudzonej suczki i psa - edit: pojechały do Tłuszcza Oprócz powyższego w kolejce będzie jeszcze czekać ok. 12 chorych kotów. Jeśli ktoś mógłby pomóc w całej akcji, która będzie się odbywać w okolicy Płońska, to byłoby super, bo brakuje ludzi! To bardzo, bardzo pilne! Poszukuję również do pożyczenia dużej klatki łapki dla psa wielkości ON do złapania suki. Edited November 25, 2012 by Morska Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.