Jump to content
Dogomania

Zafaflona Sintra i jej futrzaki czyli moje małe zoo


Franca81

Recommended Posts

Moje marzenie się spełniło. :loveu: Mam nadzieję, że to nie masochistyczne marzenie.... :evil_lol:

A więc mam już moje wymarzone i wy(sz)czekane faflowate szczęście.

Przedstawiam Sintrę, jeszcze bokserowe dziecko.

[IMG]http://img836.imageshack.us/img836/7968/p1015058zmn.jpg[/IMG]

Najwięcej fotek to na razie będzie na leżąco bo dość ciężko torpedę złapać nie rozmazaną jak nie ma słońca
[IMG]http://img541.imageshack.us/img541/9814/p1014917zmn.jpg[/IMG]

Technikę wpychania pupska na fotele mamy już ogarnięte....
[IMG]http://img515.imageshack.us/img515/1372/p1015050zmn.jpg[/IMG]

Czasem też potrafi pokazać jaka to z niej kochany i słodki szczeniaczek... jak śpi :diabloti:
[IMG]http://img221.imageshack.us/img221/3479/p1014962zmn.jpg[/IMG]

Edited by Franca81
Link to comment
Share on other sites

Pyskować to to potrafi....
[IMG]http://img839.imageshack.us/img839/6773/p1015028zmn.jpg[/IMG]

By zaraz kombinować w inną stronę "na słodziaka"
[IMG]http://img853.imageshack.us/img853/535/p1015027zmn.jpg[/IMG]

Ciemna strona mocy... Kot... co daje sobie wejść na łeb... Oj ma przekichane z Sintrą....
[IMG]http://img515.imageshack.us/img515/8994/p1015003zmn.jpg[/IMG]

Jest jeszcze kotka, którą też wstawię. Z nią Sintra ma gorzej bo ona sykiem utrzymuje Sintrę z daleka. No chyba, że Sintra dostaje jeść to wtedy kotka uważa iż ma prawo a wręcz obowiązek wciskać swój pyszczek w miskę faflunki. Tak mała egoistka. :diabloti: Wtedy psa się nie boi i nos w nos sobie siedzą ale jak jej się nie podoba, że Sintra naruszyła jej przestrzeń prywatną to pokazuje pedicure małej. Na szczęście kończy się na pokazie zbrojeń. I już praktycznie sporadycznie...

Link to comment
Share on other sites

Dziękujemy :oops: Młoda rośnie w oczach. Tak jak moje muskuły przy znoszeniu jej ze schodów... Zawsze to jakiś sposób na zrzucenie kilka dekagramów. :cool3: Jak coś to zapraszam chętnych na darmowe znoszonko. hihi Gratis buziaki od małej w trakcie znoszenia. :loveu:

Link to comment
Share on other sites

No ja już skapitulowałam wnoszenie i powolutku mała wchodzi sama. Ale wolę by nie schodziła jeszcze sama.

[QUOTE]TEST NA TO CZY MOŻESZ MIEĆ PSA BOKSERA

1.Wybierz się na spacer z jedną ręką prosto wyciągniętą przed siebie. Po kilku krokach spróbuj wyciągnąć ją nieco mocniej i powtórz przyjacielskim głosem z setkę razy "Równaj". Powtórz to samo około setki razy nieco głośniej. Krzyknij w końcu parę razy " Nie ciągnij!".
Nie zwracaj uwagi na inne osoby.

2. Zapomnij o luksusowym samochodzie. Kup trochę ciastek i kości. Rozkrusz ciastka na małe kawałeczki i rozrzuć je po całym samochodzie. To samo zrób z kośćmi. Idź do najbliższego fryzjera i poproś o odpady w postaci włosów z całego tygodnia. Rozrzuć je po samochodzie. Następnie nanieś trochę błota na siedzenia i podrap tapicerkę ostrym narzędziem.
Zrobiłeś to? Doskonale...

3. Przygotuj się do wyjścia. Postaraj się wykraść z domu jak najciszej. Dojdź do połowy ogrodu i wróć się. Spróbuj ponownie tego samego za pięć minut. Wróć się. Włącz radio i nastaw stację z uspakajającą muzyką. Możesz spróbować wyjść. Wróć się i zadzwoń do przyjaciół czy nie mogliby przyjść popilnować psa.

4. Jeżeli twój ogród przygotowany jest do sezonu poproś dzieci sąsiada aby zagrały w nim w piłkę nożną.

5. Spróbuj czasem siedzieć na 1/8 fotela. Wypróbuj parę sposobów na wypicie kawy w tej pozycji. Spróbuj zjeść ciastko w sekrecie. Poddaj się i zrzuć okruszki z fotela na ziemię.

6. Przywiąż dwa widelce do smyczy i powieś ją na drzwiach. Staraj się ją zdjąć jak najciszej. Za każdym razem gdy widelce obiją się o siebie podrap się mocno w nogę. Powtórz to parędziesiąt razy.

7. Powtarzaj wszystko co mówisz pięć razy.

8. Gdy przyjdą goście pozwól im usiąść na kanapie a następnie rzuć im na kolana 30 kg wór pełen ziemniaków i mokrą gąbkę na twarz.

9.Wytrenuj sposób zabierania czegoś z lodówki tak szybko jak to możliwe: przypomnij sobie co to jest i gdzie to stoi. Otwórz drzwi, weź co chciałeś i szybko je zamknij. Gdy zabierze ci to więcej czasu niż 10 sekund- przykro mi ale stracisz wszystko co jest w lodówce i po co sięgałeś.

10. Przyzwyczaiłeś się do czystego salonu? Spróbuj teraz tego: Zacznij od mycia okien. Są czyste? Świetnie, to teraz utłuść swoje ręce i po dotykaj okien. Powtarzaj to dwa razy dziennie. Odkurz podłogę a następnie wysyp na nią wiadro piasku. Odkurz ponownie. Powtarzaj to dwa razy dziennie.

11. Odwiedź znajomego posiadacza boksera i zapytaj się jak do diabła, do tego doszło, że pozwolili bokserowi mieszkać z nimi. Wysłuchaj odpowiedzi w skupieniu- to będzie ostatni raz gdy to usłyszysz.

12. Aby wyobrazić sobie noc gdy jesteś posiadaczem boksera (większość z nich śpi w łóżku), połóż się spać około 22.00. Nastaw budzik na 24.00 i gdy zadzwoni spadnij z łóżka. Włóż do łóżka worek z ziemniakami i spróbuj położyć się spać. Nastaw budzik na 5.30 i gdy zadzwoni uderz się mokrą gąbką w twarz.

13. Potrafisz poradzić sobie z bałaganem jaki robi bokser w domu? Aby to stwierdzić spróbuj tego: Wyporządkuj dom najlepiej jak się da. Rozrzuć wiadro ziemi po podłodze w kuchni. Resztę rozrzuć pod zlewem i piecem. Zrób również odciski na dywanie w salonie i przedpokoju. Włóż palce do
doniczki i rozmaż ziemię po ścianach. No i jak to wygląda?

Gdy po przeczytaniu tego nie cierpisz na załamanie nerwowe możesz być
dumnym posiadaczem boksera.
[/QUOTE]

No to się zaczyna... :evil_lol: Ciastek w samotności zjeść się nie da....

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Kaaasia']Ja jeszcze wnoszę i znoszę. Przy Olim skapitulowałam przy 15kg więc tutaj jeszcze troszkę potrwa.
Ważyłaś może Sintrę? Milo ma już 9,2kg

Ciastko jeszcze można zjeść ale kanapy opanowane :evil_lol:[/QUOTE]

Kobiet o wiek i wagę się nie pyta.... :obrazic:

Dziś na dniach wejdziemy na wagę to będziemy wiedzieć, bo ostatnio (od 5 lat) omijam ten sprzęt szerokim łukiem. :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Franca81']Kobiet o wiek i wagę się nie pyta.... :obrazic:

Dziś na dniach wejdziemy na wagę to będziemy wiedzieć, bo ostatnio (od 5 lat) omijam ten sprzęt szerokim łukiem. :evil_lol:[/QUOTE]
Ale ja nie mówię abyś ty na wagę wchodziła :eviltong:
Oli był zawsze ważony u weta ale tam się waga popsuła i raczej nie mają zamiaru naprawiać :roll:

Link to comment
Share on other sites

Najłatwiej zważyć ruchomego szczyla ważąc siebie i później ze szczylem i odjąc moją wagę. :cool3: Mała waży dokładnie 9,6kg :diabloti:

I nie dość, że lubi świeży czosnek to wczoraj pokazała, że kapusta kiszona to także jej przysmak....

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...