Jump to content
Dogomania

Wyspiarz Mohito ma najwspanialszy domek na świecie :):):)


Martika&Aischa

Recommended Posts

Dziś moja Anetka która ma ogromne szczęście do biedaków z ulicy dowiedziała się o kocie Mohito który pilnie szuka domu stałego.
Pan Kot nie wiadomo czemu znalazł się na ulicy z dużym, sączącym się ropniem na brzuszku :(:(:(
Anetka wzięła nieboraka na ręce ( a nie było to łatwe) ;) bo Pan Kot to kawał chłopa :) waży w okolicach 10 kg :-o
Mohito jest cudownym kociakiem :) ma ok. 3 lat :) wykastrowany, typowo domowy, bardzo boi się ulicy. Z pewnością był kotem żyjącym w domu bez wychodzenia na zewnątrz.
W tej chwili priorytetem jest zabranie chłopaka do weta ale jak zwykle nie mamy za co :(
Dziewczynki proszę o pomoc :( chocby tą najmniejszą :(

[IMG]http://naforum.zapodaj.net/thumbs/11467b7b49b6.jpg[/IMG]

Rozliczenie :

Wpływy :
Maruda666 : 50 zł
majowa : 20 zł
obiezyswiat - bazarek Ewy Gonzales - 19 zł
bazarek - Ewy Gonzales - 16 zł
bazarek : Martika@Aischa : 174 zł
[URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/248328-ROZLICZAMY-)-)-)-Firmowe-kosmetyki-ubrania-torebki-firany-)-07-11-22-00[/URL]
Razem : 279 zł

Wydatki :
zabieg w lecznicy weterynaryjnej "Wróblewscy" Dąbrowa Górnicza :
100 zł
antybiotyk w zastrzykach :
20 zł
żwirek silikonowy :27 zł
Razem : 147 zł

Stan konta : 26.11.2013 r. : 132 zł
Pieniążki w kwocie : 132 zł przeksięgowano na konto Ślepka Maciusia :)
wątek :
[URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/211503-Ślepek-Maciuś-stracił-oba-oczka-(-Każda-POMOC-potrzebna-Szukamy-domowego-DT-POMOCY!!tek[/URL]
03.12.2013 r. - przelew 132 zł

[COLOR=#0000ff][B]Stan konta na dzień : 03.12.2013 r. : 0 zł [/B][/COLOR]

Edited by Martika@Aischa
Link to comment
Share on other sites

  • Replies 152
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

moja koleżanka spoza dogo, dała mi dzis 10 zł "na koty" więc chętnie te 10 pomnożę razy 2 i przeleje wam dla Pana kota

ostatnio taki piękny kocur mignął mi na ulicy w centrum Krakowa, to taka stara dzielnica, jest trochę wolnych kotów i sporo ludzi dokarmia, w zimie są pootwierane okienka, ale ten kot, w ostatniej chwili zauwazyłam, miał obrożę i był wieeelki, zanurkowałam pod auto razem z nim ale jego juz nie było, chodziłam potem z godzinę po okolicy i go szukałam, do dziś mam go w pamięci i szukam go co dzien w drodze do pacy, mam nadzieję, że po prostu wybrał się na spacer z któregoś ogordu

Link to comment
Share on other sites

[quote name='majowa']moja koleżanka spoza dogo, dała mi dzis 10 zł "na koty" więc chętnie te 10 pomnożę razy 2 i przeleje wam dla Pana kota

ostatnio taki piękny kocur mignął mi na ulicy w centrum Krakowa, to taka stara dzielnica, jest trochę wolnych kotów i sporo ludzi dokarmia, w zimie są pootwierane okienka, ale ten kot, w ostatniej chwili zauwazyłam, miał obrożę i był wieeelki, zanurkowałam pod auto razem z nim ale jego juz nie było, chodziłam potem z godzinę po okolicy i go szukałam, do dziś mam go w pamięci i szukam go co dzien w drodze do pacy, mam nadzieję, że po prostu wybrał się na spacer z któregoś ogordu[/QUOTE]
ciocia majowa przepięknie Ci dziękuję :loveu: to ogromna pomoc a mnie już głupio prosic weterynarza o kolejny kredyt :shake:

[quote name='joanka40']Przybywam do Pana Kota. To grubasek jest teraz u Pani Anetki ?[/QUOTE]
Asieńko tak dokładnie jest u Anetki bo nie mógł zostac na ulicy tym bardziej że wpadł już dziś w niepowołane ręce. Nawet szkoda mi słów aby opisac całą sytuację. Anetka uratowała mu po prostu skórę.
U Anetki może zostac do piątku. W piątek wizyta u Wróblewskiego bo bardzo martwi mnie ten ropień :(
W piątek będzie więcej zdjęc naszego "okruszka" ;) a na razie nasza kochana Belcia51 wstawi to co mamy :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='joanka40']Bajdzio fajny misio...A gdzie on ma ten ropień ?[/QUOTE]

Asieńko na brzuchu :( ja jeszcze go nie widziałam wiem wszystko z relacji telefonicznej od Anetki. Ropień jest wielkości denka od szklanki. Anetka jak mu wkładała szelki to gdziś go uraziła i ropień pękł. Zaczęła sączyc się śmierdząca paskudna ropa.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ewa gonzales']Zagladam i ja z nadzieja :glaszcze::bye:[/QUOTE]
witaj Ewcia :calus:

[quote name='joanka40']O rany...niedobrze...to będzie antybiotyk, jak nic...[/QUOTE]
Asieńko myślę że to trzeba naciąc i porzadnie wyczyścic. Antybiotyk z pewnością.

[quote name='Gabi79']Nie mam jak pomóc w tym momencie, to chociaż na wątku będę:lol:

Czy Mohito jest u TEJ Pani Anetki od Dolarka i Daisy?[/QUOTE]
tak tak Gabi :) Anetce zawsze się coś do ręki lub smyczy przyklei ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Martika@Aischa']witaj Ewcia :calus:


Asieńko myślę że to trzeba naciąc i porzadnie wyczyścic. Antybiotyk z pewnością.


tak tak Gabi :) Anetce zawsze się coś do ręki lub smyczy przyklei ;)[/QUOTE]


To dlatego,że p. Anetka ma ogromne serce i oczy otwarte na wszystkie biedaki.

To naprawdę cudowna osoba!!!!

A jak się Mohito dogaduje z psio-kocim towarzystwem?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Gabi79']To dlatego,że p. Anetka ma ogromne serce i oczy otwarte na wszystkie biedaki.

To naprawdę cudowna osoba!!!!

A jak się Mohito dogaduje z psio-kocim towarzystwem?[/QUOTE]
Gabi Pan Kot okupuje pokój córki Anetki ;) drzwi szczelnie zabezpieczone siatką :) i tak z jednej strony siatki siedzi grzecznie Mohito zdziwiony jak diabli a z drugiej strony siatki siedzą jeszcze bardziej zszokowani Dolar ...Daisy ...Mentos i oczywiście Kot Anetki Mruuu ;) Anetka mówi że siedzą wszyscy jak zahipnotyzowani a w domu już dawno nie było takiej koncentracji i spokoju :lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Martika@Aischa']Gabi Pan Kot okupuje pokój córki Anetki ;) drzwi szczelnie zabezpieczone siatką :) i tak z jednej strony siatki siedzi grzecznie Mohito zdziwiony jak diabli a z drugiej strony siatki siedzą jeszcze bardziej zszokowani Dolar ...Daisy ...Mentos i oczywiście Kot Anetki Mruuu ;) Anetka mówi że siedzą wszyscy jak zahipnotyzowani a w domu już dawno nie było takiej koncentracji i spokoju :lol:[/QUOTE]

To musi być niezły szok dla domowników i nowego przybysza:crazyeye:

Link to comment
Share on other sites

Jak serce placze na tyle biedakow ....:-( i u ciociu cancer się teraz uryczalam nad malunkami ...:placz: co robic co robic .....Mohitku jak dobrze ze jesteś bezpieczny u Anetki:modla::modla:potworny swiat ...p[otworni ludzie na tym naszym padole .....

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...