Jump to content
Dogomania

Pytam o cieczke !


edziakalitowa

Recommended Posts

można zauważyć

fakt ten następuje cyklicznie co pół roku ( w większości przypadków)
srom nabrzmiewa, staje się widoczny , no i zaczyna się kap kap ;)

może być tak, że suka tydzień, dwa przed traci apetyt, zaczyna byc albo nerwowa, albo śpiąca i przymilna

zaczniesz ją obserwować od pierwszej cieczki i później już będziesz wiedzieć

Link to comment
Share on other sites

[quote name='weszynoska']można zauważyć

fakt ten następuje cyklicznie co pół roku ( w większości przypadków)
srom nabrzmiewa, staje się widoczny , no i zaczyna się kap kap ;)

może być tak, że suka tydzień, dwa przed traci apetyt, zaczyna byc albo nerwowa, albo śpiąca i przymilna

zaczniesz ją obserwować od pierwszej cieczki i później już będziesz wiedzieć[/QUOTE]
Ona i tak narazie cały czas sie przymila .Ale czy stosujecie u swoich zwierzatek w tym okresie jakies majteczki czy to zbedne?

Link to comment
Share on other sites

to zależy
jeśli suka śpi w łóżku to można spróbować
są suczki bardzo czyste i czasami naprawdę slad krwi trudno zauważyć

ale są i flejtuszki biegające cały czas po domu i chlapiące wokół

ja nie stosuję majtek, nasza suka nie wchodzi ani na łóżka ani na fotele, ma swoj pokój ( zazwyczaj tam odchowuje szczenięta)
ograniczam jej tez dostęp do innych pomieszczeń pozostawiam przestrzeń do biegania tam gdzie są płytki i jakoś się udaje

Link to comment
Share on other sites

A myślałaś o sterylizacji? Ja miałam wysterylizowaną suczką i raz na zawsze znikł koszmar ciczkowy - psy pod domem, brudzenie itd.
Moja przed cieczką straaaaasznie dużo wączała na spacerach - nie mogła nosa od ziemi oderwać. Robiła się tez taka "nieobecna duchem" - wiecznie zamyślona i z głową w chmurach.
W jakim wieku jest suczka?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='1w0na']Ja mam wysterylizowana suke i jestem z tego powodu bardzo zadowolona :eviltong: .

Polecam :razz:[/quote]

Też polecam. Jeszcze rok temu była ze mna suczka owczarek n. (nestety Sabcia już za tęczowym mostem :( była wysterylizowana, zadnych problemów z cieczką, ciążami urojonymi i niechcianymi maluchami, tłumem wielbicieli - polecam :lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='edziakalitowa']Mam od niedawna tzn od niedzieli suczke z schronu .Mam pytanie czy u suczek też można zauwazyć objawy ze zbliża sie ten okres .Ja nie mam pojęcia kiedy to nastapi.Może ktoś mi pomoże. Czy to jest tak jak z kobietami:evil_lol:[/quote]

Czy suczka jest jeszcze podrostkiem i ma mieć pierwszą cieczkę? Pytam, bo w schronach sterylizują suczki. Na paluchu masz sterylkę za darmo tylko musisz przyjść z umową adopcyjną.

A wogóle to sterylka jest niezastąpiona, oprócz braku problemu właśnie z cieczką masz też z głowy problem wielu chorób układu rozrodczego.

Link to comment
Share on other sites

A moja sunia podczas cieczki w domu anioł, natomiast na spacerach :shake: :shake:
Nosa od ziemii nie odrywa, obsikuje tysiąckrotnie wszystkie możliwe źdźbełka, a jak w jej pole widzenia wejdzie pies :shake: :shake: :shake: :shake: :shake: :shake: nie potrafi się opanować i pomimo tego, że nie jest zbyt duża, potrafi tak ciągnąć, że leżę jak długa - nie reaguje na nic, klapki na uszy, kompletna ignoracja mojej osoby i mojego wołania - wyrywa się jak jakaś niewychowana ....... :angryy: :angryy: , szarpie, ciągnie, piszczy - jakby diabeł w nią wstąpił - tak jej się chce (...).:diabloti: :cool3:

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Dobra decyzja!

Jeżeli chodzi o objawy, to moja pierwsza suka, gdy była jeszcze niewysterylizowana, wcale się nie wylizywała, tylko chlapała po całym domu, robiła się strasznie przytulaśna, w dniach płodnych chodziła na "długich łapach", z uniesionym i odstawionym ogonem, piszczała na widok psa, nie mówiąc już, że z każdym chciała się reprodukować (czym mniejszy i brzydszy, tym lepiej) i ogólnie był cyrk na kółkach. A teraz? ZERO PORBLEMÓW. SUKA 1.5 ROKU PO STERYLIZACJI.

Link to comment
Share on other sites

A ja też mam pytanjo odnośnie cieczki.
Mam kilka suczek Shar Pei i teraz jednej z nich cieczka spuxnia sie ok 2-3 tygodni. Moja sunia ma ponad 5 latek. Zawsze miała cieczke jak w zegarku co 6 miesiecy a teraz niewiem dlaczego niema cieczki :roll:
Niebardzo wiem kiedy mam zaczać sie tym martwić tym bardziej ze sunia ma byc przytej cieczce kryta wiec bede wdzieczna za odpowiedz.

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Odświeżam temat :)

Czy ktoś z Was spotkał się z wylizywaniem, mimo iż krwi wciąż nie ma? Srom jest już nabrzmiały, zaczęło sie lekkie marudzenie przy żarciu, sucz zrobił się bardziej przytulasty - a więc wszystko wskazuje na cieczkę. Ale - jak już mówiłam - krwi ani widu ani słychu (sprawdzałam nawet wacikiem :oops: ). Pytam dlatego, że podobno za pierwszy dzień uznaje się ten, w którym pojawia się krwawienie.
To jest druga cieczka Myszy, przy pierwszej wylizywanie i krew szły w parze. I mimo iż generalnie suka ślicznie zachowywała czystość, to jednak można było natknąć się na pojedyncze plamki.
Dodam, że mała obecnie wylizuje się niespecjalnie intensywnie.

P.S. Pytam głównie dlatego, że bardzo mi zależy na obliczeniu w przybliżeniu ewentualnych dni płodnych (i bynajmniej nie chodzi mi o termin krycia :) )

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Godelaine']Wystawa w Wilnie, którą i tak muszę opłacić (tak, jak i zakwaterowanie) :roll: [/QUOTE]
Musisz? Nie możesz się jeszcze wycofać?
[QUOTE]Ale prawdopodobnie to jest ostatnia cieczka sucza, więc jakoś przeżyjemy :)[/QUOTE]
Będziesz ją ciachać? Więc po co wystawy? :razz:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='coztego']Musisz? Nie możesz się jeszcze wycofać?[/quote]
Wystawa jest w ten weekend, więc nie bardzo. Oczywiście na siłę pchać sie nie będziemy. Nie chcę utrudniać życia zarówno sobie, jak i innym wystawcom.

[quote name='coztego'] Będziesz ją ciachać? Więc po co wystawy? :razz:[/quote]
A co ma piernik do wiatraka? :diabloti:
Wiesz, decyzja co do cięcia sucza jeszcze nie zapadła. Ale raczej skłaniam się ku nierozmnażaniu małej, co u mnie automatycznie oznacza sterylkę.
Ale nawet jeśli, to i tak na wystawy chcę dalej jeździć. Przecież ich idea nie polega tylko na tym, by suka/pies mogły nabyć prawa hodowlane.
Desti jest ładną suczką, więc grzechem byłoby zupełnie rezygnować z imprez tego typu :) Zwłaszcza, że sa one w sporej mierze okazją do spotkania ze znajomymi :D

P.S. A krwi jak nie było, tak nie ma nadal :roll:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...