Jump to content
Dogomania

Bystra - początek prawdziwej, ludzkiej socjalizacji. W DT u Kasi w Lublinie.


Pysia

Recommended Posts

Nazwałam ja Bystra, bo mimo dzikości i strachu jej oczka świecą ciekawością i bystrością. Jest u mnie od godz. 16:30 dzisiejszego dnia i stwierdzam, że będą z niej ludzie :)
Wet stwierdził że ma 5 m-cy. Po ząbkach rzeczywiscie 6-ciu jeszcze nia ma. Ale że ma widoczne braki witaminowe to nie mozna byc pewnym. W takich sytuacjach ząbki moga wychodzić później. A braki ma bo widać to po palcach u przednich łap. Ma tzw " miękką łape". Na szczęście początki. Jutro poszperam w necie co taniego na to podawać, bo sposoby jak to naprawić znam, ale one tanie nie są niestety. Poszukam.

Bystra została odłowiona z całą swoją rodziną niedawno. Jest tu ich wątek. Jej imie poprzednie jest inne. Nie została go nauczona wiec dostała pierwsze jakie z moich obserwacji chwilowych wyniklo ;) Chyba fajnie- prawda?

Jest słodka. Obserwuje mnie właśnie leżąc niecały metr za mną. Obserwuje moje psy. Zwłaszcza Luśke, bo Zmorka już ją nie interesuje. Zbyt spokojna. Ale Luska bawi sie za mną i mała jakby miała ochote przyłączyc sie. Całe jej ciało mowi ze chce, ale jeszcze sie boi. Damy radę ;)
Trochę oswoimy i zaczniemy naukę czystosci. Bystra sika i koopka na posłanko. A zrobiłam jej w klatce kenelowej. Musi mieć bezpieczne miejsce gdzie moje burki jej nie wejdą ( z akcentem na beszczelną, rozpuszczoną staruszke Zmorke :loveu: ) i nie wypiją wody. Papu mała dostaje wyłącznie z reki.

Zdjęć na razie nie robie. Uczymy życia w ludzkim domu powoli bez szału. A duzy aparat może stresować ;) Jak uznam ze nie spanikuje przy fleszu to cykniemy. Na dworze nie da rady bo bedzie wychodzic dopiero od jutra i to w podwójnym zabezpieczeniu na plac. Wszystkiego trzeba uczyc... Ale w sumie to podczas obserwacji codziennych będą mi sie nasuwać pomysły jak z nią pracować.

Trzymajcie kciuki za Bystrą i...za mnie bo TZ mnie ukatrupi jak do domu przyjedzie :roll:

Edited by Pysia
Link to comment
Share on other sites

  • Replies 756
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Miałam nocną zmiane. Bystra z burkami musiała zostać. Aby szkód nie narobiła ( TZ na pewno wtedy by mnie wygonił z domu....) na czas mojej nieobecności w domu poszła do klatki. Załatwimy jej większą na dniach.
Rano przyszłam i przywitały mnie trzy ogonki. Ten trzeci machał, bo reszta machała. Burki poszły na dwór, a Bystra została. Nakarmiłam małą z ręki. Na początku schowała sie w kącie. Usiadłam niedaleko, ale w wystarczajacej odległości aby nie czuła się zaszczuta i zaczęłam podawać. Coraz blizej siebie. Bez burków ma dużo mniej pewności. Mimo to zjadła zbliżajac się do mnie na pół metra ;) Wszamała sporo- tyle co 12-to kilowa Luśka. Dałam burkom jesć i je wpuściłam. Jak pojadły to ubrałam sie, musiałam niestety wyciągać na siłę z klatki Bystrą i poszłyśmy na dwór. Bystra na długiej lince.
Na początku ją trzymałam, ale za chwilke puściłam z reki linke. Podwórko bezpieczne, ale muszę mieć możliwość jej złapania. Linka pomoże ;)
Bawiłam sie z Luśką sznurkiem. Luśka jak to ona- wydawała szereg radosnych dźwięków w szale zabawy. A Bystra ciągle za nami. Trzymała sie bliziutko. I nawet jej zadowolony ogonek się podniósł do góry i machał, machał .. :)
Biegałam z mopem, szalałam a calutki czas mała obok nas szczęśliwa :) Zrobiła tez dwa razy koopalonka i siq w sniegu :) A w klatce wygląda na to że nic nie ma. Czyli dziewcze w nocy nie nabrudziło. Ma dobre podstawy Bździągwa jedna ;)

Martwi mnie to, że nie powinnam ją na siłę łapać. To łapanie odsuwa jej zaufanie ode mnie. Ale jakos muszę to zrobić. Muszę jej zapiać linke przecież a potem odpiąć. Macie jakieś pomysły jak to robić bez łapania?
Burki tez pokazują jej że ja jestem cacy. Ale ona jak one są na dworze chowa sie w klatce wystraszona. Nie wiem czy za jakiś czas jak zrobi postepy nie powinna znaleźć sie w domu bez zwierzaków aby to człowiek był przewodnikiem a nie inny pies. W tej chwili to mop Luśka jest ta osobą, w która zapatruje sie Bystra. Wolałabym, aby to była Zmorka :evil_lol: Bo Bystra nauczy sie drzeć jape niemożebnie, skakać do nieba itd :diabloti:

Zaraz poskładam pranie w pokoju i idę spać na kanapie z psami. Nie chce małej zamykać w klatce. Będę z nimi i mam nadzieję ze usłyszę jak będzie mi podgryzać kable od kompa :mad: Lub w przedpokoju konsumować moje jedyne buty :mad:

Imie mi sie nie podoba. Jakieś takie poważne. A ona smarkaty strachulec z bystrymi oczkami. Jak piszę teraz to Luśka leży obok foteka komputerowego a Bystra jakies 30 cm. od niej :)

Edited by Pysia
Link to comment
Share on other sites

Ja jej szelek nie zdejmuję tylko odpinam i zapinam do nich linke.
A swoją drogą te szelki ją dość mocno uwierają. Obawiam się, że jej to przeszkadza. Wrzynają sie pod paszkami. Nie są dla psa o takiej budowie. Ja się już dawno temu nauczyłam że obroza dobrana dobrze, czy szelki to podstawa ;) Pomyslę o tym za kilka dni ;)

Idziemy na dworek pobiegać i zmykam spać. Módlcie się o moje mienie i dom :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

Pysiu, twoje posty to taka ulga że nie masz pojęcia dziewczyno kochana :loveu::loveu:. Czytam i czytam i wiem że będzie dobrze.
To tylko kwestia czasu, jestem tego na 100 % pewna.
I Fruzia (Bystra) i Lucky są teraz w takich rękach że lepszych być nie może

Link to comment
Share on other sites

A co do obecności psów to ja myślę że lepiej że są. Biszkopcik też był wypłosz a zaczął naśladować Diankę i jej zachowania i teraz to już normalny psiak. Ale on wcześniej był domowym psem na pewno więc jemu tylko musiało się przypomnieć, ze szczeniorkami pójdzie wolniej ale pójdzie

Link to comment
Share on other sites

[quote name='andegawenka']Jesli masz wolną obróżkę to załóż na razie. Tylko możemy się domyslać czemu po tak długim czasie w poprzednim miejscu sunia nadal dzikuskiem jest:roll: Nie dziwię sie że Myszka tak sie gryzła losem maluchów.[/QUOTE]
Obróżkę założę, ale musi mieć szelki na razie. Ja ją ciągnę do siebie i nie mogę dusić obrożą. Jak najmniej negatywnych emocji w kontaktach człowiek- pies. Najlepiej nic na mus. Trzeba zrobić tak, aby sama chciała. Ot cała filozofia. Nie głaskać na siłę, nie dotykać. Sama przyjdzie jak już nastanie odpowiedni moment. Psa łamać nie wolno. Psa trzeba nauczyć ufać.
A zważywszy na tyle czasu to też uważam, że może i osoba miała dużo więcej czasu niż ja, ale albo chęci było brak, albo pojęcia....

[quote name='Mysza2']Pysiu, twoje posty to taka ulga że nie masz pojęcia dziewczyno kochana :loveu::loveu:. Czytam i czytam i wiem że będzie dobrze.
To tylko kwestia czasu, jestem tego na 100 % pewna.
I Fruzia (Bystra) i Lucky są teraz w takich rękach że lepszych być nie może[/QUOTE]
Będzie dobrze. Tylko czasu trzeba. I tak postęp dzisiaj juz jest. Malutenieczki- ale jednak ;)

[quote name='Mysza2']A co do obecności psów to ja myślę że lepiej że są. Biszkopcik też był wypłosz a zaczął naśladować Diankę i jej zachowania i teraz to już normalny psiak. Ale on wcześniej był domowym psem na pewno więc jemu tylko musiało się przypomnieć, ze szczeniorkami pójdzie wolniej ale pójdzie[/QUOTE]
Na razie oczywiście że lepiej niż są. Ale potem powinna nauczyc sie ufać tylko człowiekowi.

Byłysmy same cztery baby na dworze. Bystra nawet pobawiła sie z Luśką. Mam uwiecznione na kiepskich fotkach bo mi baterie padały. Jak sie naładują i jak wstanę to wstawię. Chyba że zajmę się psami ;)

Link to comment
Share on other sites

Pysia nie jest tak źle jak myślałyśmy, że będzie;)
U Ciebie Bystra na pewno szybko wyjdzie na ludzi;)
Dasz znać kiedy przyjdzie czas na to, żeby ją ogłaszać:lol:


Nie macie pojęcia jaki wczoraj ogromny kamień spadł nam z serca:lol:
Teraz będzie tylko lepiej:lol:

Link to comment
Share on other sites

Coś wszamam i wrzucę foty. Pospałam króciutko bo ktoś mi nie dał :razz: Wydrapywał dziury najpierw w zmorowatym posłaniu a potem w mopowatym. Legowisko mopa wygrało konkurencje, i dama ułożyła sie do snu na nim. Tylko że ja już wstałam wtedy :mad:
Byłam z Luśką na spacerze na łąkach, ze Zmorka w sklepie i z dziewczynami trzema po ich papu na dworku. W międzyczasie Bystra poszła do łazienki, i jak na dame przystało zrobiła w niej co powinna w takim miejscu ;) Już mi raz tam nasikała, więc troszke zamaczałam w tym podkład i położyłam tam. Nie pomyliłam się- Bystra trafiła z oboma daniami własnie na niego :) Na dworku też pięknie sie załatwiła.

Postanowiłam zarezykować. Wyszłyśmy na podwórko bez linki. Stwierdziłam, że najwyżej wywietrzy mi sie porządnie dom jak będę miała otwarte drzwi w zaproszeniu dla małej ;) Ale dałyśmy radę. Wyszłyśmy bez łapania i weszłyśmy tez.

Malutka biega za Luską nie opuszczając jej na krok. A że Luśka jest z kolei wpatrzona we mnie i nie opuszcza mnie, więc Bystra jest calutki czas na dworze tuz przy mnie. I nie mogę zrobić zdjęcia, bo Bystra jest naprawde bystra i już rano załapała, że kucanie moje oznacza przysmak w ręce. I co kucnę aby zdjęcie zrobić to mam małą tuz przy mnie :lol:

Ale nie podejdzie do jedzenia jak burków w domu nie ma.

Własnie wytarzała sie tuż pod moimi nogami na legowisku Luśki :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='AgusiaP']Pysia nie jest tak źle jak myślałyśmy, że będzie;)
U Ciebie Bystra na pewno szybko wyjdzie na ludzi;)
Dasz znać kiedy przyjdzie czas na to, żeby ją ogłaszać:lol:


Nie macie pojęcia jaki wczoraj ogromny kamień spadł nam z serca:lol:
Teraz będzie tylko lepiej:lol:[/QUOTE]

Wyobrażam sobie Aguś!!!!!!
Bardzo się cieszę, że mała w tak wspaniałym DT.

Link to comment
Share on other sites

Mam już karme dla małej :) Przestanie puszczać baki w końcu bo po tej Koebers dla dorosłych ( Astor) masakra ;)

Pierwsze fotki poranne Bystrej
[IMG]http://i869.photobucket.com/albums/ab256/edytafala/2299cz1l-33.jpg[/IMG]

[IMG]http://i869.photobucket.com/albums/ab256/edytafala/2299cz1l1-27.jpg[/IMG]

Jak widać było baaardzo rano ;)
[IMG]http://i869.photobucket.com/albums/ab256/edytafala/2299cz1l3-28.jpg[/IMG]

I jak widać dziewczynka na dworze z Luśką wesoła :)
[IMG]http://i869.photobucket.com/albums/ab256/edytafala/2299cz1l4-25.jpg[/IMG]

[IMG]http://i869.photobucket.com/albums/ab256/edytafala/2299cz1l5-31.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

I kolejne fotki
[IMG]http://i869.photobucket.com/albums/ab256/edytafala/2299cz1l6-23.jpg[/IMG]

[IMG]http://i869.photobucket.com/albums/ab256/edytafala/2299cz1l7-25.jpg[/IMG]

[IMG]http://i869.photobucket.com/albums/ab256/edytafala/2299cz1l8-28.jpg[/IMG]

[IMG]http://i869.photobucket.com/albums/ab256/edytafala/2299cz1l9-24.jpg[/IMG]

[IMG]http://i869.photobucket.com/albums/ab256/edytafala/2299cz1l10-25.jpg[/IMG]

A teraz idę nakarmić Bystrą i na dworek wyjdziemy.

Boszzzzzzzzzzzz... Spałam dzisiaj może ze dwie godziny ciągiem....

Link to comment
Share on other sites

Byłam szybko bo spodnie za cieńki i mi siedzenie zmarzło jak licho. Zimno na dworze....
Tym razem wyjście obyło sie bez długich wstępów. Szybko zamknęłam klatke aby sie w niej nie schowała ( klatka jest jej azylem i ucieka do niej) i metodą psa pasterskiego zagoniłam do wyjścia. Szybko i bezboleśnie ;) Ot szłam sobie odpowiednio skrecajac.
Na dworze teraz Bystra nie spuszczała mnie z oka. Ona naprawde jest bystra. Wie, ze mam smaczki w kieszeni i pilnuje mnie jak oka w głowie. Za każde podejscie blizej dostawała smaczka. No i pląta mi się pod nogami teraz jak idę. Ale jak tylko coś powiem to trzyma dystans.
Nadal sie nie dotykamy. Tylko w chwilach karmienia i podawania smaczków. Ćwiczymy ruch ręki od góry.
Na dworze nie bawiła sie z Luśką bo zbyt mocno mnie pilnowała ;) Ale ze ja biegałam z mopem to i ona tez. I domu nie musiałam wietrzyc aby weszła :) Minutka i juz w domku.
A do tego wszystkiego od południa nie załatwiła sie w domku :) Na dworze dzisiaj robiła 3x qupalonka a teraz prawie od razu siq :) I to długi bo w domu pije bardzo dużo. Fakt- ciagle dostaje smaczki i może ją suszyć :evil_lol: Do tego ogrzewanie przecież jest.
A w tej chwili leży ze Zmorką razem na dużej legowisku :) Strzeliłam fotke z fotela aby ją nie spłoszyc. I tak podniosła głowe jak aparat usłyszała.

Fotki dalej

Byłyśmy rano tak długo na dworze że nawet słoneczko wyszło
[IMG]http://i869.photobucket.com/albums/ab256/edytafala/2299cz1l11-31.jpg[/IMG]

[IMG]http://i869.photobucket.com/albums/ab256/edytafala/2299cz1l12-23.jpg[/IMG]

Wchodzi na tuje płożące zasnieżone i sobie na nich siada :)
[IMG]http://i869.photobucket.com/albums/ab256/edytafala/2299cz1l13-23.jpg[/IMG]

Ogonek chodzi już nie na dole, ale na boki :)
[IMG]http://i869.photobucket.com/albums/ab256/edytafala/2299cz1l16-25.jpg[/IMG]

[IMG]http://i869.photobucket.com/albums/ab256/edytafala/2299cz1l17-25.jpg[/IMG]

Dobrze że kupiłam Zmorce takie duze posłanko :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

I następne
[IMG]http://i869.photobucket.com/albums/ab256/edytafala/2299cz1l18-19.jpg[/IMG]

Stary niedźwiedź leży
[IMG]http://i869.photobucket.com/albums/ab256/edytafala/2299cz1l20-20.jpg[/IMG]
Bez lampy za ciemno dla czarnego futra

Mały wilczek
[IMG]http://i869.photobucket.com/albums/ab256/edytafala/2299cz1l21-14.jpg[/IMG]

I szaleństwo z mopem :)
[IMG]http://i869.photobucket.com/albums/ab256/edytafala/2299cz1l23-18.jpg[/IMG]

Wychodzi na to, że w domu mam niedźwiedzia, mopa i wilczka :)

Link to comment
Share on other sites

Bystra jest ładna jak każdy psiak. Jednak nie rzuca na kolana wyglądem. Taki zwyczajny pies :) Widać tak ma być, że tymczasy moje nie wyróżniają się wyglądem ;) Ale mimo dzikości jestem jednego pewna- Bystra wykracza bystrością przed większosć psów. Szkoda, że nie znalazła sie jako malec u ludzi. Teraz byłby to wspaniały pies do szkolenia.

Ale każdy krok musi być na spokojnie. I to potrwa. I trzeba uważać na cofanie sie w nauce. Dzisiaj jedna wizyta mężczyzny od karmy i na pół godziny wrócił wczorajszy dzień. Czyli weszła do klatki i nie wychodziła z niej przez pół godziny.... A wszedł tylko na chwilkę na spokojnie do pokoju aby ją zobaczyc. Miałam go uprosic o próbki karmy dla niej ( bo Kikusia właściwie była na próbkach od niego), ale już mi głupio było. Sprzedał mi miesiac ponad temu wór karmy 20 kg po hurcie do schronu, nadawał sporo próbek a teraz znowu? No wiecie....
W każdym razie mała ma teraz przyzwoitą karme dla szczeniąt z linii Premium- czyli Husse dla szczeniąt średnich ras. Aby było tanio wzięłysmy worek 15 kg. Ja zapłacę za połowę i zje ją Luśka a połowa dla Bystrej. Jak Bystra nie zje tego to reszte dostanie kolejny pies z Waszych " zasobów".

Jeszcze namawianie do zabawy
[IMG]http://i869.photobucket.com/albums/ab256/edytafala/2299cz1l28-12.jpg[/IMG]

Fotek mam dużo, ale wszystkie w tym samym stylu. Wstawie je powolutku tylko na to czasu trzeba. Teraz wszystkie trzy śpią a ja zaraz szykuje sie do pracy.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...