Jump to content
Dogomania

Import Akity z zagranicy


Tomonari

Recommended Posts

akita to niby akita, ale każdemu podoba się coś innego

moge Ci kilka linków podrzucić:

Francja:
Of Kamino Ken - [url]http://www.zeller-akita-inu.com/[/url]
de la Valle Des Dragons Sacres - [url]http://psuard.free.fr/[/url]
Des Dragons du Soleil Rouge - [url]http://www.akita-inu.net/[/url]


Włochy
Kajitsu No - [url]http://www.kajitsuno.it/[/url]
dell Antico Oriente - [url]http://www.anticoriente.com/[/url]
dei Laghti Tailly - [url]http://www.akitatailly.com/[/url]
dell Bianche Vallate - [url]http://www.bianchevallate.com/[/url]


Hiszpania
Shun'You Kensha - [url]http://www.kensha.com/[/url]
Kenshin-sou - [url]http://www.kenshinsou.com/[/url]


więcej linków znajdzeisz u chrisa na stronie [url]www.akita-club.pl[/url]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Aga i KINGYO']Interesujący jest kierunek włoski. Celem pośrednim jest sprowadzenie do Polski świeżej krwi, psa niespokrewnionego z polskimi liniami hodowlanymi. Czy w Polsce jest jakaś Akitka importowana z Włoch?[/QUOTE]

tak.. GR pisała tutaj kiedyś, że są dwie.. nie wiem o jakiej pierwszej mówiła, ale wiem o jakiej drugiej.. jest suczka importowana z hodowli Kajitsu (w temacie wystawowym znajdziesz kilka jej zdjęć (była w tym roku m.in na krajowej szpiców azjatyckich w grodzisku mazowieckim)..

zdajesz sobie sprawe z tego, ze ceny akit na zachodzie są "nieco" inne niż w Polsce?? :evil_lol: :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Agappe']tak.. GR pisała tutaj kiedyś, że są dwie.. nie wiem o jakiej pierwszej mówiła, ale wiem o jakiej drugiej.. jest suczka importowana z hodowli Kajitsu (w temacie wystawowym znajdziesz kilka jej zdjęć (była w tym roku m.in na krajowej szpiców azjatyckich w grodzisku mazowieckim)..

zdajesz sobie sprawe z tego, ze ceny akit na zachodzie są "nieco" inne niż w Polsce?? :evil_lol: :evil_lol:[/quote]
Zdajemy sobie z tego sprawę. Chodzi nam jednak teraz nie o ewentualny wybór psa, bo to każdy zostawia w swojej kwestii, (jak sama powiedziałaś co się komu podoba), tylko zastanawiamy się czy coś trzeba załatwiać chcąc sprowadzić psa tzn.jakieś papiery itp. Na razie interesują nas takiego typu informacje ,z czystej ciekawości. Może ktoś coś wie.
pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

Wszystko zależy od tego skąd (generalny podział to Unia lub pozostałe kraje) chcesz psa sprowadzić i w jaki sposób (samochód, samolot).

Jeśli z Unii to pies powinien mieć tatuaż lub chip, paszport i lokalny rodowód eksportowy (to oczywiście tylko w przypadku zwierząt rodowodowych).

Jeśli spoza UE pies powinien mieć tatuaż lub chip, paszport, lokalny rodowód eksportowy, zaświadczenie o wykonanym szczepieniu przeciwko wściekliźnie wykonanym po ukończeniu 3 miesiąca życia, od daty szczepienia do wjazdu do kraju docelowego musi minąć 30 dni.

Od tego mogą być różne odstępstwa, np. w przypadku Holandii podobno oprócz rodowodu eksportowego potrzebne jest jakieś dodatkowe zaświadczenie.

Link to comment
Share on other sites

[/quote=ktrebor]Od tego mogą być różne odstępstwa, np. w przypadku Holandii podobno oprócz rodowodu eksportowego potrzebne jest jakieś dodatkowe zaświadczenie.[/quote]

Tak zgadza sie z Holandii jest dodatkowo potrzebny kwit wywozowy/tak to u nas w zwiazku nazywaja/ bez tego nie nostryfikuja rodowodu.Pzdr.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Aga i KINGYO']Interesujący jest kierunek włoski. Celem pośrednim jest sprowadzenie do Polski świeżej krwi, psa niespokrewnionego z polskimi liniami hodowlanymi. Czy w Polsce jest jakaś Akitka importowana z Włoch?[/quote]

jeszcze jedno odnośnie tego ;)

nie sugeruj się nazwą hodowli.. np baaaaaardzo dużo Polskich akit ma w rodowodzie RENGOKU de la Valle des Dragons Sacres, ale w tej hodowli mają teraz równiez psy zupełnie nie spokrewnione z "naszym" Rengoku, więc nie odrzucaj w ten sposób hodowli ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Agappe']jeszcze jedno odnośnie tego ;)

nie sugeruj się nazwą hodowli.. np baaaaaardzo dużo Polskich akit ma w rodowodzie RENGOKU de la Valle des Dragons Sacres, ale w tej hodowli mają teraz równiez psy zupełnie nie spokrewnione z "naszym" Rengoku, więc nie odrzucaj w ten sposób hodowli ;)[/quote]

Nie odrzucam, ale sugeruję się wynikami hodowli na ostatnich ważniejszych wystawach (światówka, europejska). Brak doświadczenia :oops: każe mi się zastanawiać nad tym, czy jako klienci z Polski będziemy mieli możliwość wyboru szczeniaka najlepszego z miotu, czy dostaniemy do wyboru ostatnie których nikt nie chciał. Wiąże się to z opinią, że dobrze rokujących szczeniąt hodowle niechętnie eksportują (tylko do Polski?) :niewiem:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Aga i KINGYO']Nie odrzucam, ale sugeruję się wynikami hodowli na ostatnich ważniejszych wystawach (światówka, europejska). Brak doświadczenia :oops: każe mi się zastanawiać nad tym, czy jako klienci z Polski będziemy mieli możliwość wyboru szczeniaka najlepszego z miotu, czy dostaniemy do wyboru ostatnie których nikt nie chciał. Wiąże się to z opinią, że dobrze rokujących szczeniąt hodowle niechętnie eksportują (tylko do Polski?) :niewiem:[/quote]

Różne opinie krążą, ale ja pytając się o szczenięta nigdy nie spotkałem się z odpowiedzią odmowną (najwyżej informowali mnie, że jestem któryś w kolejce), hodowcy z zagranicy byli zadowoleni, że ktoś z Polski chce mieć psa z ich przydomkiem. Tyle, że otwarcie mówili, ze jeśli chcę mieć psa rokującego wystawowo, to powinienem kupić psa powyżej 5 miesięcy a wtedy jego cena rośnie powyżej standardowych 1600 EUR.
Wydaje mi się, że te historie o problemach i rzekomej niechęci do Polski mają źródło w tym, że część hodowców nie potrafi się po prostu dogadać i tyle.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ktrebor']Różne opinie krążą, ale ja pytając się o szczenięta nigdy nie spotkałem się z odpowiedzią odmowną (najwyżej informowali mnie, że jestem któryś w kolejce), hodowcy z zagranicy byli zadowoleni, że ktoś z Polski chce mieć psa z ich przydomkiem. Tyle, że otwarcie mówili, ze jeśli chcę mieć psa rokującego wystawowo, to powinienem kupić psa powyżej 5 miesięcy a wtedy jego cena rośnie powyżej standardowych 1600 EUR.
Wydaje mi się, że te historie o problemach i rzekomej niechęci do Polski mają źródło w tym, że część hodowców nie potrafi się po prostu dogadać i tyle.[/quote] Witam-pozwolę sobie zabrać głos w dyskusji. Jestem szczęśliwą posiadaczką 2 piesków importowanych z Niemiec z HODOWLI,która należy do ścisłej czołówki . Przyznam się szczerze 1 pieska nie kupiłabym zapewne-gdyby nie rodzina,którą posiadam w Niemczech. Na 1 pieska czekałam 1,5 roku bo chodziło mi o konkretne umaszczenie i konkretne pochodzenie pieska. W międzyczasie pisałam maile z hodowczynią,byłysmy w kontakcie telefonicznym/z językiem nie mam problemu/ zostałam 3 razy zaproszona do hodowli. Pokazano mi rózne mioty o róznych eksteriarach i w róznych typach. Pojechałam do hodowli kiedy maluch dopiero się urodził,pojechałam kiedy miał 6 tygodni i ostatecznie kiedy zabierałam go do domku w wieku 12 tygodni wcześniej absolutnie nie sprzedaje hodowczyni szczeniąt ze swojej hodowli.Każdy wyjazd to 1300 km tam i "nazad";););). Proszę to policzyć -jaki jest to koszt/5 lat temu do tego proszę doliczyć cenę pieska grubo powyżej 1000Eu/ . W zeszłym roku roku sprowadziłam,nastepnego chlopczyka bez zadnego problemu,a kolejka oczekujacych prosze wierzyć była długa i hodowczyni-obecna moja WSPANIALA PRZYJACIOLKA odmówiła niemieckiemu sędziemu,który miał apetyt na mojego łobuziaka informując Pana,iż czeka na niego hodowca z Polski. Sędzia usmiechnął sie milo-odpowiadając,iż na dobrego psa zawsze warto czekać. Jesteśmy ze soba bardzo zaprzyjażnione poznałam wielu wspaniałych hodowców z którymi jestem w bliskim kontakcie-gdyż często pojawiam się w Niemczech jestem tzw DWUPANSTWOWCEM mam obywatelstwo Polskie i Niemieckie i zapewniam Was,że PRZYJACIOLKA jest dumna z tego,że pieski trafiły do Polski i pokazywane sa na ringach.Ale niestety słyszałam o przykrych incydentach zakupienia psa z zagranicznych hodowli z fatalnych warunków-zagrzybiałych ,nieszczepionych, z chorą psychiką, ale takie psy nie tylko sprzedawane są do Polski ale również oszukani zostali hodowcy,nabywcy z innych krajów. Także nie fatalizujmy i nie dołujmy sami siebie chodzi mi o naszą nację Polaków.Może porównianie,które tu przytoczę nie pokrywa się z ideą hodowli psa rasowego ale w tej chwili tylko takie porównanie przychodzi mi na myśl-to tak jak z samochodami do Polski trafiły auta,które w np w Niemczech trafiłyby na tzw -piszę fonetycznie-SZROT ale sprowadzono również wiele baaaaardzo drogich i markowych aut. I podobnie sprawa się ma z naszymi 4-noznymi "importami" i IMPORTAMI/mam nadzieję,że nikogo z Państwa nie obraziłam-stosując to porównanie/.Głowa do góry-pozdrawiam Wszystkich i zachęcam do sprowadzania nowych psiaków,a zapewniam,że warto tylko niestety wiąże się to z wielkimi wyzeczeniami /koszty/ wyszukaniem odpowiedniej hodowli i uzbrojeniem się w cierpliwość w oczekiwaniu na odpowiedniego milusińskiego.:multi::multi::multi::lol::lol::lol:

Link to comment
Share on other sites

Dziękuję wszystkim za udział w dyskusji!
Jeszcze jeden dylemat. Jeśli chodzi o transport szczeniaczka co jest lepsze - odbiór osobisty czy transport lotniczy? Oczywiście lepsze dla szczeniaka (komfort podróży) i dla kupującego (koszty transportu). Nie pytam o inne kontynenty bo odpowiedź jest oczywista. Chodzi oczywiście o kraje europejskie.

Link to comment
Share on other sites

hm... dużo zagranicznych hodowców jest skłonnych wysłać samolotem.
na pewno z włoch z kajitsu - miałam taką propozycję, że bez problemu pakują do samolotu, natomiast z antico del oriente, to też włosi i nie byli chętni. mieliśmy lecieć do nich samolotem i odbiór osobisty.
wyszło jednak inaczej i Fumi przyjechała z Niemiec. Po długich rozmowach z wieloma osobami na forum, za co teraz im bardzo dziekuję, pojechaliśmy sami po odbiór i na dodatek z naszą Aiko, by ta mogła spokojnie zapoznać się z nową "siostrą" na gruncie neutralnym i to był strzał w dziesiątkę.

uważam, że warto pofatygować się samemu, tym bardziej, że jest szansa obejżeć szczeniaczka na żywo, zobaczyć jak sie rusza, bo fotki niestety to nie wszystko. Zapoznać się z rodzicami maleństwa, poznać ich charaktery, to tez bardzo ważne.

a co do naszej narodowości, to faktycznie krążą różne opinie na nasz temat, jednak myślę, że nie warto od razu skazywać się na niepowodzenie przy zakupie szczeniaka z zagranicy.

tak samo jak deptusie wcześniej napisały, liczy się cierpliwość. Warto poczekać na wymarzonego psiaka, na naszym przykładzie muszę Ci powiedzieć, że warto czekać, dzięki naszej wytrwałości mieliśmy pierwszeństwo wyboru i bardzo dużą pomoc hodowczyni, fakt faktem poznałyśmy się osobiście już dużo wcześniej, jednak stały kontakt mailowy i telefoniczny zaowocował obopólnym zaufaniem, a zaklepanie wystawowej suczki było jakieś pół roku wcześniej niż planowane skojarzenie. tak więc cierpliwości, a na pewno za jakiś czas pochwalisz się na forum nową pociechą!!! :loveu::loveu::loveu:

powodzenia

Link to comment
Share on other sites

[SIZE=2]Witam [/SIZE]
[SIZE=2]Ineczka - Byłem ostatnio trochę zalatany i przeoczyłem informacje o Twoim nowym szczeniaczku :oops: :oops: :oops: ,ale zaległości nadrobię.[/SIZE]
[SIZE=2]Spryte nie może się doczekać spotkania z nowym kolega.[/SIZE]
...ma dla niego nawet przezwisko Mechanicza Pomarańcza ha ha ha
[FONT=Calibri][/FONT]
[SIZE=2]...mam tylko jedna rade jeśli chodzi o sprowadzenie szczeniaka wydaje się oczywista:[/SIZE]
[SIZE=2]O cenę szczeniaka pytaj dopiero jak uzyskasz wszystkie inne informacje tzn. nie wcześniej jak pół roku od pierwszego listu [/SIZE]
[SIZE=2]Krzysiek[/SIZE]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Jussi'][SIZE=2]Witam [/SIZE]
[SIZE=2]Ineczka - Byłem ostatnio trochę zalatany i przeoczyłem informacje o Twoim nowym szczeniaczku :oops: :oops: :oops: ,ale zaległości nadrobię.[/SIZE]
[SIZE=2]Spryte nie może się doczekać spotkania z nowym kolega.[/SIZE]
...ma dla niego nawet przezwisko Mechanicza Pomarańcza ha ha ha
[SIZE=2][/SIZE][/quote]

he,he wstań i wstydź się :evil_lol:
mam nadzieje, że panienki sie polubią, tak więc do zobaczenia na polach, daj wcześniej znać będziesz miał zamiar się tam pojawić.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Jussi'][SIZE=2]Witam [/SIZE]
[SIZE=2]...mam tylko jedna rade jeśli chodzi o sprowadzenie szczeniaka wydaje się oczywista:[/SIZE]
[SIZE=2]O cenę szczeniaka pytaj dopiero jak uzyskasz wszystkie inne informacje tzn. nie wcześniej jak pół roku od pierwszego listu [/SIZE]
[SIZE=2]Krzysiek[/SIZE][/quote]

Raczej nie mam aż tyle czasu. Szczeniak najlepiej jakby zawitał do nas w listopadzie bo przez zimę jest odpowiednia ilość czasu by mu poświęcić, a wiadomo, że pierwsze miesiące wymagają szczególnego zaangażowania (częste posiłki i socjalizacja)

Link to comment
Share on other sites

To chyba się w takim razie rozczarujesz, niewiele "topowych" hodowli, tak z marszu będzie dysponowało szczenięciem zapowiadającym się wystawowo. Przyjazd w listopadzie oznacza narodziny w lipcu lub w sierpniu, trochę późno by zapisywać się w kolejkę po szczeniaka.

Link to comment
Share on other sites

racaja...małe szanse...;) na szczeniaka, ktory cos soba reprezentuje trzeba czekac.... oj dlugo.....nam i tak sie udalo w roz z kawalkeim to zalatwic...a w sumie to jakby nie fart to na pewno i do tej pory bysmy czekali...a tak to Ci sprzedadza...malą kulke z zagranicznym papierkiem, ale czy to bedzie cos co Cie zadowoli? oczywiscie czekajac rok czy dwa lata tez nie mamy 100% pewnosci ze to bedzie cudo i powali tlumy...ale jest szansa ze moze byc pozadne - wyczekane - zasluzone itp,itd...hodowcy-prawdziwi-doceniaja wytrwalosc, w szczegolnosci musi bys staly kontakt...przynajmniej amerykanie, u nich to wogole jest trudniej cos zalatwic...maja zasade...nie pozbywac sie doskonalych egzemplarzy za granice kraju...ale czasami chca sie pokazac w Europie i raczą Ci sprzedac pozadne zwierze ;) ale to wymaga cierpliwosci, podania wszelkich info o sobie,warunkach mieszkaniowych,rodzinnych...na nr buta kończąc;) :lol:

cyrk...ot co...;)

Justyna

Link to comment
Share on other sites

[B]Aga[/B],hm.. to faktycznie spieszy Ci się.
ja tez uważam , że pośpiech to zły doradca....
u nas w wymarzonym miocie po [B]BANDOU TAROU[/B] urodziły się same psy, to była wtedy załamka. Włosi nie wiedzieli jak mają mi to powiedzieć... he,he
później chcąc jakoś zaradzić sytuacji zaproponowali nam zaczekać do następnego krycia, które miało byc mniej więcej po jakimś miesiącu z inną tez świetną suczką i co najważniejsze ojcem miał być też[B] Bandou.[/B]
niestety pech chciał i suczka nie dostała cieczki... eh....:angryy:
włosi znowu mailowali z przeprosinami, choć to wszystko nie było od nich zależne. czasami tak bywa
w ramach rekompensaty zaproponowali mi jedyną suczkę, jaka urodziła się w miocie po aktualnym zwycięzcy świata.
tak więc widzisz czasami już jest dopięte na ostatni guzik, zaklepane wymarzone, a los płata figle i rodzą się same psy:eviltong:

hm.. co do szybkości w sprowadzeniu fajnego psiaka, to mam jeszcze informacje o bardzo fajnym skojarzeniu i co najważniejsze nie spokrewnionym z naszymi polskimi akitami.
jeśli chcesz więcej inf to proszę napisz mi prv a ja podeślę Ci maila od hodowczyni.

pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ktrebor']To chyba się w takim razie rozczarujesz, niewiele "topowych" hodowli, tak z marszu będzie dysponowało szczenięciem zapowiadającym się wystawowo. Przyjazd w listopadzie oznacza narodziny w lipcu lub w sierpniu, trochę późno by zapisywać się w kolejkę po szczeniaka.[/quote]

No tak, racja. Jeśli się nie uda to trudno. Z tego wątku wynika, że musimy uzbroić się w cierpliwość, bo co nagle to..:diabloti: . Decydując się na import z zagranicy chcemy zebrać jak najwięcej informacji by popełnić jak najmniej błędów. Dlatego dziękujemy za wszystkie dotychczasowe posty i podtrzymujemy prośbę o podzielenie się własnymi doświadczeniami w temacie importu szczeniąt.

Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...

Tak sie zastanawiam czy tylko przypadek, że niedawno miałam dziwny telefon z numeru zastrzezonego.
Mloda kobieta, która nie uważała za stosowne nawet się przedstawić obcesowo spytala mnie czy zajmuję się importem akit.

Na moją odpowiedź skąd ma takie info stwierdziła, że z mojej strony.:crazyeye:

Cóż niektórzy mają problemy ze zrozumieniem tekstu pisanego. :roll:

To że nasze psy importowaliśmy z różnych stron świata nie znaczy iż zajmujemy się tym dla kogoś.

Jednak dla niektórych jest to widać jednoznaczne ;-) gdyż Pani owa kategorycznie zażądała aby usunąć tą informację ze strony.

W życiu się tak nie uśmiałam ;-)
:evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Izis']Tak sie zastanawiam czy tylko przypadek, że niedawno miałam dziwny telefon z numeru zastrzezonego.
Mloda kobieta, która nie uważała za stosowne nawet się przedstawić obcesowo spytala mnie czy zajmuję się importem akit.

Na moją odpowiedź skąd ma takie info stwierdziła, że z mojej strony.:crazyeye:

Cóż niektórzy mają problemy ze zrozumieniem tekstu pisanego. :roll:

To że nasze psy importowaliśmy z różnych stron świata nie znaczy iż zajmujemy się tym dla kogoś.

Jednak dla niektórych jest to widać jednoznaczne ;-) gdyż Pani owa kategorycznie zażądała aby usunąć tą informację ze strony.

W życiu się tak nie uśmiałam ;-)
:evil_lol:[/quote]

Przykro mi Izis ale my nie szukamy pośredników tylko prosimy o dzielenie się doświadczeniami w tym nowym dla nas temacie. Niestety my nie byliśmy powodem Twojego rozbawienia,
poza tym ja jak dzwonię do kogoś nowego to zawsze się przedstawiam. Nie wstydzę się swojego imienia i nazwiska.
Dziękujemy jeszcze raz za pomoc osobom które wniosły [U]konstruktywny [/U]wkład do tej dyskusji.
Jak widać twój post Izis jest "out of topic".

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Aga i KINGYO']Przykro mi Izis ale my nie szukamy pośredników tylko prosimy o dzielenie się doświadczeniami w tym nowym dla nas temacie. Niestety my nie byliśmy powodem Twojego rozbawienia,
poza tym ja jak dzwonię do kogoś nowego to zawsze się przedstawiam. Nie wstydzę się swojego imienia i nazwiska.
Dziękujemy jeszcze raz za pomoc osobom które wniosły [U]konstruktywny [/U]wkład do tej dyskusji.
Jak widać twój post Izis jest "out of topic".[/quote]

Cóż może faktycznie zbieżność dat i osoby.

Zaś co do konstruktywności dyskusji to nie widzę potrzeby dublowania informacji, które już zostały tu podane i są zresztą ogólnie znane jeśli chodzi o przepisy (wystarczy zajrzeć na strone [URL="http://www.zkwp.pl"]www.zkwp.pl[/URL] co i z jakiego kraju jest wymagane przy sprowadzeniu psa) jak i o traktowanie Polaków na zachodzie przez hodowców.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Izis']Cóż może faktycznie zbieżność dat i osoby.

Zaś co do konstruktywności dyskusji to nie widzę potrzeby dublowania informacji, które już zostały tu podane i są zresztą ogólnie znane jeśli chodzi o przepisy (wystarczy zajrzeć na strone [URL="http://www.zkwp.pl"]www.zkwp.pl[/URL] co i z jakiego kraju jest wymagane przy sprowadzeniu psa) jak i o traktowanie Polaków na zachodzie przez hodowców.[/quote]

Dzięki za rady,
szkoda,że dopiero teraz zwracasz mi uwagę, że niepotrzebnie zaśmiecam forum Dogomani. :oops:.
Jeśli natomiast strzeliłaś i trafiłaś nie tę osobę którą chciałaś to nie zaszkodziłoby napisać magiczne słowo "przepraszam"
Pozdrowienia

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...