madziakato Posted December 15, 2013 Share Posted December 15, 2013 (edited) Witam serdecznie wszystkich. Znów się spotykamy- scenariusz znany mi od dawna niestety.....Przy trasie w Zawierciu dzielnica Kromołów od 2 dni leży pies...wcześniej chodził, biegał, teraz już tylko leży:-( Wyczerpana, wychudzona, upodlona sunia w wieku ok,6 lat, ranna łapa, na którą nie staje, a jedynie się na niej podpiera, cała w błocie w szoku, przeganiana, słaba. Decyzja na szybko- jadę do pracy, jestem już spóźniona, ale NIE MOGĘ Jej tak zostawić! Lokuję ją na parę godzin na zapleczu sklepu w Kromołowie, jadę do pracy. Po5 godzinach wracam, sunia wciąż leży, nie wstaje- je i pije na leżąco, z łapy leci krew... Potrzebujemy weta i miejsca dla niej, wiszę na telefonie, szukam miejsca i transportu po 2 godz. - udaje się! Jedziemy z sunią do Katowic- do ciotki kochanej i jedynej takiej- stzw (dziękuję jak zawsze:-))Na miejscu zostaje zbadana przez weta, dostaje zastrzyk, rana okazuje się już min. kilkudniowa, więc nie do szycia. Od piątku 13.12.13 jest w hoteliku u stzw, gdzie okazuje się bezproblemowym domowym psem. Dzięki wsparciu i chęci pomocy niezawodnej Skarpety Owczarkowej sunia jest teraz pod jej opieką, za co bardzo bardzo dziękuję wszystkim ! Zapraszam do suni- Niuni bo tak do niej mówiłam:-) NIESTETY:-(Cindy odeszła w nocy,tak na przykro i żal...-( Edited January 2, 2014 by madziakato Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
madziakato Posted December 15, 2013 Author Share Posted December 15, 2013 Niunia w dniu znalezienia [IMG]http://i44.tinypic.com/347a9zk.jpg[/IMG][IMG]http://i39.tinypic.com/ioi1rl.jpg[/IMG][IMG]http://naforum.zapodaj.net/thumbs/7ccd8856583b.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gabi79 Posted December 15, 2013 Share Posted December 15, 2013 Melduję się u Niuni!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
madziakato Posted December 15, 2013 Author Share Posted December 15, 2013 Witamy ciepło, mówię Wam jak to bida....serce pęka, skąd ona się tam wzięła? Wielka przerażona łagodna Niunia:-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ania68 Posted December 15, 2013 Share Posted December 15, 2013 Chyba nieraz rodziła, widać że zrezygnowana, biedna :( Będę zaglądać.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted December 15, 2013 Share Posted December 15, 2013 uu a ona nie jest w ciąży albo po szczeniakach? cycory chyba takie wiszące? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
madziakato Posted December 15, 2013 Author Share Posted December 15, 2013 Witajcie kochane, Cycory straszne jak dla mnie, ale to ciąża urojona:-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Neelith Posted December 15, 2013 Share Posted December 15, 2013 Jestem i ja :bye: Piątek 13-go okazał się dla Niuńki łaskawy, bo Madzia ją znalazła. Teraz już wszystko będzie dobrze, trzymam kciuki! Jak to się dzieje, że [I]"Wyczerpana, wychudzona, upodlona sunia w wieku ok,6 lat, ranna łapa, na którą nie staje, a jedynie się na niej podpiera, cała w błocie w szoku, przeganiana, słaba".[/I] Co się dzieje na tym świecie? Gdzie jest właściciel? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ada-jeje Posted December 15, 2013 Share Posted December 15, 2013 [quote name='madziakato']Witam serdecznie wszystkich. Znów się spotykamy- scenariusz znany mi od dawna niestety.....Przy trasie w Zawierciu dzielnica Kromołów od 2 dni leży pies...wcześniej chodził, biegał, teraz już tylko leży:-( Wyczerpana, wychudzona, upodlona sunia w wieku ok,6 lat, ranna łapa, na którą nie staje, a jedynie się na niej podpiera, cała w błocie w szoku, przeganiana, słaba. Decyzja na szybko- jadę do pracy, jestem już spóźniona, ale NIE MOGĘ Jej tak zostawić! Lokuję ją na parę godzin na zapleczu sklepu w Kromołowie, jadę do pracy. Po5 godzinach wracam, sunia wciąż leży, nie wstaje- je i pije na leżąco, z łapy leci krew... Potrzebujemy weta i miejsca dla niej, wiszę na telefonie, szukam miejsca i transportu po 2 godz. - udaje się! Jedziemy z sunią do Katowic- do ciotki kochanej i jedynej takiej- stzw (dziękuję jak zawsze:-))Na miejscu zostaje zbadana przez weta, dostaje zastrzyk, rana okazuje się już min. kilkudniowa, więc nie do szycia. Od piątku 13.12.13 jest w hoteliku u stzw, gdzie okazuje się bezproblemowym domowym psem. Dzięki wsparciu i chęci pomocy niezawodnej Skarpety Owczarkowej sunia jest teraz pod jej opieką, za co bardzo bardzo dziękuję wszystkim ! Zapraszam do suni- Niuni bo tak do niej mówiłam:-)[/QUOTE zglos prosze jak najszybciej go ZGK Zawiercie, zaraz po telefonie wyslij im pismo, opisz krotko sytuacje, gdzie umiescilas psa, na dole pisma dopisz do wiadomosci podaj Stowarzyszenie Nadir i Fundacja Pro Animals, doslij nam skany pisma, a dalej skontaktuje sie z stzw, trzeba pociagnac kase Zawiercia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
egradska Posted December 15, 2013 Share Posted December 15, 2013 Jestem u Niuni. Oczywiscie, nasza Skarpeta nie zostawi owczareczki bez pomocy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ada-jeje Posted December 15, 2013 Share Posted December 15, 2013 [quote name='egradska']Jestem u Niuni. Oczywiscie, nasza Skarpeta nie zostawi owczareczki bez pomocy.[/QUOTE] i slusznie, bo tak szybko Niunia zapewne DS nie znajdzie, tylko ze zgodnie z ust. art 11 a 2. 8) zapewnienie całodobowej opieki weterynaryjnej w przypadkach zdarzeń drogowych z udziałem zwierząt, nalezy do gminy. Zawiercie nie ma umowy z gabinetem weterynaryjnym, wiec im przypomnimy, i za leczenie trzeba kosztami obciazyc gmine. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
madziakato Posted December 15, 2013 Author Share Posted December 15, 2013 (edited) [quote name='Ada-jeje']i slusznie, bo tak szybko Niunia zapewne DS nie znajdzie, tylko ze zgodnie z ust. art 11 a 2. 8) zapewnienie całodobowej opieki weterynaryjnej w przypadkach zdarzeń drogowych z udziałem zwierząt, nalezy do gminy. Zawiercie nie ma umowy z gabinetem weterynaryjnym, wiec im przypomnimy, i za leczenie trzeba kosztami obciazyc gmine.[/QUOTE]Dziękuję! Jutro tak zrobię! Edited December 15, 2013 by madziakato Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ajw Posted December 15, 2013 Share Posted December 15, 2013 Jestem u Niuni. Madziakato jesteś aniołem ;) ta biedna psinka dzięki Tobie jest teraz w bezpiecznym miejscu, trzymam kciuki oby doszła do siebie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ada-jeje Posted December 15, 2013 Share Posted December 15, 2013 [quote name='madziakato']Ale jak to zrobić? Nawet nie wiedziałam, ze tak można?[/QUOTE] zglos prosze jak najszybciej go ZGK Zawiercie, zaraz po telefonie wyslij im pismo, opisz krotko sytuacje, gdzie umiescilas psa, na dole pisma dopisz do wiadomosci podaj Stowarzyszenie Nadir i Fundacja Pro Animals, doslij nam skany pisma, a dalej skontaktuje sie z stzw, trzeba pociagnac kase Zawiercia.Gdybys miala mozlwosc zaniesc to osobiscie na dziennik podawczy to w dwoch egzemplarzach jeden maja Ci potwierdzic pieczatka data i podpisem, jesli nie wyslij poleconym za potwierdzeniem odbioru. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
stzw Posted December 15, 2013 Share Posted December 15, 2013 [IMG]http://imageshack.us/a/img842/3593/gxta.jpg[/IMG] [IMG]http://imageshack.us/a/img801/9291/h8a9.jpg[/IMG] [IMG]http://imageshack.us/a/img855/1066/ozd5.jpg[/IMG] [IMG]http://imageshack.us/a/img21/2937/hkbv.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
stzw Posted December 15, 2013 Share Posted December 15, 2013 [IMG]http://imageshack.us/a/img823/9054/e7n2.jpg[/IMG] [IMG]http://imageshack.us/a/img62/9522/pd1i.jpg[/IMG] [IMG]http://imageshack.us/a/img163/6128/zm2n.jpg[/IMG] [IMG]http://imageshack.us/a/img31/9357/ksfm.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
madziakato Posted December 15, 2013 Author Share Posted December 15, 2013 Niunia moja kochana:-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
stzw Posted December 15, 2013 Share Posted December 15, 2013 [IMG]http://imageshack.us/a/img43/8576/i04i.jpg[/IMG] [IMG]http://imageshack.us/a/img811/7889/9jq3.jpg[/IMG] [IMG]http://imageshack.us/a/img809/1622/j9bb.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mysza2 Posted December 15, 2013 Share Posted December 15, 2013 Melduję się u suni Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ada-jeje Posted December 15, 2013 Share Posted December 15, 2013 stzw a co sunia miala/ma z lapa? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
__Lara Posted December 15, 2013 Share Posted December 15, 2013 Zapiszę sobie - takie smutne oczęta :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AgusiaP Posted December 15, 2013 Share Posted December 15, 2013 Zapisuje sunieczkę Madziu działasz jak błyskawica a pamiętam jak byłyśmy u Ciebie na wizycie PA i sprawdzałyśmy z Myszką Twój domek :) To na pewno ciąża urojona, ma bardzo wyciągnięte te cycusie... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
stzw Posted December 15, 2013 Share Posted December 15, 2013 [quote name='Ada-jeje']stzw a co sunia miala/ma z lapa?[/QUOTE] Trudno powiedzieć, co jej się stało. Teraz to jest rana od góry, taka trochę ropiejąca. Najbardziej utyka, jak wstaje. A jak się rozchodzi to trochę mniej tę łapę obciąża. Dałam jej roboczo na imię Cindy. Na inne psy reaguje pokojowo i stara się nie zwracać uwagi. Biegała dzisiaj z jamnikami, Emisiem i Falko. Z Gregorem widziała się "przez kraty' i przyjacvielsko machała ogonem a potem go sobie obwąchała. Nie wchodzi na kanapę w mojej obecności a jak nikogo nie ma to się ładuje. je też tylko wtedy jak jej powiem a normalnie micha leży nietknięta. Na smyczy chodzi super. I jest też w dobrej formie - żebra są wyczuwalne w przeciwieństwie do reszty towarzystwa. Sierść ma brudną, powczepiane ma pełno rzepów i zielska. Wyciągam jej to po trochu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Neelith Posted December 15, 2013 Share Posted December 15, 2013 Jaka wystraszona, potulna i zagubiona sunia :( Widzę, że na tylnej łapie ma rozcięcie i chyba ją boli bo na niektórych zdjęciach nie staje na niej :( Skoro jest możliwość pociągnąć gminę do płacenia to bardzo dobrze. stzw dziękujemy pięknie za opiekę nad Niunią, u Ciebie zwierzaki odzyskują dobrą formę więc jestem spokojna o psinkę :Rose: *edit: Cindy - bardzo ładnie! Myślisz, że stan sierści wskazuje na dłuższą tułaczkę? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Neelith Posted December 15, 2013 Share Posted December 15, 2013 [quote name='AgusiaP']To na pewno ciąża urojona, ma bardzo wyciągnięte te cycusie...[/QUOTE] Mam teorię, że niestety "właściciel" ją wyrzucił, bo myślał że sunia jest z ciąży. Pozbył się problemu... :angryy: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.